reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Anulk@ witaj w naszym gronie :-). A krwawienia, plamienia zdarzaja sie i wcale nie musza byc oznaka czegos zlego, wiec pamietaj tylko pozytywne myslenie :)
 
reklama
Dzięki Dziewczyny od razu raźniej
Witaminko mam termin bardzo blisko Twojego, a Ty jesteś doświadczoną Mamą, więc jeszcze mam nadzieję nie raz skorzystać z Twoich doświadczeń;-)
 
Fakt, ale ja już ten początek mam tak stresujący, że więcej się boję niż cieszę. Może dlatego ze jeszcze w styczniu oznajmiono nam ze nie mamy szans- chyba że in vitro, a tu proszę: naturalny cud!!!!
 
Fakt, ale ja już ten początek mam tak stresujący, że więcej się boję niż cieszę. Może dlatego ze jeszcze w styczniu oznajmiono nam ze nie mamy szans- chyba że in vitro, a tu proszę: naturalny cud!!!!

Jestescie z partnerem przykładem na to ze cuda sie zdarzają.... Cieszymy sie tak sie dzieje!
 
WITAM się nieśmiało :sorry2: Jestem staraczką weteranką. Jeśli wszystko będzie dobrze to 29 grudnia przyjdzie na świat długo wyczekiwana bo aż 3 lata moja druga kruszynka.
Obecnie jestem w 5 tygodniu ciąży. Generalnie czuję się dobrze, mam za sobą ju,ż wizytę u Gina.
Boję się delikatnie bo nie mam żadnych objawów typowo ciążowych :sad: no poza bólem piersi i brakiem @. Czekam na USG 8 maja...ale mam ogromne obawy, że coś może byc nie halo ...
Witamy !!!! Ale test już pewnie robiłaś???? Na pewno wszystko będzie ok!!! Do 8 już blisko, blisko
Hej Dziewczynki,

Dawno się nie odzywałam, choć codziennie zaglądam na forum i czytam co nowego u Was. Jakoś brak u mnie weny i natchnienia na pisanie czegokolwiek. Dni na dniem mijają a ja mam coraz większy kryzys. Oczy same się zamykają a Córa jest bezlitosna- kilka pobudek w nocy a do tego o 5 nad ranem nie ma mowy o śnie. W dzień też jakoś słabo ze snem :/ Mimo, ze oczy się kleją ze zmęczenia to jakoś nie potrafię usnąć razem z Młodą, bo zawsze w domu jest coś do zrobienia. O matko, niech minie ten 1 trymestr i mam nadzieję, że się polepszy!

Wczoraj byłam na wizycie u gina. Fasolka ma się dobrze, ale ciążą młodsza niż wynikałoby to z ostatniego USG. Spodziewaliśmy się 10tyg a tu dopiero 8. A wszystko przez późną owulkę. Termin porodu wychodzi teraz na 6.12, ale dopiero na genetycznym będzie można trzymać się konkretnej daty.


.....
6.12 akurat na Mikolaja :)) życzę aby te zle dni szybko poszły w zapomnienie

Cześć dziewczyny!
Prawdopodobnie zostanę również mamą grudniową. Z obliczeń wychodzi ok.25 grudnia i chociaż poprzednia ciąża była dla mnie delikatnie mówiąc "męczarnią" to chyba wolałabym powić 1 stycznia;)
Widzę, że nie będę miała najmniejszej różnicy pomiędzy maluchami...Jest to dla mnie otucha nie powiem:)
Obecnie trochę męczą mnie mdłości, ok.19 jestem w takim stanie, że śpie na stojąco. Wydaje mi się, że z Filipem lepiej przechodziłam pierwszy trymestr. Aaaaa no i dodam, że bardzo chciałabym córkę- jeżeli się nie uda to trudno, ale przyznam, że bardzo się nastawiam:tak::tak:

A propos umów, które kończą się w trakcie ciąży/macierzyńskiego. Z tego, co słyszałam macierzyński się należy każdemu, płaci ZUS. Teściowa, która tam pracowała mówiła, że nawet jeżeli umowa kończy się w trakcie trwania ciąży to wypłacana będzie średnia roczna. Nie wiem ile w tym prawdy. Aaaaa no i umowa automatycznie przedłuża się do dnia porodu!


