reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

Nikola moze nie syndrom wicia gniazda ale kanapy sie posypaly i agencja nie miala prawa nam odmowic wymiany, czekam jeszcze az zabiora stare :-)

sweety super wiadomosc z tym moczem!!! teraz jak juz musisz rodzic to wszystko jest idealnie :-)

Ale fajna cisza jest jak dziecko jest w przedszkolu :-) a tu znowu bedzie zero czasu wolnego juz niedlugo, eh. No ale juz z drugim nie bede tak dlugo czekac z przedszkolem. Roczek z hakiem i niech idzie w swiat! Patryk juz wtedy bedzie w szkole, wiec jego wydatek przedszkolny odpadnie, mozna oplacic mlodemu rozrywke:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
sweety - ja wrócę do jednej kołdry jak zszyje dwie w jedną ;-) jak mi się młody pakuje do łóżka i chce pod moją kołdrę to jest ciężko, normalnie jest tak że każde z naszej trójki ma swoją dużą kołdrę :-D


fioletowa - Piotrek był nauczony, że jak się pakował do nas do łóżka, to zabierał ze sobą swoją kołdrę, więc nie marzliśmy:-)
 
Sweety - GRATULACJE!!! To cudownie, że masz super wyniki, naprawdę :D Oby tak dalej - trzymam kciuki!!!

Ollena - cyknij kanapy jak przyjadę :) Ja mam taki strój kąpielowy "profesjonalny" - dwuczęściowy sportowy - spodenki do pół uda prawie a góra to taki jak sportowy biustonosz, z jednej całości z takim iksem na plecach, więc spokojnie się zmieszczę :) Kiedyś pływałam rgularnie, 2x tyg, więc musiałam mieć profesjonalny sprzęt - czepek, nosek, okulary do pływania, no i porządny kostium :) poza tym basen to dla mnie jest takie środowisko, w którym czuję się jak ryba w wodzie :D i nawet mi żadne rozstępy ani dodatkowe kg ;P

Ja w sumie to raz na początku miałam infekcję, więc wolę teraz do takowej nie dopuścić... A posmaruje się dopiero jak wrócę z basenu, no przecież nie przed ;P

Nikolaa - no fajne mieliśmy przedpołudnie, teraz obiad zjedliśmy i zaraz idę do sąsiadki - koleżanki, bo upolowała mi podobno jakąś super bluzkę ciążową :D

cholera, zjadłam i się ruszyć nie mogę! ;P
 
Przyznam, że odetchnełam na chwilę, oczywiście za tydzień powtórzę, żeby nie przegapić, gdyby coś miało się zacząć dziać.
Z pozostałych badań to został mi jeszcze GBS - na następnej wizycie 22 marca mam mieć pobrany wymaz no i jeszcze jedna mofrologia.
 
co do spania my my mamy dwa oddzielne materace w bradzo duzym lozku sypialnianym i dwie koldry a ja jeszcze mam koc, po urodzeniu oliwki przez miesiac mieszkalismy jeszcze na starym mieszkaniu i wtedy wygonilam m na materac bo balam sie o swoja rane a Oliwke mialam przez pierwszy miesiac troche w lozeczku a troche u siebie w lozku bo tak bylo mi wygodniej jak oliwka miala miesiac to sie przeprowadzilismy i mala spala roznie ze wskazaniem na lozeczko, ale czesto tez no w foteliku samochodowym bo nie udawalo jej sie inaczej na noc uspac niz bujajac w foteliku na tarasie

nikolaa bedzie ok musi
iza snieg? u nas plus 14 stopni i slonce swieci, 12 dni juz szybko zleci
jamama wspolczuje remontu sasiadow w blokach tak jest niestety
ollena wklej kanapy
sweety gratuluje wynikow
rysica nie zapomij pokazac bluzki
 
Dziewczyny kanapy beznadziejne, dwie podwojne, niskie, nie ma jak sie polozyc i nawet wygodnie usiasc:/ rece opadly..no ale czego sie moglam spodziewac, najtansze kupili i tylko.

A ja sie narobilam znowu, bo syf sie narobil od tego wszystkiego wiec znowu odkurzanie, mycie i plecow nie czuje, mam skurcze w krzyzu z jednej strony razem z brzuchem z tej samej.. koszmar jakis.

Rysia zazdroszcze, moja przyjaciolka tak jak Ty moglaby mieszkac na basenie...ja pojde, spedze godzine a pozniej caly dzien mi niedobrze i chce mi sie spac...nie trawie krytych basenow z chlorem itd. Jak bylam dzieckiem to jezdzilam na basen uczyc sie plywac i karte wyrobilam, ale nienawidzilam tych niedzielnych wyjazdow;-)

Co do kolder to mamy jedna, mm uwaza ze nie uznaje dwoch bo to znaczy juz o czyms nienormalnym w zwiazku i on sie nigdy na to nie zgodzi;-) zobaczymy!
 
my mamy od samego początki dwie kołdry bo mój się tak owija swoją że dla mnie nic nie zostawało jakoś nigdy nam to w niczym nie przeszkadzało:-D
 
To Szymek jak przychodzi to się przykrywa koładrą naszą ale jej rożkiem wręcz, ja jestem wtedy w środku ;P Ale to mówię, tylko rano, więc on tak kładzie się, wstaje, siada u nas w nogach - więc nie ma sensu, żeby swoją kołdrę brał ;P Z resztą, on już śpi pod dużą kołdrą w dużym łóżku, więc ciągnąć taką kołdrę to nie jest łatwo ;P
A my z mężem zawsze śpimy pod jedną kołdrą i mocno w siebie wtuleni, ba, jak zamieszkaliśmy razem, jeszcze w pokoju wynajętym, to spaliśmy na 1os łóżku - tapczanie ;P I jakoś nie narzekaliśmy ;P Teraz też z resztą śpimy w siebie wtuleni więc połowa łóżka jest wolna ;P - ja śpię zamiast na swojej poduszce to na jego ramieniu ;) i z nogą mam założoną na jego nogi - więc nawet mi to teraz pasuje ;P bo wygodnie ;) Jak z poduszką między nogami ;P

Ollena - ja tam nie uważam, że dwie kołdry to coś złego. Ja akurat się w nocy przyklejam do męża, ale jak komuś wygodnie w konkretnej pozycji a drugiemu w innej, to przecież łóżko PRZEDE wsystkim jest po to, żeby się WYSPAĆ i dobrze WYPOCZĄC i żeby nie wstać obolałym ;P Więc jasne, że jestem za tym, aby było jak najwygodniej.

Martusia - mi nawet nie przyszło do głowy, żeby po CC czy po którejkolwiek operacji kostki wyganiać go z łóżka...
no bo co by miał mi zrobić ;P
 
Ostatnia edycja:
rysica to my znów nie damy rady zasnąć przytuleni mojemu zawsze coś się zachciewa i po spaniu my śpimy przytuleni dupkami:-D
 
reklama
My teraz śpimy oddzielnie - ja w Piotrka łóżku, które ma podniesione wyzej nogi, a M z Piotrkiem, ale przyznam, że czekam aż znów będziemy spać razem.
Ryba zapieka się w sosie koperkowym w piekarniku, zaraz wstawię ryż i obiad gotowy. M niestety dzisiaj dopiero koło 19tej będzie w domu.
 
Do góry