...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

[polcia88]

no to nadrobiłam reszte....


tigi super że gimnastyka ci sie podoba ja czekam jeszcze 2 tyg i tez sama w domku bede cos cwiczyc zeby nie być taka zastana


tiluchna widzisz ty sie boisz porodu w nocy a ja w dzien...bo w dzien nie wiem co zrobie z mała a w nocy obudze sis i pojade z mezem....a i mała bedzie miec mniej atrakcji bo nie chce by patrzyła na mnie kiedy zacznie sie akcja...
u nas ferie sie skonczyły 2 tyg sie byczli wkoncu cisza z rana

smutnamama tos to miała naprawde mega akcje porodowa ja bym jej tez nie zapomniała....


Baska trzymaj sie dzielnie.....ja w pierwszej ciazy tez z bolami trafilam do szpitala i trzymali mnie tam tydzien....bez rozwarcia skurczy itp tylko bole.....oby ci szybko mineły i w dwupaku bys wrocila do domu..i nie martw sie tym ze musisz tyle tam siedziec wazne ze jestes pod stała opieką


awunia ojjj lezec sie nie da ale staram sie robic wszystko wolniej i rozkładać a nie wszystko na raz....no pierwsza miałą afro to teraz Nataszka chyba z kitkami wyskoczy

 

[MamUśKaaa88]

Ananaska na pewno się wyrobicie Widzę, że czeka Was pracowity okres, ale potem, jaka przyjemność patrzec na efekty
Magda jak się czujesz???
Basia współczuję tego pobytu w szpitalu, a co za tym idzie stresu z tym związanego!!! Staraj się nie przejmować i nie denerwować, choć domyślam się, że nie jest łatwo!!! a Maleństwo do tej pory przybierało zgodnie z tyg? Poza tym ta waga nie jest chyba az tak mała... Może będzie po prostu niezbyt dużym dzieckiem... Trzymam kciuki!!!
Polcia to moje łyse będzie, bo nie mam wcale zgagi ahha
mamaktosia oj stresu to się najesz w tej ciąży...
awunia fajnie, że wyniki ok, a szkoda, że nie udało się Malucha podejrzeć, bo pewnie na to najbardziej czekałaś...a to, co czym Ci szwagier podpadał? Ja ost co jakiś czas mam tak, że ktoś mnie wkurza hehehe zastanawiam się, że może coś ze mną nie tak hehe ale pocieszające jest, że nie tylko ja tak mam
W ogóle jak już momentalnie ciemno po przestawieniu czasu... Strasznie...
Idę obiadek kończyć, zupkę szczawiową już zrobiłam, a na drugie będę racuchyyyy (ciasto naleśnikowe z jabłkami, więc to chyba racuchy ) a do tego kakaoooo

 

[Baśka_28]

Tiluchna tak może i przesunąc mi cc ale ja nie jestem w swoim szpitalu tylko oddalonym od mojego miejsca zamieszkania 55 km więc tutaj nie wiem co oni myślą no ale zobaczymy co jutro ordynator powie.
mamuska​ zawsze było tydzień do przodu tylko dziś na tym usg wyszło o dwa tyg młodsze.

 

[niezapominajka1101]

baska, juz blizej jak dalej i w 36tc nie jest juz wczesniakiem wiec mozesz miec cc i po kilku dniach zabrac malucha do domu, pratktycznie jest gotowy do zycia. Kazdy przypadek jest inny. Oczywiscie latwo powiedziec zeby sie nie denerwowac, ale zobaczysz ze bedzie ok

mamusskaaa88, moze wspolny prezent dla tesciow , np. gdzies, jakis weekend razem albo bilety do teatru

mamaktosia, wspolczuje tych skurczowych przezyc. Mnie czasem tylko przycisnie jakby kamieniem w podbrzuszu a juz mam jakies wizje

Lece zrobic cos na obiad bo juz po pierwszej i zaczyna prazyc a takie klimaty wysysaja ze mnie resztki energii , ktora jeszcze pozostala...

 

[Domi 85]

Baśka_28 lepiej żeby Cię zatrzymali w szpitalu tydzień dłużej niepotrzebnie, niż wypuścili niepotrzebnie o jeden dzień za wcześnie i mielibyście przypłacić to zdrowiem

Ja spędziłam pół dnia na plotkach u koleżanki, która jest w 24 tygodniu ciąży, a przed chwilą włożyłam do piekarnika szarlotkę z okazji imienin Teścia

 

[Baśka_28]

Właśnie się wykąpałam i czekam na wizytę wieczorną.
Potem spanko i rano się dowiem co i jak.

niezapominajka masz racje każdy przypadek inny ale ja czytałam że dwa tygodnie mniej lub więcej może być więc nie martwię się już tak bardzo ale jednak chcę dotrwać do tego 38tyg.
Domi no to jest fakt lepiej leżeć tydzień niepotrzebie jak potem za parę dni bym musiała tutaj wracać z powrotem i to do porodu tak jak napisałam wyżej chcę wytrzymać do tego 38tyg i uda mi się ;-)

Skurcze co prawda mam ale nie regularne wiec dr powiedział że one nie sprawiają problemu rozwarcia brak wiec jest luzz.
Tutaj jest dziewczyna która ma termin na Wigilię a już ma rozwarcie i siedzi tutaj od 3tyg i planują pod koniec listopada jej wywołac porod mówiła mi pod usg jak rano czekałyśmy.Zresztą jest tutaj kilka dziewczyn w miejszych ciążach odemnie z rozwarciami,odpływami wód itp dla mnie to byłby koszmar chyba.

 

[Domi 85]

Baśka_28 pewnie, że wytrzymasz do 38 tygodnia, mój Teść ma takie powiedzonko, że baby w ciąży nic nie ruszy, no chyba , że ją pociąg przejedzie ;-)

 

[niezapominajka1101]

Baska, jasne, ze lepiej, zeby dzieciatko dojrzalo... a teraz luzzz:-)
domi85, ale zartownis z tego twojego tescia, zona musi miec wesolo. 100 lat dla tescia!

 

[awunia1234]

Domi 85 szarlotka...jak to pysznie brzmi

Basia będzie dobrze, dotrzymasz ile trzeba

MamUśKaaa88 oj tak, już bym chciała zobaczyć to moje maleństwo a szwagier ma usposobienie, którego ja nie toleruję, tzn. zachowuje się jak dzieciak i wtrąca się w słowo, kiedy nie trzeba, a nie lubie przerywania mnie i innym... a ja też mialam w planie kakao, ale w końcu zapomniałam sobie zrobić i juz mi się nie chce

polcia88 he he, to będziemy mieć śliczne dzieci;-):-) chociaż...wczoraj obyło się bez zgagi, może nie wszystkie dni będą stracone:-)

 

[niezapominajka1101]

A ja zamówiłam właśnie etykietke z napisem " zanim mnie dotkniesz umyj ręce ". Mysle ze nikogo tym nie obrazę ale tutaj wszyscy wyciągają ręce do maluchów, dotykają raczek, buzi a ja tego nie lubię