reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Czytam tak sobie o tych waszych mdlosciach i wam współczuję. Ja jak na razie nie mam. Moze jeszcze za wcześnie. W pierwszej ciąży to 5 miesięcy z głową w sedesie przesiedzialam.
Dziś rano dostałam mega energii i wzięłam sie za porządki. Teraz padam z nog. Mały ma drzemke więc też się położyam.
Co do zachcianek to ja właśnie mam wielką ochotę na slodycze. Ostatnio kupilam sobie kilka torebek żelkow i duuuużo mentosow owocowych. Właśnie zjadłam dwa opakowania w pięć minut. Czy to znaczy ze będzie dziewczynka?
 
reklama
Mnie na szczescie mdli delikatnie i znosnie, takze sie tym nie przejmuję. Za to dzis mam jakis kryzys i jestem tak słaba, ze najchetniej w ogole bym nei wstawala tylko przelezala cały dzień. Albo przedrzemała najchetniej...
 
hej dziewczyny po pierwsze się witam, podczytuje was już od jakiegoś tygodnia i w sumie miałam do was dołączyć po pierwszej wizycie, którą mam we wtorek, ale nie mogłam się powstrzymać, synek śpi a ja siup i tu jestem

jeśli chodzi o jakieś przesądy, to one istnieją, ale dalej są przesądami, bądźcie cierpliwe i poczekajcie do jakiegoś 16-20 tygodnia, bo wtedy się okaże czy zaszczyciła was córeczka czy synek, mnie w pierwszej ciąży odrzuciło od słodyczy(niby na chłopca) i mięsa (niby na dziewczynkę)- urodziłam ślicznego syneczka, tą ciążę przechodzę spokojniej, dopadły mnie mdłości, ale tylko kiedy jestem głodna i jak są silne zapachy, więc trzymam kciuki za te bidule, które męczą ciążowe dolegliwości i powtarzajcie sobie, że w drugiej ciąży zazwyczaj jest lepiej ;) i te wszystkie objawy świadczą o dużym stężeniu hormonów, odpowiedzialnych za ciążę, więc tylko się cieszyć, z drugiej strony te "bezobjawowe" niech nie wpadają w panikę, wszystko będzie wporządku, musi być i tego się trzymajcie :-)
 
dziewuszki w pierwszej ciąży - moja rada- odpoczywajcie ile wlezie, dopominajcie się swoich praw i rozpieszczajcie siebie, ten cudowny okres bez zobowiązań nigdy nie wróci - a wam potrzebne jest naładowanie akumulatorków na maxa :-) ja tymczasem biorę się za pracę i oby do lipca

dziub czy ty przypadkiem nie masz imienia na M, bo przypominasz mi moją koleżankę?
 
Hej.

Mala dala mi dzisiaj w kosc, boli mnie kregoslup i brzuch ech. Nie mam ostatnio w ogole cierpliwosci do tego mojego dziecka, az mam wyrzuty sumienia:zawstydzona/y:

Lucere mam dzisiaj dokladnie to samo, zle sie czuje i na nic sily nie mam. I jak ja ogarne dwojke dzieci? Nie mam pojecia:(
 
Witam weekendowo.

U nas piekna pogoda ,wiec przesiaduje z dzieciokim i reszta cale dnie na ogrodzie . Moj maz ma dwoch synow z poprzeniego malzenstwa i oni czasm z nami mieszkaja. Oli ich uwielbia. ( maja 12 i 16 lat).Jak oni sa to mam dzieciaka z glowy.
Wiecznie w cos graja ,gdzies laza.
A ja lenistwo i proba przetrawienia tej wielkiej kupy jaka jest cala seria o pany Grey. Jestem w polowie drugiej ,ale chyba nie dam rady. Ta ksiazka nie ma zadnej tresci. Tam absolutnie nic sie nie dzieje.