życzę Wam wszystkim bez dolegliwościowego i słonecznego długiego weekendu!

Witamy kolejną mamusię grudniową, ale nas coraz więcej i fajnie :) Trzymam kciuki za córkę, ja tam na 99% czuję że będzie drugi syn :tak:

Witam po przerwie.

Nie zaglądałam do Was przez kilka dni, bo mam mega doła. Dziś rano mój m wyjechał na 3,5 miesiąca. Tak więc zostaliśmy z synkiem sami. Dosłownie sami, bo nie mamy tu rodzinki. (220km)


.....
Witamy po przerwie i współczuje rozstania wiem co to znaczy. kiedyś mój mąż zostawiał mnie regularnie na parę miesięcy, ostatnio jak synek miał 3 miesiące on wyjechał na 3 miesiące ale to był już jego ostatni tak długi wyjazd. Strasznie za nami zatęsknił - pewnie za synkiem :p i juz teraz pracuje blizej domu, jeszcze czasami wyjeżdza na parę dni ale już nie na parę miesięcy.
Witam Was,
jeśli pozwolicie chciałabym się przyłączyć. To moja pierwsza ciąża 7tydz 3dzień w dodatku od początku mam stresa, bo najpierw gin widziała bliźniaki, ale w drugim usg juz tylko jeden zarodek. No i mam pojedyncze krwawienia, ale wiem ze tylko spokój może pomóc. Wiec podczytuję Was szukając wsparcia
pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamunie
Witam!!! Gratuluje ciąży, może te plamienie to po odłączeniu jednego zarodka, też tak mogło być skoro na pierwszym USG wyszła ciąża bliźniacza, oby już było po plamieniu i wszystko sie unormowało.
Fakt, ale ja już ten początek mam tak stresujący, że więcej się boję niż cieszę. Może dlatego ze jeszcze w styczniu oznajmiono nam ze nie mamy szans- chyba że in vitro, a tu proszę: naturalny cud!!!!

Cud!!!!!!!! to sie nazywa strzal, tatuś pewnie bardzo dumny!!!
 
Hej Dziewczyny :)
dołącze do Was :) termin mam na przełom listopada i grudnia - 30.11 a z USG 02.12 :D , czuje sie super żadnych mdłości czy wymiotów, dosłownie zadnych objawów ciążowych no z wyjątkiem duzych bolacych piersi:) mamy juz synka z sierpnia 2009, ktory juz sie nie moze doczekac braciszka albo siostrzyczki :D
w piatek ide na kolejną wizyte, bo na ostatniej lekarka wypatrzyła jakaś małą cystę i bedzie sprawdzac czy sie nie powieksza, ale podobno taka cysta powinna sie wchłonąć...
buziaki brzuszki :-)
 
Dziękuję dziewczyny.
Problem nie w tym, że wyjeżdża ale w tym gdzie :-(
Dopóki wyjeżdżał na szkolenia a było ich sporo, bo w tym roku już 2. Jedno 5 tygodni a drugie 2tygodnie to sie nie stresowałam, ale on pojechał do Turcji na granicę z Syrią.

Witaj Anulk@ nam też kiedyś lekarze powiedzieli że dzieci mieć nie będziemy, a tu w drodze drugie :-)

6 grudnia piękna data :-D Ja jestem z 6.XII jedyne na co za dzieciaka narzekałam to to że zazwyczaj dostawałam jeden prezent na mikołaja i urodziny :cool2:
 
reklama
Anulk@ super, moze urodzimy tego samego dnia :-). I Szyszunia dobrze mowi wszystkie dla siebie tutaj jestesmy wsparciem i damy rade :)

Goshe witaj :-)

K.M-B
moja kolezanka w Syrii siedzi juz od dwoch lat..
 
Do góry