reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

reklama
U nas było marudzenie przez kilka dni, pobudki nocne są zawsze już koło północy... No i efekt taki:
[video=youtube;VBVPEGpY30g]http://www.youtube.com/watch?v=VBVPEGpY30g[/video]
Pierwszy kroczek Mariczki
 
Brawo dla Mariczki!
czy Wam tez sprawia wielka trudnosc przebrac pieluche lub ubrac dziecko? Juz od dosyc dawna Lukasz strasznie mi sie wywija przy przebieraniu, zawsze mu dawalam zabawke i jakos wytrzymywal tych pare minut az ja skonczylam. Ostatnio to zadne zabawki juz nie pomagaja. Nie ulezy w jednym miejscu ani jednej sekundy. Jak go klade na przebranie pieluchy lub zmiane ubranka, to wielki bunt i krzyk :szok:
To samo jest jak maly chodzi trzymajac sie moich palcow. Jak np. chce isc w strone kabli i ja go nakierowuje w inna strone, to tez jest wielka tragedia :szok:
ach, szybko dorastaja dzieci. Juz wiedza jak pokazac niezadowolenie!!!!
 
Brawo dla Mariczki!
czy Wam tez sprawia wielka trudnosc przebrac pieluche lub ubrac dziecko? Juz od dosyc dawna Lukasz strasznie mi sie wywija przy przebieraniu, zawsze mu dawalam zabawke i jakos wytrzymywal tych pare minut az ja skonczylam. Ostatnio to zadne zabawki juz nie pomagaja. Nie ulezy w jednym miejscu ani jednej sekundy. Jak go klade na przebranie pieluchy lub zmiane ubranka, to wielki bunt i krzyk :szok:
To samo jest jak maly chodzi trzymajac sie moich palcow. Jak np. chce isc w strone kabli i ja go nakierowuje w inna strone, to tez jest wielka tragedia :szok:
ach, szybko dorastaja dzieci. Juz wiedza jak pokazac niezadowolenie!!!!

U nas z tą zmianą pieluchy i ubieraniem tak samo, pół biedy, jak tylko nasikane, gorzej jak kupka:no::no::no:


Lagajka :szok::szok::szok::szok: Boże Mariczka idzie jak burza, a mi się dziwią jak mówię, że Ania niedługo pójdzie:-D:-D:-D;-)
 
Normalnie Mariczka jest Swietna....jak obejrzalam to w szoku bylam...a moja Panienka nawet raczkowac jeszcze nie zaczela:-:)-:)-(
Ja znow caly tydzien sama z Oliwia jestem tak wykonczona, ze szok...Oliwa nawet na krok mnie nie odstepuje, jak ide do lazienki i zamkne drzwi to stoi w chodziku pod drzwiami i placze a jak dzis naczynia zmywalam to stala kolo mnie i trzymala mnie za nogawke...nie wiem czemu tak, zawsze potrafila sie sama zajac zabawa a teraz tylko mama....oj te dzieciaki:-):-):-)
 
Normalnie Mariczka jest Swietna....jak obejrzalam to w szoku bylam...a moja Panienka nawet raczkowac jeszcze nie zaczela:-:)-:)-(
Ja znow caly tydzien sama z Oliwia jestem tak wykonczona, ze szok...Oliwa nawet na krok mnie nie odstepuje, jak ide do lazienki i zamkne drzwi to stoi w chodziku pod drzwiami i placze a jak dzis naczynia zmywalam to stala kolo mnie i trzymala mnie za nogawke...nie wiem czemu tak, zawsze potrafila sie sama zajac zabawa a teraz tylko mama....oj te dzieciaki:-):-):-)

Nie przejmuj się u nas identycznie, na krok sie nie da zostawic a jak sie czyms zajmie to nie daj boze zebym cos do Milana zagadała, posłała buziaka, zaraz rzuca wszystko i ciagnie do mnie:wściekła/y: czasem jest to wkurzające:sorry2: ale całe szczescie to tylko czasem sie zdarza:tak:


anna z przebieraniem pieluch........ tak jak pisałaś:eek: takie cuda wianki wyprawiam i tempie expresowym ze chyba szybciej sie juz nie da:no: a juz nie wspomne jak zacznie uciekac :eek: wtedy to mamy cyrki:no:


faktycznie Mariczka idzie jak burza!!!! BRAWO!!!!czasem sobie mysle ze to niesamowite jak w jeden dzien dziecko moze zaskoczyć:eek:


i na koniec najwazniejsze osiagniecia Milana które nabył w ostatnim tygodniu:
- "papa"
- schodzi sam ładnie z wersalki pupą w dół
- podaje zabawki jak mówię "daj mi" (hmmm pod warunkiem, że nie jest to pilot, telefon kom, kabel i inne szpeje których mu nie wolno ruszac;-))

i uwaga !!!! mamy pirwsze samodzielne kroczki !!!!! kurcze chcialam sie pochwalic filmikiem ale nie moge wkleic:-( lagajka jak umieszczasz filmiki na forum????

w sumie opłacały się te nie przespane nocki:tak: tyle radosci :-):-):-)
 
Witam.

Ale Mariczka zdolna. Jeszcze się chwieje bidulka. Zuzia też się na początku chwiała, teraz już stoi pewnie. Mi się nigdy nie udaje nagrać pierwszych kroczków.
Zuziaczek je kanapeczki z pasztetem, oczywiście z takim ze słoiczka. A jak wasze maluszki? Jedzą coś oprócz kaszek na śniadanko i kolacje?
 
reklama
Fresh83 - GRATULACJE dla Milana!!!! Kurcze, nim sie obejrzymy a juz wszystkie nasze dzieciaczki beda chodzic :-)

A moj Lukasz ladnie przybija pione. Na poczatku reagowal tylko jak sie do niego mowilo po angielsku zeby przybil pione ale teraz w koncu zalapal tez i po polsku (jednak nasz jezyk jest trudniejszy :-)). Jak sie zapytam gdzie jest "brym" to od razu leci do czerwonego samochodu strazackiego. Jak sie zapytam gdzie sa kaczuszki to leci do lazienki do wanny :-)

a kanapeczki to tez mu daje z maselkiem:tak:
 
Do góry