reklama
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Edyta to wyslij troche sniegu do nas ;-)
ja moim wlaczylam teraz bajke,ogladaja i wcinaja kolacje..a jaka cisza od razu sie zrobila
Ja to uwielbiam jak moi szamaja wtedy jest cisza ze heya ,ja tez im niedlugo zrobie kolacyjke ,maz dzwonil ze jest juz w Bristolu wiec za jakies pol godzinki bedzie w domku :-)ach jak ja sie za nim stesknilam ...widzielismy sie tylko rano a jak dla mnie to za malo
Asiczka mega przystojniak i blondyn jak moj Natan i do tego niebieskie oczy...moj tez jest niebieskooki
Ostatnia edycja:
as-asia1989
Fanka BB :)
no ja bardzo chłałąbym synka moze dla tego że nie miałam brata teraz mężą brata traktuje jak włąsnego po cichu knujemy rózne rzeczy
heksa77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2011
- Postów
- 253
Asiczka boski avatarek taki plemniczkowy
A synuś śliczny i widać, że jest bardzo mądrym poważnym mężczyzną
Mój starszy to mam wrażenie prędko się od mamusi nie odklei, kiedyś mnie nawet pytał ze łzami w oczach, czy będzie musiał się wyprowadzić gdy będzie duży?
Tłumaczyłam mu, że oczywiście nie, ale pewnie znajdzie sobie kiedyś fajną żonę, tak jak tatuś znalazł mamusię... Itp...
A on bidulek tak się tym przejął i mnie zapewniał, że nie chce żadnej żony tylko chce być zawsze ze mną
Przepraszam, że dziś się tak mało udzielam, ale w ciągu dnia latałam ze szmatą i piekłam ptysie, a potem... dostałam dreszczy, boli mnie gardło i w sumie to boli mnie każdy mięsień w nogach i rękach...
Wygrzałam się pod prysznicem, wzięłam gripex i leżę sobie w łóżeczku z laptopem na kolanach
A dzieciaczki jak na złość dzisiaj dają nieźle popalić...
Biegają po całym domu i hałasują...
Ja już nawet nie mam siły ich upominać.....
Tatuś się musi nimi zająć...
W ogóle ostatnio troszkę się martwię tym, że moi chłopcy fascynuja się takim słonictwem jak: pupa, puszczanie bączków, bekanie itp..... Nawet w swoich zabawach lubią używać takich zwrotów i smieją się przy tym strasznie...... A ja tego słucham tego z niepokojem......
Ale mam nadzieję, że to tylko taki głupkowaty okres jest
A synuś śliczny i widać, że jest bardzo mądrym poważnym mężczyzną
Mój starszy to mam wrażenie prędko się od mamusi nie odklei, kiedyś mnie nawet pytał ze łzami w oczach, czy będzie musiał się wyprowadzić gdy będzie duży?
Tłumaczyłam mu, że oczywiście nie, ale pewnie znajdzie sobie kiedyś fajną żonę, tak jak tatuś znalazł mamusię... Itp...
A on bidulek tak się tym przejął i mnie zapewniał, że nie chce żadnej żony tylko chce być zawsze ze mną
Przepraszam, że dziś się tak mało udzielam, ale w ciągu dnia latałam ze szmatą i piekłam ptysie, a potem... dostałam dreszczy, boli mnie gardło i w sumie to boli mnie każdy mięsień w nogach i rękach...
Wygrzałam się pod prysznicem, wzięłam gripex i leżę sobie w łóżeczku z laptopem na kolanach
A dzieciaczki jak na złość dzisiaj dają nieźle popalić...
Biegają po całym domu i hałasują...
Ja już nawet nie mam siły ich upominać.....
Tatuś się musi nimi zająć...
W ogóle ostatnio troszkę się martwię tym, że moi chłopcy fascynuja się takim słonictwem jak: pupa, puszczanie bączków, bekanie itp..... Nawet w swoich zabawach lubią używać takich zwrotów i smieją się przy tym strasznie...... A ja tego słucham tego z niepokojem......
