reklama
asiczka31
Fanka BB :)
WitamAleee tu spokojnie myalalam ze bede miala co nadrabiac a tu niccc(
No dziewczynki ja od wczoraj na luteinie,meza ostatnio sporo wymeczylam wiec zobaczymy...jest nadzieja,zreszta jak zawsze..Ale mi sie spac chce a dzisiaj znowu do malego jade,kolezanka chyba zalapuje jakiego dola poporodowego,przrosla ja opieka nad dwojka malutkich dzieci,jej maz prosil bym przychodzila narazie bo nie chce jej samej zostawaic jak do pracy idzie.nie dziwie jej sie bo maly ma kolki a mala ciagle taka zdezorientowana nowym dzidziusiem i marudna.uhh dobrzez ze moje dzieciaki juz na tyle duze zeby sie soba w razie czego zajely,ale tez swojego czasu mialam taka roznice wieku u dzieci i dalam rade,tyle ze nie wiem co to kolka u dzieci.ok uciekam do pracy,zajrze do was kolo poludnia.milego dnia!!!
No dziewczynki ja od wczoraj na luteinie,meza ostatnio sporo wymeczylam wiec zobaczymy...jest nadzieja,zreszta jak zawsze..Ale mi sie spac chce a dzisiaj znowu do malego jade,kolezanka chyba zalapuje jakiego dola poporodowego,przrosla ja opieka nad dwojka malutkich dzieci,jej maz prosil bym przychodzila narazie bo nie chce jej samej zostawaic jak do pracy idzie.nie dziwie jej sie bo maly ma kolki a mala ciagle taka zdezorientowana nowym dzidziusiem i marudna.uhh dobrzez ze moje dzieciaki juz na tyle duze zeby sie soba w razie czego zajely,ale tez swojego czasu mialam taka roznice wieku u dzieci i dalam rade,tyle ze nie wiem co to kolka u dzieci.ok uciekam do pracy,zajrze do was kolo poludnia.milego dnia!!!
heksa77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2011
- Postów
- 253
Lemurka ja Cię chyba muszę przypilnować kobietko, żebyś nie zrezygnowała ze staranek bejbikowych ;-)
Nawet o tym nie mysl!!!
Ja stara rura a nie zrezygnowałam jeszcze, a co dopiero Ty, taka młodziacha!
A poza tym, słuchaj Martiki – to cudownie mieć rodzeństwo!!!!!!!!!!
Dopóki Ci starczy sił i chęci to my Ci tutaj na forum nie damy się załamać, więc bez marudzenia proszę tylko spokojnie zabieramy się kolejny raz do „robienia dzidziusia”
Będę Ci kibicować jak i wszystkim innym starającym się dziewczynom, sobie też
Acha i proszę Cię nie narzekaj na swój wiek bo młoda babeczka jesteś a marudzisz jak stara babka, jak będziesz po 40-tce to pozwolimy Ci pomarudzić (chociaż podobno po 40-tce zaczyna się dopiero prawdziwe życie) ale teraz laseczko głowa do góry bo jeszcze spokojnie zdążysz nie jedno ale i dwójeczkę albo trójeczkę urodzić, zanim dojdziesz do mojego wieku
Asiczka oby luteinka dzialała jak trzeba
Ja też nie jeden raz pomagałam swoim koleżankom i siostrze gdy miały w domu niemowlaczki i potrzebowały czasu na „pozbieranie się” po porodzie. Ja co prawda nie miałam takiej potrzeby kiedy się moje maluszki urodziły byłam tak szczęśliwa, że nikomu nie chciałam dać swojego maleństwa ani na chwilkę , natomiast jak najbardziej rozumiem, że ktoś potrzebuje wsparcia i chętnie pomagałam innym bo dla mnie to sama przyjemność takiego noworodka poprzytulać
Jadę do mojej siostry, bo skręciła kostkę i siediz ze swoim 2-letnim synkiem w domu..... A to mój chrzesniaczek, więc trzeba by się nim troszkę zająć skoro mama unieruchomiona w gipsie... Zabieram ze sobą swoją "pomoc" w osobie mojego młodszego szkraba
Do potem!
