Cześć dziewczyny, mój Błażko trochę pomieszał sobie jedzenie. Zawsze jadł na raz 170-180 a od 3 dni zjada 90-100, potem ok. pół godz. przerwy i reszta, czy wasze maluchy też tak mają czy tylko mój
, nie wiem dlaczego tak pozmieniał, nic nie dawałam mu nowego. Mam nadzieję, że wróci do wcześniejszych zwyczajów bo te mi się zdecydowanie nie podobają :-
-
-(. U nas wieje i śnieg masakra, byliśmy na chwilę w sklepie w nosidełku i Błażkowi bardzo się wiatr nie podobał, chyba w taką pogodę lepiej wyciągać wózek ale strasznie mi się spieszyło i nie chciałam go tachać potem na górę do mieszkania. A jak wasze maluszki reagują na wiatr też takie wystraszone a potem złe jak mój
, gadał do wiatru i miał straszne nerwy
, do mnie tyle nie mówi
.