reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Witam sie i jA . Tez nie moglam w nocy spac :-( za to teraz nadrabiam i ciagle leze i przysypiam jakos zle sie czuje mdli mnie dziwnie. Moze wyjde juz w poniedzialek bo zaczynam tu juz "usychac"
 
reklama
Witam was kobietki,przepraszam za nieobecnisc ale mam przyjechala z polski prawie na 3 tygodnie i taaak bylo milo :-) Mialam chec nadrobic ale chyba nie dam rady :-/ Jeszcze 3-4 tyg do terminu hmmm...Ja nadal pracuje:-) Wczoraj maz juz nakrzyczal na mnie,ze mam sac spokoj i siasc na dupie! Wiec chyba jeszcze jeden tydzien i siade...Czuje sie ok,Brzusio duuuzy,polozna stwierdzila,ze mam duza ilosc wod plodowych i jak tylko bede miala regularne skurcze to odrazu do szpitala bo moge nie zdazyc urodzic w szpitalu lol.Pozdrawiam wszystkie ciezaroweczki!!
 
Hej wszystkim :)

Piszę teraz, bo nie wiem, czy potem będę miała czas i czy nadrobię;-) Ja zaraz jadę na zakupy z M, potem mam kupę sprzątania i obiadek na głowie, już mi się nie chce, ale jak powiedziałam, zero znajomych i rodzinnych spotkań w tym tygodniu;-)

Domi 85 dobrze, że remont się posuwa, niedługo skończysz i aż miło będzie w takich świeżutkich 4 ścianach siedzieć:-)

polcia88 ciężki tydzień za Tobą, oszczędzaj się jak tylko możesz i odpocznij, za dużo masz na głowie:no:

mamaktosia złośliwość rzeczy martwych, nie ma to jak takie akcje z kasą:wściekła/y: dobrze, że się sprawa rozwiązała:tak:

martusia1977 o wow, duża dzidzia:-)

cosiek o jaaaa...tyle ludzi na imprezce, jak Ty dasz radę? :tak: wytrzymasz do grudnia;-)

Kogasica28 fajnie, że pobyt mamy Cię miło nastroił, a Ty dalej aktywna zawodowo, no no:-) ale jak tylko wszystko ok, to trzeba się cieszyć:tak:
 
Awunia - :-D a wierzysz w to co piszesz ? Ja to sobie już obiecuję od kilku mc i jeszcze taki tydzień nie nastał :-p ale życzę wytrwałości w postanowieniu :-D napewno ktoś zechce wpaść na kawkę :tak: A co do kasy to jak będzie na koncie to uznam że się udało . Dobrze że to 450 zł a nie innakwota ....w sumie to m nie wie ile wpłacił , ale zaczą od 50 i wpłacił może 8 , 9 ? ale nieliczył , miał ogółem policzone mniej więcej ...

Smutnamamo - a od żelaza cie nie mdli ? ja kiedyś brałam to pamiętam że miałam mdłości , pozatym mnie teraz też co kilka dni mdli :baffled:

Kogasica - jeszcze pracujesz ? nikt by mnie chyba nie zmusił ;-)


Też jestemnie wyspana , nie spałam do 2: 30 a przynajmniej w tedy ostatni raz widziałam zegar ...potem wstawałam 3 razy i o 5 : 30 koniec spania .... mój m stwierdził że to przez niewygodne łóżko i .... jedziemy chyba kupić nowe dziś .... pozatym po południu imprezka u szwagierki ... a ja śpię na stojąco ....
 
Wiecie co??:) Pytałam wczoraj wieczorem męża, co myśli na temat lewatywy. Co by wolał lewatywę czy ewentualną kupę:-D..przy porodzie. On oczywiście zaczął sie śmiać, ale jak zorientował się że ja na poważnie to stwierdził, że jak zrobię kupę to wtedy mi powie co pomyślał i pójdzie na papierosa:-D:-D A niby fizjologia hi hi hi

mamaktosia faktycznie z tym wpłatomatem siedem swiatów. Ja często korzystam i zdarzyło mi się w niego walnąć:p
martusia to się dzidzia spora szykuje
Domi fajnie,że postęp remontu jest
Kogasica podziwuam, mnie się do pracy juz chodzic nie chce...i nie dziwie się twojemu mężowi, że każe ci z tym skończyć już:)

Ja leżę przed lapopem i popijam herbatkę. Postawiłam na barszczyk, będzie na obiadek i chyba spaghetti więc bez roboty i brudzenia:) Miłego weekendu dziewczynki:)
 
Tu nie wejść jednego wieczora i od razu tyle str do nadrabiania hehe ale udało mi się :D
Magda nooo nie wyobrażam sobie, żeby w samochodzie mnie złapało i Mąż w krzakach musiał mnie "wysadzać" haha Umówiłam się do pani Ani - tak jak pisałaś ;)
mamaktosia no ja bym wolała, żeby w szpitalu mi zrobili, bo by pewnie wiedzieli, czy to już ten czas :) a nie ukrywam, że też chciałąbym oszczędzić mojemu M widoku, czy zapachu kupy...fuuuuuu Koniec tematu ;D Dobrze, ze chociaż uznali Wasze zgłoszenie i zwrócą= tą kasę... Ja w ogóle nigdy nie korzystałam z wpłatomatu...
mb ach Ci Mężowie, a niby tacy odporni hehe
MauaShe no ja własnie też słyszałam, że w trakcie wszystkiego człowiek się nie zastanawia nad tym jak wygląda i kto go oglada :)
Domi super, że robotka wre :)
Polcia no to ciężkie dni za Tobą...i przed Tobą pewnie też, jak nie zostaniesz sama...A lekarz nic nie mówił na te skurcze? Wszystko ok?
Anulk@ o nie! A może lekarz przez pomyłkę nie zaznaczał Ci na zwolnieniu, że to ciąża??? Albo w tym Zusie takie ślepaki...Daj znać, czy się sprawa wyjaśniła
cosiek jej to dużą rodzinę chyba macie...? Ja też jak pomyślę w przyszłości o urządzaniu urodzin dziecka i innych takich imprez to jestem przerażona, bo u nas ta najbliższa rodzina jest bardzo duża... Bracia mojego M z żonami i Jego rodzice to już 10 osób, a gdzie druga str...? :szok:
Nadgoniłam Was i ide się za jakąś robotkę wezmę. Mąż dogorywa, bo był w nocy na rybach i odsypia :) potem jakieś zakupy, wieczorem do znajomych... Długi week się zaczął to pewnie i tu spokojniej będzie :):):)
 
Dziewczyny pomóżcie!
Strasznie się dziś wściekłam, bo wracam do domu (tylko na weekend żeby przygotować wszystko dla maluszka) a tu w skrzynce pismo z zus-u że wykorzystałam 182 dni chorobowego i więcej się nie należy chyba że w ciąży - A W CZYM JA DO JASNEJ CHOLERY JESTEM????????????????? Przecież od początku miałam wpisywany w zwolnieniach od gin kod ciązy zagrożonej :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Czy któraś z Was spotkała się z takim cudem????? Co się z tym robi???

Zdaje się, że w ciąży zasiłek to 280dni czy coś koło tego. Może lekarz nie zaznaczał Ci kodu B albo ZUS ma mega bałagan co jest bardziej prawdopodobne :)
 
Witam, dopiero niedawno odkryłam to forum. Od jakiegoś czasu podczytuje Was namiętnie ale ciężko nadgonić :-)Jestem w 33 tyd. mam nadzieje że mnie przyjmiecie tak na finiszu. Spodziewamy sie córeczki, to nasze pierwsze dziecko, termin mamy na 31grudnia.Z uwagi na mięśniaka którego odkryto w czasie ciąży lekarz skłania sie ku cc, ale jeszcze nie wiadomo. Podobno podczas porodu sn w przypadku mięśniaka mogą pojawić się komplikacje, I tego sie boję, jak nie będzie mojego lekarza. To mały szpital często dyżurują lekarze młodzi i boje się co wtedy. A tak ogólnie to jestem panikara :-)
 
Witam i ja w sobotę ;-) nie mam dużo nadrabiania weekend jest więc nas mniej ;-)
mamaktosia, smutnamama witam się w gronie osób nieśpiących ..:baffled: ale powiem Wam, że już się przyzwyczaiłam, że nie wiem co to noc i spanie średnio na dobę śpię 3-4 h więc fajnie :-p
awunia widzę, że porządek dnia mamy podobny z tym, że ja obiadu nie gotuję :tak:
Zaliczyłam z rana fryzjera mam w końcu normalny kolor włosów a nie jakieś tam siwe:-p, włoski ścięte, regulacja brwi zaliczona tak więc MŁODY może wychodzić bo mama ładnie wygląda :-D miłego dnia wszystkim!! :tak:
 
reklama
Dziewczyny ale wy piszecie,chwila nieuwagi i juz naklikane :-D
Ag KrK no jak mama gotowa to cudnie :-) i zazdroszcze bo ja u fryzjera tylko grzywke jestem w stanie zrobic bo smierdzi i sil mi na to brak :baffled: Siwe znikna dopiero po porodzie jak wyrwe sie do fryzjera...trudno
Anulka chyba zus ma niezly balagan
Domi widze remoncik postepuje i super :tak: moj tez co chwila cos wymysla...teraz zaczyna sufit na pietrze podwieszac-ja z nim zwariuje :szok::baffled:
mamaktosia ale cyrki z tym wplatomatem.
awunia ambitny plan zerowych spotkan ciekawe jak sie sprawdzi :-D
Kogasica ty dalej pracujesz :szok: szacun wielki
smutnamama a ty nadal w szpitalu ??

Ja dzis zakupowo,mezowi zapasy porobilam,nakupowalam chyba juz wszystko co potrzebne dla mnie i maluszka a potem z Victorem na ur jego kumpla pojechalam do mc donalds a teraz siedze na kanapie i mam dosc dzisiejszego dnia.A maz jeszcze sie upwrl na podwieszenie sufitu i walczy z tym a te odglosy mnie rozwalaja -ja z nim zwariuje chyba kiedys :-D nie usiedzi na tylku ni minuty :baffled:
 
Do góry