Nawet o tym nie mysl!!!
Ja stara rura a nie zrezygnowałam jeszcze, a co dopiero Ty, taka młodziacha!
A poza tym, słuchaj Martiki – to cudownie mieć rodzeństwo!!!!!!!!!!
Dopóki Ci starczy sił i chęci to my Ci tutaj na forum nie damy się załamać, więc bez marudzenia proszę tylko spokojnie zabieramy się kolejny raz do „robienia dzidziusia”
Będę Ci kibicować jak i wszystkim innym starającym się dziewczynom, sobie też
Acha i proszę Cię nie narzekaj na swój wiek bo młoda babeczka jesteś a marudzisz jak stara babka, jak będziesz po 40-tce to pozwolimy Ci pomarudzić (chociaż podobno po 40-tce zaczyna się dopiero prawdziwe życie) ale teraz laseczko głowa do góry bo jeszcze spokojnie zdążysz nie jedno ale i dwójeczkę albo trójeczkę urodzić, zanim dojdziesz do mojego wieku
Asiczka oby luteinka dzialała jak trzeba
Ja też nie jeden raz pomagałam swoim koleżankom i siostrze gdy miały w domu niemowlaczki i potrzebowały czasu na „pozbieranie się” po porodzie. Ja co prawda nie miałam takiej potrzeby kiedy się moje maluszki urodziły byłam tak szczęśliwa, że nikomu nie chciałam dać swojego maleństwa ani na chwilkę , natomiast jak najbardziej rozumiem, że ktoś potrzebuje wsparcia i chętnie pomagałam innym bo dla mnie to sama przyjemność takiego noworodka poprzytulać
Jadę do mojej siostry, bo skręciła kostkę i siediz ze swoim 2-letnim synkiem w domu..... A to mój chrzesniaczek, więc trzeba by się nim troszkę zająć skoro mama unieruchomiona w gipsie... Zabieram ze sobą swoją "pomoc" w osobie mojego młodszego szkraba
Do potem!
Witam :-)Heksa masz racje marudze jak stara baba;-)zamiast zabrac sie do roboty.Nie bede sie juz tak wiecej zalamywac ale mimo wszystko postanowilam troszke wyluzowac i brac te staranka na spokojnie zeby szybciej sie udaloedyta napisz mi ja udalo Ci sie dostac skierowanie na te badanka bo moja gp powiedziala,ze mi sa niepotrzebne wiec zrobilam je prywatnie w polskiej klinice ale niestety kosztowaly majatek i teraz po 3 latach chcialabym sie troszke przebadac czy wszystko u mnie gra;-)
walentynkowa
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2012
- Postów
- 17
witam się to ja as-asia musiałąm zmienić konto bo siostra czyta moje wypowiedzi
już nie miałąm z wami pisać z powodu siostry ale zabardzo za wami tęskniłam
wszystkich zapraszam do siebie na kawke:-)
już nie miałąm z wami pisać z powodu siostry ale zabardzo za wami tęskniłam
wszystkich zapraszam do siebie na kawke:-)
Ostatnia edycja:
telma78
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2006
- Postów
- 348
Hej Dziewczyny, nie było mnie na tym forum już chyba ze trzy lata, nawet kurcze nie mogłam sobie przypomnieć hasła... I nagle tak mnie wzięło, że musiałam tu wejść i poczytać o Kobietach, które mają takie same pragnienia jak ja... Normalnie mam mętlik w głowie, mamy dwie córeczki, które uwielbiamy i są sensem naszego życia: jedna córka za chwilę 7 lat, druga 4- wyszliśmy z pampersów, płaczów po nocach.. rozkręciłam firmę, która świetnie prosperuje i mąż też na swoją nie narzeka- wreszcie moglibyśmy zaczać po prostu korzystać z życia.... a tu co??? Mnie z taką siłą dopadł instynkt macierzyński i chęć posiadania maleństwa, że o niczym innym nie mogę myśleć... Co gorsza, widzę, że mojego ukochanego ślubnego również- choć tak szczerze o tym jeszcze nie rozmawialiśmy.. Chyba oboje przed sobą boimy się przyznać, że nam po prostu znowu odbiło...Matko i co tu robić...czekąć aż przejdzie?! Dziewczyny wesprzyjcie mnie proszę- naprawdę tego potrzebuję!!!
walentynkowa
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2012
- Postów
- 17
witaj telma wiem co czujesz ja tak samo się czuje ja też mam 2 córeczki i marze o 3 dziecku myśle o bobasku już od jakiegoś półroku i to nie przechodzi
wiktoria12
Mama i żona :)
Witajcie kochane wpadłam się tylko przywitać i uciekam poczytam was później.