W poprzedniej ciazy non stop wymiotowalam. W tej zdarzylo mi sie dwa razy. Troche mnie to martwi ,bo wtedy wiedzialam ,ze wszystko ok. ALe powoli przestaje schizowac. Mdlosci mam rano ,ale w porownaniu z poprzednim razem to pikus.
Wczoraj w nocy kolo 2 ( kiedy skonczylam na ipli ogladac przyjaciolki) ,mialam pierwsza w zyciu ciazowa zachcianke. Marzylam o kanapce z szynka ,serem i pomidorem. Widocznie z Olinkiem nie mialam zachcianek ,po naprawde pierwszy raz mi sie takie cos zdarzylo. Niestety lenistwo wygralo , i kanapka byla na sniadanie.

Witaminka
- o kurcze ,6 tygodni macierzynskiego to okrucienstwo. TRo tutaj dla Szwcji 1:0. My mamy 1,5 roku.
Nosisz juz ciazowe ciuchy. Kurcze. Woadomo sa najwygodniejsze ,ale jeszcze jest tak wczesnie.
Przez wieczne rzyganie w poprezedniej ciazy przytylam tylko 5 kg. Dlatego mialam tylko ciazowe spodnie. Teraz pewnie przytyje 20.
Oj fajnei sobie mieszkacie ,w sensie pogodowa. CO to za jelly do masla orzechowego?. Poprostu zelki w stylu haribo?

Szyszunia- widze Pepsi pomaga na wszystko. Torybke kupilam duza ,czarna z Esprit. Fajowa.

Ja jestem wciaz tak przeziebiona ,ze kicham non stop. Mam nadzieje ,ze nic tam sie nie pozrywa.

Dziub -kochana ,jak sie czujesz. Wciaz cie boli. W ogrodku sadzisz te swoje cudownosci? Fajna sprawa. Ja ograniczam sie do kwiatow i krzakow. ALe jak Oli podrosnie to bedziemy sadzic. Niech sie uczy.
Wspolczuje super mdlosci.

Nonek- ale macie w Pl pecha z pogoda na ten dluugi weekend. No ale dzis chyba lepiej niz ostatnio. Kupuj sukienke. Naprawdezaczniesz tyc kolo 5-6 miesiaca

Anulk@- dzieki. JA krwawie troszeczke prawie codzienie. Ale naprawde mini. Tez na usg nic pani nie widziala niepokojacego. Mowila ,ze wszystko jest tak ukrwione i wrazliwe ,ze bardzo latwo o mini krwawienie. Tylko duzo , i z bolem to mega niebezpieczne.
O slodyczach nie slyszalam. ALe podobno jak sie wymiotuje to chlopak ,a jak nie to dziewucha. ALe i tak w to nie wierze.

laperedhil- smacznego. Niezly zestaw.

K.M-B- chyba w kazdych siecowkach maja ciuchy dla ciezarnych. JA polecam leginsy ,szczegonie na lato. Albo oczywiscie wszechstronne Allego. Nie ma co kupowac masy ciuchow ,bo a mega drogie a nosi sie je tylko troche. JAkies dwie pary jeansow to na bank ,a tak to improwizacja.

Pauletta- lacze sie w bole z dzieckiem z ADHD. Oli tez nie siedzi. Ciagle cos robi. Chwala Panu za przedzkole. On juz w ogole w wozku nie chce. I gon takiego szkraba non stop.

Oregano - tak ,zaparcia na moim poprzednim listopadowym watku to byl jeden z glownych tematow. Jakos na szczescie mnie nie dotyczyl ,ale dziewczeta wychwalay suszone sliwki, i jablka. Te sliwki to chyba zalane wrzatkiem na chwile.

Fionka ,i inne nowe grudnowki witajcie.

Ania23 -wiesz ja nie mysle narazie jak ogarne dwojke dzieci. w ogole sobie tego nie wyobrazam. Np. spanie. Oli codziennie laduje o nas w lozku kolo 4 rano. I co ja zrobie jak bobik sie urodzi? Pomysle z pol roku.

Milego wieczoru kochane ,ide ogladac Gre o tron ,konkretnie sie wbilam.
 
Fionka mam imie na N ;) ale fajnie byloby odnalezc kolezanke na forum ciazowym i do tego bedac w tym samym tyg :)

Winki wlasnie nic nie posadzilam, mam srednia sile tylko kolo poludnia, a wtedy jestem w pracy. Wczoraj umieralam w lozku od 18.00! Dzis zreszta nie lepiej. Licze na dobra pogode jutro i w pon. i sprobuje nadrobic zaleglosci.. A czuje sie -ło matko- brak slow.

Agusia dzieki za cynk lekowy, podpytam sie u lekarza albo w aptece, bo do gp nie dostane sie do srody..a on na recepte jest?
 
Pauletta u mnie tez zachcianki na parowki... nie wiem skad to sie wzielo :). Odrzuca mnie ogolnie od miesa, wedlin, ale parowki moge jesc i jesc i to najlepiej albo same prosto z lodowki albo z grilla.. Dzisiaj na sniadanie jadlam pokrojone na chlebku :). A na to ketchup... ketchup to kolejna rzecz, ktora teraz na mnie dziala i moglabym go pic normalnie :). A do tej chemii i fast foodow to sa zachcianki teraz... od czasu do czasu im ulegam... :).. a moj maz jak mu powiem, ze na cos mam ochote to przywozi... no i wez tu sie kontroluj :).

Dziub na mdlosci to imbir, migdaly... mi te migdaly pomagaja. A tak to pij duzo wody niegazowanej, sprawdzialam na wlasnej skorze, ze dobra jest na wszystko i na mdlosci i bole glowy i zaparcia itd :). Mi na poranne i wieczorne mdlosci pomaga jeszcze chrupanie sucharkow, krakersow. Odpoczywaj duzo.

I ja tez jestem zdania, ze ten kto wymyslil poranne mdlosci powinien beknac, bo u mnie sa przez caly dzien od rana do wieczora i tak z nimi sobie walcze.
Fionka84 witaj :-)

Winki ciesze sie, ze juz spokojniejsza jestes po wizycie i odpoczywaj kiedy mozesz, jak maz w domu to korzystaj ::). U mnie brzuszek juz widoczny, zaokraglony i wszyscy sie interesuja, mieszcze sie w swoje ciuchy jeszcze, ale w tych ciazowych mi wygodnie, zwlaszcza legginsy, spodnie ciazowe, mam takie fajne rozne i krotkie i dlugie i 3/4. No i ciuchy meza nosze, ale ja tak sie nosze po domu dosc czesto, jego tshirty czy bluzy zakladam i fru :).

A to peanut butter and jelly to maslo orzechowe z galaretka, kanapki sie takie tutaj jada, nawet to dobre. Polubilam maslo orzechowe tutaj, zwlaszcza Skippy. Ale np nutelli nie mozna kupic w kazdym sklepie, amerykanskie odpowiedniki wszedzie, ale nutella nie w kazdym sklepie.
Oregano ma zapracia to tez pij duzo wody, soki owocowe, warzywne tez, jedz duzo owocow zwlaszcza dobre sa jablka, slwiki, a bananow unikaj, bo zapychaja. Suszone owoce tez morele, rodzynki. Ogranicz slodycze jesli masz na nie ochote i jeszcze pij sobie jeden jogurt dziennie taki probiotyczny. To zawsze byly moje sposoby.
 
dziub ja dostalam recepte na to - zeby nie placic :) bo przeciez my leki na recepte mamy za free :tak::tak::tak::tak: ale mozna kupic bez jak wizyte masz za kilka dni powiedz w aptece ze w ciazy ze mdli i czy maga dac ci peptac anyzkowy lepszy jak mietowy :) choc szalu nie ma

witaminka doswiadczona mama - prosze sluchac :) :tak::tak::tak: mnie dzis pogonilo po wodzie ... nie moge pic bo mnie mdli a niby taka neutralana, mam nadzieje ze niedlugo przejdzie bo sie zamecze , niby trzecia ciaza a poniewiera mnienajgorzej jak do tej pory :-(

witam nowe mamuski !

sie usprawiedliwie ze nie mam czasu nadrabiac po 20 stron kochane weic nie odpisuje dla kazdej, ale staram sie czytac w miare na bierzaco, z tym ze majac 14 miesiecznego szogunka w domu jest ciezko napic sie herbaty czesto a co dopero zasiasc za kompem, do tego czuje sie fatalnie :)

trzymama kciukaski za was drogie panie i niech fasolki zdrowo rosna :)
 
reklama
Do góry