Cześć dziewczyny
,
Moja córcia stawia pierwsze samodzielne kroczki
, ale czad. Do tego wreszcie wyszły nam nieszczęsne 4, które już od dłuższego czasu się kluły
Kupiliśmy komodo-przewijak. Nareszcie! Mebel, którego zakup planowaliśmy jak urządzaliśmy Małej pokój, kiedy miała 3 miesiące, ale jakoś się nam kasowo i koncepcyjnie nie złożyło;-) Strasznie się cieszę, bo rozwiązuje to problemy z miejscem na ciuszki Małego. Mam nadzieję, że się da go jakoś fajnie ustawić i jako tako będzie grał z resztą przestrzeni.
lucere kocham sok marchwiowo-jabłkowy miłością wielką, tak samo jak moja córcia
Królestwo za taki świeżo wyciskany! Rewelacja. Niestety sokowirówki się póki co nie dorobiliśmy i się nie zapowiada, bo nawet się nie zmieści
mamaktosia o kurczę, nie zazdroszczę przeżyć
Musiałaś się strasznie zestresować biedna. Dobrze, że to nic ciążowego. Pewnie wirusówka, tak z opisu wynika. Teraz mnóstwo tego syfu krąży.
Ag - Krk super dzień się Wam szykuje
Aż mi się gęba ucieszyła jak przeczytałam opis. Ekstra! Miłego zatem:-)
Marika o, wiedzę, że nie ja jedna sama z małym Bąblem i psem nas tanie zostaję;-) To dobrze, budujące
tiluchna witaj w klubie, też nie wiem co mam dla Malucha, a czego brakuje...Planuję jednak zostawić ostateczne przygotowania na koniec października.