reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

reklama
a my wczoraj okropny dzien mielismy:-( az sie poplakalam:-( Milan po tym szczepieniu co mial w piatek to caly czas goraczkowal i wczoraj na wieczor mial 39,2:-(Prawie nie przytomny byl na rekach mi odplywal:-:)-:)-( cala noc wczesniejsza oklady i caly wczorajszy dzien + nurofen dla dzieci i nic nie chcialo zejsc:-(Czulam sie taka bezsilna..... Dzwonilam do lekarza to powiedzial ze to moze byc reakcja organizmu na szczepienie tylko ta goraczka troche za wysoka!!! jak by do dzis nie przeszlo to na dyzur mielismy isc.Cale szczescie juz jest poprawa, nie goraczkuje (tfu tfu) ale chyba i tak jutro pojdziemy sprawdzic tak na wszelki wypadek:tak:zeby miec spokojna glowe

KOCHANE DZIEWCZYNKI!!!
DUZO MILOSCI W TEN CUDOWNY DZIEN ZYCZY WAM
MILAN:-):-):-)
 

Załączniki

  • serce_3D_w_sniegu.jpg
    serce_3D_w_sniegu.jpg
    19,4 KB · Wyświetleń: 29
Biedny Milanek :(

Jak Oluś był mały to się rozchorował a my poszliśmy z nim na spacerek, bo nasza lekarka pozwala wychodzić jak dziecko nie ma temperatury. Poszliśmy przez las do apteki i kupiliśmy termometr na czoło i czopki przeciwgorączkowe. Jak wracaliśmy mały się obudził i płakał a było duże słonce. Mierze mu temperature a tam 40,5 stopnia :szok: Czopki się rozpływały i ledwo dałam rade włożyć mu w tym lesie. To było straszne.

Co do rozmiaru Zuzi, to ona wzrostowo idzie tak jak Oluś a Oluś na roczek miał 92 cm, więc może powinnam kupić większe, czyli 98?
 
my tez okolo 13 zasnelismy i spalismy do po 15. potem robilismy obiadek,Macius zjadl ziemniaczka,galazke brokula i galazke kalafiorka i oczywiscie kawalek piersi z kurczaczka, smakowalo!!!!!! mama piers w sosie z ziemniaczkami miala :-)
teraz sie bawimy a zaraz zaczne prasowac,bo sie nazbieralo.
jutro do pracy i dopiero w sobote mam wolne,a w niedziele na 13 godzin do pracy ide,oj ciezki tydzien bedzie.
ide kawke sobie zrobic i prasuje!!!
 
Ja też mam góre do prasowania w szafie :zawstydzona/y: i jakoś zabrać się za to nie mogę.

Zuzia zjadła na kolacje 120 g jabłuszka z marchewką. Chyba za dużo jej dałam, nic jej nie będzie?
 
scarlet to danie na kolacje i nic wiecej juz nie bedzie przed snem???moj Macius takie rzeczy jada na deserki,bo one zapelniaja brzusio na chwilke,dlatego zawsze jakas godzinke po solidnym obiadku maly to dostaje, tak samo inne owoce.
ale to jest porcja dobra,tak jak pisalam,dlatego duzo dzieci potrafia tego zjesc bo nie jest to syte
 
ja uwielbiam jablko z marchewka,zawsze tarkuje sobie swieze i zjadam,ale po tym jeszcze bardziej chce mi sie jesc.
scarlet Ty podajesz oba skladniki ugotowane??
 
Macius staje przy kazdej okazji i juz dwa razy w glowke sie uderzyl,nie idzie go upilnowac,taki rozrabiaka!!
Zdolniacha :) wcześnie zaczyna stawać.
A u nas co noc to kolejne pobudki. Nie wiem co się dzieje. Do niedawna spała nawet po 8 godzin w nocy, a ostatnio budzi się co 4 na jedzonko. Na początku myślałam że przez kilka dni będzie odrabiać straty po chorowaniu, ale to już od ostatniego pobytu w szpitalu się ciągnie, czyli przeszło tydzień. Tak więc chodzę niedospana ;/ Mam nadzieję że z czasem sen Dusi wróci do normy...
 
lagajka, u nas do 6 miesiaca byly pobodki co 2 godzinki:-) po 6 miesiacu musielismy przejsc na nutramigen ze wzgledu na skaze bialkowa,i wtedy cyc tylko w nocy byl,z czasem odszel w zapomnienie bo maly zaczal przesypiac nocki prawie cale wiec ja nad ranem czasem mu dalam cyca albo odciagnelam i dalam nutramigen,bo juz w cycach malo bylo jak i Macius zaprzestal nocnych karmien.
teraz spi juz slicznie,czasem sie obudzi,pomarudzi,ale nie reaguje zbytnio,przytulam sie do niego pocaluje i po jakims czasie z nudow zasypia.potrafi spac do 9.30.
do czego zmierzam... a do tego ,ze chyba kazde dziecko ma swoj barometr karmien i spanai,kazde w innym czasie uczy sie tego jak byc doroslym:-Du nas to nie sztuczne mleko sprawilo ze zaczal spac w nocy ale urozmaicenie diety i jego nauka coraz to nowszych rzeczy, jego aktywnosc za dnia,wrazenia...to wszystko sprawilo ze stal sie na tyle dorosly by potrzebowac snu przez cala dobe bez dodatkowych karmien. wiesz ja tak podchodze do wszystkiego logicznie,psychologicznie i instynktownie hehehe... patrze na siebie,na innych ludzie,na ich potrzeby itp. i to wszystko widze u swojego synka,oczywiscie jest to u niego troche okrojone ale tak jakbym patrzyla nasiebie, tzn. tak jak ja gdy mam pelno wrazen,zajety caly dzien, gdy jem roznosci... padam ze zmeczenia i spie,nawet jak czasem obudze sie w nocy ,bo poczuje glod,to i tak nie chce mi sie wstac by cos przekasic,jestem zbyt zmeczona i potrzebuje odpoczynku... tak tez jest z dziecmi... dlatego mamy czesto oszukuja dzieci jesli te chca jesc w nocy dajac im wody. to dobry sposob.
ale... Twoja dziecinka jest jeszcze za mala na takie podejcie jak moje. musi dorosnac,by miala potrzeby zblizone do naszych . ma prawo sie budzic nawet na przytulenie,nawet na odrobinke jedzonka,nawet z placzem,bo tak robia 3 miesieczne brzdace,moj synus do 6 miesiaca byl jak nowowrodek jesli chodzi o spanie i karmienia hehehe
zobaczysz z czasem ,nawet nie zauwazysz kiedy Twoja niunia stanie sie dorosla:-)(mowie tu o podrosnieciu) bedzie przesypiala noce,pieknie jadla wszystko co jej podasz...a Ty powiesz,jenys gdzie jest ta mala istotka tak bardzo ode mnie zalezna????
 
reklama
Do góry