Jotemka- dzieki za rady apropo zywienia, napewno sie przydadza, a Ty taka doswiadczona to i milo posluchac czegos sprawdzonego!
Milenka- jak je mm to powinno dostawac wode, tak mowila polozna na szkole rodzenia
Truskawkowa- daj znac koniecznie jak po wizycie
Patuśka!- a byl z krwia? na szkole rodzenia kazali liczyc czas trwania skurczu od jego rozpoczecia do zakonczenia, a okres miedzy skurczami to od rozpoczecie jednego skurczu do rozpoczecia drugiego :-)
Araki- ja tez u siebie na wkladce takie znajduje, ale jest ich malo codziennie, to moze byc czop? zaraz w necie obczaje to obrzydlistwo!
Edysiek- przeslij troche kopytek- ja uwielbiam, a nie chce mi sie robic :-(
A u mnie noc jak zwykle przespana, ale nie denerwuje tych, ktore spac nie moga
Pogoda wczoraj byla super- cieplo, sloneczko, a dzis masakra, ale nigdzie sie nie wybieram, a zakupy zamowilam przez internet hehe i na dzis odlozylam prasowanie, noi gotowanie bedzie, ale to pozniej!
Moj maly w ciagu dnia sie rusza, a lata w tym brzuszku, a w nocy mnie nie budzi, wiec licze na to, ze w nocy bedzie smacznie spal! ale pomyslalam sobie, ze jak ja prawie caly czas jem to i maly moze mi wisiec na cycku caly czas, a jakby tak od poczatku sobie unormowac jedzenie co 3 godziny to moze i on by sie tak przyzwyczail? hmm...
Wiecie co? dzis zaczelam 40 tydzien... i z jednej strony moze i fajnie maja te, ktore znaja date porodu, ale z drugiej strony bym chyba czekala tego dnia i w tym dniu byla bym tak zestresowana, ze by mi sie wszystko trzeslo, ale z drugiej strony to taka niewiadoma , ze czekam jak na bombie! aaaaaaaaaaa jejku juz niedlugo! dopiero teraz to do mnie dochodzi...