Ale mam nadzieję, że to tylko taki głupkowaty okres jest
Ostatnia edycja:
heksa77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2011
- Postów
- 253
Wiktoria a co to za problem ,mozesz tez milo przywiac mezusia...wystarczy kapiel,jakas bielizna albo i nie
Edytko mąż Wiktorii o ile dobrze pamiętam wróci z wyjazdu do pracy dopiero za kilka miesięcy.....
i ona bidulka musi tak długo czekać na niego...
ale po takich kilku miesiącach to dopiero będzie powitanie nawet ta sexi bielizna nie będzie już potrzebna
Moje starszaki ogladaja Scoobiego na Cartoonie a maly dopiero sie obudzil i jeszcze wtula sie we mnie ,ach jakie ciepelko od niego bije :-)
Jak ja kocham takie ciepełko małego słodkiego przytulającego się ciałka.....
Coś wspaniałego.....
Będzie mi tego brakowało kiedyś jak maluchy podrosną..... :-(
Właściwie to moi już się nie wtulają w mamusię tak jak kiedyś (tylko jak są chorzy, zmęczeni albo coś nabroją ), więc tym bardziej tęsknię za takim malusim okruszkiem w domu.....
Tym razem już nie odpuszczę mojemu M gdy będę miała płodne dni..........
I żadne "boli mnie głowa" mu nie pomoże.....
asiczka31
Fanka BB :)
heksa no mi sie tez juz marzy taki maly okruszeczek w domciumoje sie do mnie przytulaja,zwlaszcza jak tyle sie nie widzimy to pozniej mi z kolan nie schodza,zreszt sama sie nimi obkladam niemal hahhteraz chcemy im kupic nowe lozka,chociaz ja sie smieje ze na poczatek to w sumie niepotrzebne bo sama ich bede do nas zapraszac haha,uwielbiam w nocy sie w nie wtulac i czuc zapach tych moich skarbow))
azzz doła łapie znowu ze nie moge ich przytulic.....
azzz doła łapie znowu ze nie moge ich przytulic.....
reklama
wiktoria12
Mama i żona :)
Miejmy nadzieje że dojdzie w całości :-) obkleję jeszcze taśmą żeby się nie rozwaliła po bokach.Asiczka najgorszy jest taki marznacy deszcz,wtedy to naprawde trzeba byc ostroznym Ja osobiscie jak nie musze to nie jezdze w taka pogode,wole jak jest sucho ;-)
Asia przed Wami mila nocka
Wiktoria ja to mam nadzieje ze oni mi paczki od Ciebie nie dostarcza w kawalku bo oni potrafia zgniesc nieziemsko takie przesylki a pozniej jak wyciagam rozne rzeczy to wszystko jakby prasowane
Niestety nic na to nie poradzę ale idzie się przyzwyczaićwiktoria przykro mi ze ty spędzisz noc samotnie
Za 2 miesiące :-)Wiktoria a co to za problem ,mozesz tez milo przywiac mezusia...wystarczy kapiel,jakas bielizna albo i nie
Oj nie pomoże.Ciekawa jestem jak by zareagował gdybyś sie tak ubrała jak na tym obrazku
Edytko mąż Wiktorii o ile dobrze pamiętam wróci z wyjazdu do pracy dopiero za kilka miesięcy.....
i ona bidulka musi tak długo czekać na niego...
ale po takich kilku miesiącach to dopiero będzie powitanie nawet ta sexi bielizna nie będzie już potrzebna
Jak ja kocham takie ciepełko małego słodkiego przytulającego się ciałka.....
Coś wspaniałego.....
Będzie mi tego brakowało kiedyś jak maluchy podrosną..... :-(
Właściwie to moi już się nie wtulają w mamusię tak jak kiedyś (tylko jak są chorzy, zmęczeni albo coś nabroją ), więc tym bardziej tęsknię za takim malusim okruszkiem w domu.....
Tym razem już nie odpuszczę mojemu M gdy będę miała płodne dni..........
I żadne "boli mnie głowa" mu nie pomoże.....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 444
- Wyświetleń
- 57 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: