reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

a tym bardziej neurolog, ktory widzi dziecko chyba juz sie bardziej zna na rzeczy niz ktos kto nie ma bladego pojecia o dzieciach i wypisuje glupoty zeby tylko pisac
 
reklama
Mój synek miał 3 mesiące jak odciągał się do siadania i 6 kiedy sam usiadł. Oczywiście nasze pediatra wysłała nas do naurologa. Zuzia ma 4 miesiące i podciąga się za rączki do siadania, dla mnie to normallne zachowanie w tym wieku, ale nie dla tamtych mam. Podobno nie wolno podawać rączek do siadania. Jakich ja się awantur a to podawanie rączek naczytałam :szok:
u nas identycznie kogo nie spotkam i jak widzi ze podajemy paluszki malemu do siadania zaraz "co wy robicie ??? on za malutki jest co z bioderkami??" a nasz pediatra powiedziala ze pasami do lozka go nie przywiaze i jesli czuje sie na silach siadac to go nie ograniczac sam krzywdy sobie nie zrobi i takie samo zdanie mial ortopeda:tak:
 
a tym bardziej neurolog, ktory widzi dziecko chyba juz sie bardziej zna na rzeczy niz ktos kto nie ma bladego pojecia o dzieciach i wypisuje glupoty zeby tylko pisac

To nie jest tak do konca, bo tamta mama ma dużą, jak twierdzi, wiedze na ten temat. Studiowała to wszystko jak jej dziecko było rehabilitowane i jest specjalistką. A ja wiem swoje i już! Mojemu dziecku nic nie jest. Jest bardzo duża, to pewnie dlatego taka silna, chociaż mój mąż uważa, że z niej leniuszek, bo wszystko robi później niż jej rodzeństwo :baffled:
 
Ojej nie chciałam cię straszyć. Sorry, że tak się wam wyżaliłam.
Ja tam wiem, że moją małą jest wszystko ok i dobijają mnie ludzie, którzy na siłe wciskają mi różne choroby.

Scarlet i tego się trzymaj:-),a to co piszą inni nie bierz za bardzo do siebie:no:

PS.Ciekawe jak tam mały Kacperek się czuje?

Dobrej nocki Wam życze!
 
u nas identycznie kogo nie spotkam i jak widzi ze podajemy paluszki malemu do siadania zaraz "co wy robicie ??? on za malutki jest co z bioderkami??" a nasz pediatra powiedziala ze pasami do lozka go nie przywiaze i jesli czuje sie na silach siadac to go nie ograniczac sam krzywdy sobie nie zrobi i takie samo zdanie mial ortopeda:tak:

Pewnie.
U nas z synkiem było tak, że bardzo wcześnie wstawał na nogi i to z mojej winy, bo mu do siadania raz ręce podałam z góry i mi na nogi wstał i się zaczeło... Neurolog kazał go przetrzymywać ze staniem do 6 miesiąca, ale nie bardzo się dało. Ale uważam już, że to przesada, albo teraz jest taka moda, że 4 miesięczne dziecko nie może sobie podciągać się do siedzenia. Ortopeda kazał tak z małą ćwiczyć już jak miała 2,5 miesiąća i prejawiała chęć do ćwiczenia... Oczywiście na forum stwierdzili, że głupi lekarz...

Ciesze się, że wy fanatyczki rehabilitacji nie jesteście :sorry2:
 
Scarlet i tego się trzymaj:-),a to co piszą inni nie bierz za bardzo do siebie:no:

PS.Ciekawe jak tam mały Kacperek się czuje?

Dobrej nocki Wam życze!

Tylko troche trudno nie brać do siebie jak ci ktos wciska, że robisz dzieku krzywde. Zapisałam się już 2 raz do neurologa, tym razem innego, żeby mieć porównanie.
 
To nie jest tak do konca, bo tamta mama ma dużą, jak twierdzi, wiedze na ten temat. Studiowała to wszystko jak jej dziecko było rehabilitowane i jest specjalistką. A ja wiem swoje i już! Mojemu dziecku nic nie jest. Jest bardzo duża, to pewnie dlatego taka silna, chociaż mój mąż uważa, że z niej leniuszek, bo wszystko robi później niż jej rodzeństwo :baffled:
wiesz jak juz honda wczesniej pisalanie ma co sobie problemow sprowadzac na glowe jakby cos mialo byc nie tak same bysmy to zauwazyly. w koncu jestesmy MAMAMI;-):-)
 
Pewnie.
U nas z synkiem było tak, że bardzo wcześnie wstawał na nogi i to z mojej winy, bo mu do siadania raz ręce podałam z góry i mi na nogi wstał i się zaczeło... Neurolog kazał go przetrzymywać ze staniem do 6 miesiąca, ale nie bardzo się dało. Ale uważam już, że to przesada, albo teraz jest taka moda, że 4 miesięczne dziecko nie może sobie podciągać się do siedzenia. Ortopeda kazał tak z małą ćwiczyć już jak miała 2,5 miesiąća i prejawiała chęć do ćwiczenia... Oczywiście na forum stwierdzili, że głupi lekarz...

Ciesze się, że wy fanatyczki rehabilitacji nie jesteście :sorry2:
to ile synek mial jak wstawal???
 
wiesz jak juz honda wczesniej pisalanie ma co sobie problemow sprowadzac na glowe jakby cos mialo byc nie tak same bysmy to zauwazyly. w koncu jestesmy MAMAMI;-):-)

Dzięki za pocieszenie.

Wiecie może kiedy mona buraczki wprowadzić?
Zu jest bardzo duża i jak skonczy 6 miesięcy zamierzam ją troche odchudzić i planuje już jej menu, które składać się będzie z owoców i warzyw. Kaszki precz!
 
reklama
Dokładnie dziewczynki mi to się wydaje że to trochę zazdrość przez te mamy przemawia.
Ja miałam taką sytuacjie z synkiek znajomi mieli dziewczynkie tylko dwa dni młodszą od synka.
Synek ur. 4500g i 63cm. jadł więcej niz ich córa bo był wiekszy i więcej potrzebował to oni twierdzili że ja go przekarmia.Szybciej się rozwijał to twierdzili że ja go przeforsowuję i nasiłe męczę żeby on to robił a każde dziecko rozwija się indywidualnie i po to są badane przed szczepieniem dokładnie przez pediatre że gdyby było coś nie tak to pediatra by zauważył.
Moj synek jak miał 8msc to sam chodził od mebelka do mebelka.
Także nie patrzcie na to co mówią inni każda mama wie najlepiej co jest dobre dla jej dziecka.
 
Do góry