Heksiu jak bedziesz odezwij sie do mnie
Heksiu jak bedziesz odezwij sie do mnie
walentynkowa
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2012
- Postów
- 17
witaj wiktoria czemu od razu uciekasz zostań z nami
reklama
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Czesc dziewczynki :-)
Ja dopiero teraz moglam wejsc bo jak juz wczesniej pisalam,mialam wizyte u dentysty wypelnila mi ubytki no i do tej pory mam pol szczeny sparalizowana bo znieczulenie jeszcze dziala nawet jak pije kawe to musze uwazac aby mi sie nie ulalo
Walentynkowa no juz sie martwilam gdzie nam zniknelas a tu prosze jestes i to w nowej odslonie ;-)
Telma ja mysle ze jesli macie pragnienie posiadania jeszcze jednego maluszka to ja na Twoim miejscu szczerze porozmawiala o tym z mezem no i oczywiscie zaczela dzialac...milo ze wrocilas ;-)
Lemurka ja mam te badanka ,ze wzgledu na to ze podczas ostatniego porodu ledwo uszlam z zyciem i jak poszlam na konsultacje do gina to mi obiecal ze jesli bede chciala zajsc w ciaze to on mnie przyjmie i bedzie prowadzil ciaze...a te hormonki i inne badanka bede miala zrobione bo mam plamienia miedzymiesiaczkowe ,mimo iz mialam zrobione usg,wykonana cytologie i robiony wymaz na obecnosc bakterii nie wykazaly nieprawidlowosci ,no ale cos musi sie dziac skoro plamienia nie ustaja...Mozna powiedziec ze mam szczescie bo moj gin bedzie mnie przyjmowal na NHS i nie bede musial placis a z tego co mowil to on nie wykonuje takich badan panstwowo tylko prywatnie,a ze sytuacja jest taka a nie inna to kasy nie bedzie ode mnie bral :-):-) chociaz to dobre ;-)
Ja dopiero teraz moglam wejsc bo jak juz wczesniej pisalam,mialam wizyte u dentysty wypelnila mi ubytki no i do tej pory mam pol szczeny sparalizowana bo znieczulenie jeszcze dziala nawet jak pije kawe to musze uwazac aby mi sie nie ulalo
Walentynkowa no juz sie martwilam gdzie nam zniknelas a tu prosze jestes i to w nowej odslonie ;-)
Telma ja mysle ze jesli macie pragnienie posiadania jeszcze jednego maluszka to ja na Twoim miejscu szczerze porozmawiala o tym z mezem no i oczywiscie zaczela dzialac...milo ze wrocilas ;-)
Lemurka ja mam te badanka ,ze wzgledu na to ze podczas ostatniego porodu ledwo uszlam z zyciem i jak poszlam na konsultacje do gina to mi obiecal ze jesli bede chciala zajsc w ciaze to on mnie przyjmie i bedzie prowadzil ciaze...a te hormonki i inne badanka bede miala zrobione bo mam plamienia miedzymiesiaczkowe ,mimo iz mialam zrobione usg,wykonana cytologie i robiony wymaz na obecnosc bakterii nie wykazaly nieprawidlowosci ,no ale cos musi sie dziac skoro plamienia nie ustaja...Mozna powiedziec ze mam szczescie bo moj gin bedzie mnie przyjmowal na NHS i nie bede musial placis a z tego co mowil to on nie wykonuje takich badan panstwowo tylko prywatnie,a ze sytuacja jest taka a nie inna to kasy nie bedzie ode mnie bral :-):-) chociaz to dobre ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 444
- Wyświetleń
- 54 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: