reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

O Jezu dziewczyny ,ale zescie naprodukowaly.
Na szczescie nie dotycza mnie te wasze trudne pracownicze tematy.
Nie rozumiem tylko jednego. Dalczego tak wiele polek od poczatku ciazy siedzi na L4? W innych krajach bylo by to absolutnie nie do pomyslenia. Nie mijalby wam szybciej czas w pracy?

Anulka i inne nowe mamusie witajcie.
Tez mam pojedyncze krwawienia ( dzis znowu ) i tylko wieczne wmawianie sobie ,ze jest ok pomaga mi jakos sie utrzymac.
Pochwale sie ,ze dzis zaliczylam pierwsze obejmowanie sedesu.
Czy ktos ma do pozyczenia usg domowe????

Witaminka ,Pauletta -ja mam chlopca i szczeze zyczylabym sobie drugiego chlopca. Oczywiscie jak bedzie dzewucha to tez bedzie super. ALe ja nie wiem jak sie obsluguje dziewczynki.
 
reklama
Winki80 dobre z tą obsługą :-D
Mój m mówi że wolałby chłopca bo jak będzie miał z 13-18 lat to nie będzie miał tyle roboty co z dziewczynką. Selekcja kawalerów itp.
 
A ja niestety nie mogę liczyć na żadne pieniążki, gdyż studiuje.
Pauletta witam serdecznie.
Anulk@ witamy serdecznie, zobaczysz wszystko będzie dobrze, a z nami raźniej. Wierze w cuda i ciesze, że wam się udałoJ
Goshe- witamy serdecznie, zobaczysz cysta się wchłonie, mi lekarz na 1 wizycie wykrył torbiela na jajniku i również mówił, że się wchłonie.
 
Witam się w ten "piękny" dzień. W stolicy pochmurno jak na razie a tak chciałam posiedzieć na słonku w ogrodzie ehhh.

O Jezu dziewczyny ,ale zescie naprodukowaly.
Na szczescie nie dotycza mnie te wasze trudne pracownicze tematy.
Nie rozumiem tylko jednego. Dalczego tak wiele polek od poczatku ciazy siedzi na L4? W innych krajach bylo by to absolutnie nie do pomyslenia. Nie mijalby wam szybciej czas w pracy?

Też się zastanawiałam dlaczego tak dużo tych zwolnień w PL w porównaniu z innymi państwami. i niestety rzeczywistość jest brutalna- to w jaki sposób traktuje się kobiety w ciąży.. a potem matki to po prostu porażka. Większość dziewczyn wie, że po macierzyńskim nie ma gdzie i po co wracać dlatego decydują się na L4 jeżeli mają taką możliwość.
Sama będąc w pierwszej ciąży niejednokrotnie między wierszami słyszałam, że po macierzyńskim to będę bardzo niewygodnym pracownikiem, bo wiadomo- dziecko, choroby itp. Po takich słowach odechciewa się pracować i dawać z siebie wszystko.
Dopóki nic się nie zmieni to dziewczyny będą nadużywać zwolnień i już!
 
Myslę podobnie jak Maua_She. Kobieta w ciąży w Polsce nei jest traktowana ulgowo i z szacunkiem, i czesto nawet w komunikacji można usłyszec tekst że Twój brzuch Twój problem. Dlatego nie dziwie się że dziewczyny wolą zostać w domu niż sie tłuc do pracy.
A druga rzecz jest taka, że wydaje mi się że w niektórych zawodach praca może zwiększyc ryzyko poronienia lub zarażenia się jakąś chorobą (np jak sie pracuje z dziećmi). Dlatego jak ma sie do wyboru pojsc na L4 albo ryzykować to lepiej chyba zostać w domu.
Lekarz mi na wizycie pierwszej powiedział że na zachodzie to nigdy bym tak wczesnie nei dostała zwolnienia, jakbym sie uparła to by mi wypisał. Ale poki co chodze do pracy. I pewnie bede do końca 1 trymestru. Bo moja praca to własnie ten drugi powód.
 
hej wam

Ja witam sie ze sniadankiem...

maua tak jest z tymi chorobowymmi...

Nikusia kochana tego tyle w necie....ja takowych zapisanych nie mam...
ale jest duzo naprawde.....

ananaska no wlasnie niedlugo czeka mnie takowa rozmowa...

KMB no 3,5 m-ca..jejciu,,ale mysle ze minie,,ze juz niedlugo beda dwa jeden i wroci...to ty taka słomiankowa jestes...

Anulka dokladnie cuda sie zdarzaja....

winki niektore siedza na L-4 bo nie chce sie im robic,,ale naprawde niektore maja ciezka prace, dzwiganie itp itd wiec musza isc,zeby nic zlego sie nie stalo...

nonek ja na studiach dziennych dostawalam kase na dziecko na konto....


U mnie dzisiaj pochmurno,,a wczoraj bylo super...
 
Koralikowa a można tak. Jakim cudem???

U mnie tak zimno i do tego deszcz pada i burza. Wygląda tak jakby była noc:)
 
hej

pierwsza ciązowa pogadanka z kibelkiem zaliczona
:sorry2:

ja siedzę na l4 po pierwsze bo mam prace fizyczną,po 2 nie jestem w pracy traktowana z szacunkiem i nie mam zamiaru znosić tego co znosiłam przez okres ciąży,po 3 nie mam zamiaru sie wysilać za te marne grosze
:sorry2:​skoro pracodawca ma mnie w dupie,to i odwrotnie.
 
Dziewczyny ,przestancie tak jeczec. Jak w byscie chcialy byc traktowane w ciazy? Jak obloznie chore. Ja uwazam ,ze wlasnie w Polce robi sie z ciazy wielka sprawe. W innych krajach to jest naprawde to twoja sprawa. A w autobusie twoj brzuch -twoj problem? Przeciez to dokladnie tak jest.
Pomieszkaly byscie troche za granica to byscie przestaly jeczec na Polske. Spytacjice Dziub, AgusiKamisi czy mnie.
W calej ciazy max 2 usg, Pierwsze kolo 20 tygodnia ( to jest 5 miesiac). Wy mialyscie usg w 5 tygodniu ,po wielu betach. tutaj lekarza przez cala ciaze nie widzisz ( jesli jest prawidlowa). Porod tez odbiera polozna. Wy biegacie co miesiac i jeszcze macie nr. komorki by dzwonic jak cos.
I tak samo sa tu prace lzejsze i ciezsze ,w ktorych mozna sie zarazic ,przeciazyc itd. Ale nie ma zmiloj. Nie ma 9 miesiecznych urlopow.
Korzystajcie wiec i nie narzekajcie tak.
 
reklama
winki mi nie chodzi o traktowanie w ciąży tylko o całokształt.nie oburzaj się kazdy robi jak chce.jestem w PL nie za granicą.po drugie mam ciażę podwyższonego ryzyka.nie wiesz jaką mam pracę więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.na 1 usg poszłam prywatnie ( chyba nie czytałaś posta mojego) zapłaciłam 120 zł.a jak bym sie uparła to i bym poszła nfz po znajomości:-pale nie chce nadużywać póki co:-D
 
Do góry