reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

ja chyba już wolę żeby mi tę lewatywę zrobili w szpitalu

Maua-she, to cewnik też zakładają? rutynowo?

Mi zakładali w trakcie, jak wynikła konieczność CC. I co najlepsze, miałam wcześniej zakładane pare razy- okropieństwo! W trakcie tego całego zamieszania nic nie bolało.... baa, zorientowalam się dopiero jak lekarz szedł za mną, niczym pies na smyczy :) :)
 
reklama
Ja nie miałam cewnika :tak: a koszulę zabrałam swoją więc pupa przykryta była , jedynym niemiłym momentem były obchody , gdzie przychodziło kilku lekarzy i każdy zaglądał " jak się goi " ale tylko 2 obchody zaliczyłam ... nawet przy porodzie była 1 położna i jeden lekarz który szył moje 2 cm nacięcie i spędził ze mną może 5 min ... ale co do samego porodu to chyba też byłoby mi obojętne ilu lekarzy tam mi zagląda ...
 
Ja też miałam na sobie swoją koszulę jak rodziłam SN. A jak wyszła CC to rozebrali mnie z moich ciuchów i ubrali szpitalną :)
Do tej pory sie zastanawiam po co ona była wiązana z tyłu, bo z przodu to wiadomo: łatwiej ją rozchylić do cięcia.. ale ten tył hm? Może ona jakaś dwufunkcyjna była :)

A apropo oglądania: po cc przyszła położna, podniosła mnie niczym worek treningowy, zaprowadziła do toalety, rozebrała, wsadziła pod prysznic. Wszystko tak bolało, że nie zastanawiałam sie czy ona mnie ogląda, jak wyglądam. A normalnie to w wykopałabym ją i wykąpała się sama :)

Ot życie...!!! :) :) :)
 
znowu wcielo mi posta,tylko ten z fotka wszedl

Koriander czop,ze co ze ty juz?

Mamaktosia kupilas olejek?

Tiluchna tak jak oregano pisze,tez zerkne bede wiedziala o co kaman.
Ja tez mam tak niska hem.

Mamaktosia ale porodow bedzie.
O kurde,ale wstyd faktycznie.

Ja przy pierwszym porodzie nie mialam lewatywy ani nic.

Mau ja mialam caly czas śwoja i na zmiane dwie,a co do ogladania,to moze sie bala,ze padniesz tam!zemdlejesz.
 
Koralikowa, jak widać co szpital to inny zwyczaj: do sn konieczna swoja koszula, do cc dawali swoją. A z obecności położnej bardzo sie cieszę z perspektywy czasu. Gdyby nie ona nie doszła bym sama do toalety :) jedyne zastrzeżenia co do niej to to, że mogłaby być delikatniejsza :)
 
Hej mamy :)

Za mną kolejny dzień zdobienia kwiatów, robienia stroików itp. szybko leci czas przy tym :) Dodatkowo kupiłam córeczce kuzynki ciuszki na prezent: sukieneczka+body, teraz zrobiłam drobne zakupy spożywcze, zjadłam naleśniki i lenię się;-)

Koralikowa super te Twoje dzieła, żebym ja tak potrafiła;-)

Widzę, że tutaj temat lewatyw i cewnika omawiacie, ja nie miałam jeszcze niczego z tych rzeczy bo nie było nigdy koniecznosci i trochę się boję co będzie w razie potrzeby, a koszulę mamy mieć swoją, do cc jest szpitalna dawana:tak: I mam nadzieję, ze mój organizm sam się oczyści:tak: A jak będę musiała mieć lewatywę, to wolę, żeby mi w szpitalu robili;-)

Co do wysypiania się, to tez bym chciała tak na zapas się wyspać;-)

Nie poodpisuję każdej z osobna, bo w jednym wątku do nadrobienia minimum 5 stron, to jednak dużo na jeden dzień;-)

mamaktosia obyśmy nie miały takich sytuacji z kupą:-D

Baśka_28 miłego pobytu u teściów:tak:

koriander teraz będziemy czekać razem z Tobą na rozwój wypadków:tak:

obejrzałam glutki już wczoraj, fuj...ale cóż, taka fizjologia kobiet, że takie cuda z nas wyłażą;-)

smutnamama ale się uśmiałam, jak poczytałam historię twojej kłótni z lekarzem;-) Herod baba z Ciebie;-)
 
Cześć Mamuśki
Melduję, że nasz remont posunął się do przodu, kolejny pokój został pomalowany, no i kuchnia zaczyna się układać w całość, dziś dotarły lodówka, zmywarka i kupiliśmy żyrandol do salonu
 
reklama
Domi super , że remont posuwa się na przód :tak:;-)
Ja o lewatywę poproszę w szpitalu bo ja jestem z tych pechowych , że w najmniej odpowiednim momencie i mogę zrobić za przeproszeniem... bobka?!:szok: chyba bym się ze wstydu spaliła! a po drugie dziecko główką do pupy wychodzi i oszczędzę mu ten widok:eek::-p koszule do szpitala mamy mieć swoje, a na CC to dają te szpitalne. Weekend się zaczyna postów będzie mniej , miłego wieczorku wszystkim! :tak:
 
Do góry