Iza-i-Melisa
Mama Melisy i ....
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2010
- Postów
- 1 004
Rysia ja wlasnie jadlam tak jak Ty piszesz. Bigosu czy grochowki nie jadlam:-) Zreszta ja po porodzie jak i teraz nie mialam ochoty na ciezkostrwawne rzeczy. Pamietam, ze jak Melisa miala 3 miesiace to spokojnie latem jadlam mieso z grilla. Na poczatku glownie cos duszonego lub gotowanego. Zawsze tez jadlam sporo jarzyn.
A tak w ogole to Wam powiem, ze nie pamietam tak szczegolowo co i kiedy jadlam, kiedy co wprowadzalam dziecku do diety ( napewno nie robilam tego zgodnie z polskimi zasadami, ale na tureckie szalentwa tez nie poszlam). Mysle, ze jakos same czujemy co jest odpowiednie dla naszych dzieci i wystarczy dobrze je obserwowac, bo wszytkie sa inne i maja swoje potrzeby.
A tak w ogole to Wam powiem, ze nie pamietam tak szczegolowo co i kiedy jadlam, kiedy co wprowadzalam dziecku do diety ( napewno nie robilam tego zgodnie z polskimi zasadami, ale na tureckie szalentwa tez nie poszlam). Mysle, ze jakos same czujemy co jest odpowiednie dla naszych dzieci i wystarczy dobrze je obserwowac, bo wszytkie sa inne i maja swoje potrzeby.