reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mama cyca- czyli wszystko o karmieniu naturalnym

Sunshine tez mialam ten krem ale mi akurat nie pomogl.
Ja swoje brodawki smarowalam mlekiem po karmieniu i duzo wietrzylam . Zagoily sie jakos po 3 tygodniach ale pozniej jeszcze przez jakis czas bolaly. Teraz to juz smigamy, nawet w nocy swiatla nie swiece do karmienia bo Lenka juz super chwyta. Nareszcie karmienie stalo sie przyjemnoscia.
 
reklama
dzieki za odp. Przyznam, że nie jestem na bieżaco z tematem wiec nie wiedziałam, że juz pisałyście o solarium. No szkoda, ale cóż mleczko ważniejsze :)))

Co do solarium... Ja mam troszke inne zdanie... Niby jak promienie UV mają wpłynąć na mleko? Promienie wpływają ale na skórę (szkodzą jej) co do mleka to nie ma absolutnie wpływu... Warto jednak zakryć biust pielucha ale tylko po to, by w przypadku mocnych lamp, nie poparzyc biustu. A co w przypadku gdy karmimy a jestesmy na wakacjach nad morzem? Przeciez w plaszczu na plazę nie wychodzimy :)
Nie jestem zwolennikiem solarium, ale w rozsądnych dawkach ono nie szkodzi na pewno.
 
My na razie tylko na cycku ale w środę idziemy do pediatry i dalej będzie tak mało przybierać to się zapytam co bym jej mogła podawać i czy przejść na mm. Niby Ninka chyba się najada, w nocy przesypia 10-11 godzin bez karmienia, w dzień ciągnie co 2 godziny ale kiepsko przybiera- od 6 tygodni ok. 100 gram na tydzień więc coś trzeba zmienić. Chętnie bym jej dała jakiś kleik czy coś takiego.
 
Suseł może przez to długie spanie w nocy nasze dzieciaczki tak mało przybierają? mój też śpi całe noce, więc omija go jakby ze dwa karmienia, ostatnio w ciągu 3 tyg przybrał tylko 500gr, więc nie dużo, zobacze ile tym razem ale to we wtorek
 
My na razie tylko na cycku ale w środę idziemy do pediatry i dalej będzie tak mało przybierać to się zapytam co bym jej mogła podawać i czy przejść na mm. Niby Ninka chyba się najada, w nocy przesypia 10-11 godzin bez karmienia, w dzień ciągnie co 2 godziny ale kiepsko przybiera- od 6 tygodni ok. 100 gram na tydzień więc coś trzeba zmienić. Chętnie bym jej dała jakiś kleik czy coś takiego.

Suseł może przez to długie spanie w nocy nasze dzieciaczki tak mało przybierają? mój też śpi całe noce, więc omija go jakby ze dwa karmienia, ostatnio w ciągu 3 tyg przybrał tylko 500gr, więc nie dużo, zobacze ile tym razem ale to we wtorek


Dziewczyny może i cos w tym jest, bo to mleko nocne najbardziej kaloryczne jest a jak Wasze Maluszki je "przesypiają" to i nie zjadaja tego najbardziej kalorycznego i może stąd tak słabo przybieraja na wadze...
 
ja czytałam ze mleko nocne albo te właśnie tłuściejsze tworzy sie po co najmniej 3 godzinach spania mamy wiec jak napije sie tego z rana to chociaż jedna porcja jej nie ominie. Moja mimo ze śpi po 7-9 godzin to wygląda całkiem ok, tak troche pyza nawet i dużo fałdek ma na nóżkach bo dużo pije w dzień.
 
a ja sama nie wiem co robić, mój to by chciał cycusia co chwilę, ale tylko lewego :/ bardzo dobrze przybiera na wadze, ale ja już trochę się wykańczam, bo w nocy wstaję co godzinę, dwie.. w dzień to sama tracę rachubę co do ilości karmień, w ciągu dnia zasypia przy piersi, a jak chcę go odłożyć do łóżeczka - wrzask...

wygląda to jakby się nie najadał, więc próbowałam cały dzień dokarmić go MM, raz się udało, łaskawie zjadł tylko 30 ml + cycek, cieszyłam się jak szalona, że będzie ok, a on dalej w płacz, ziewa, widać, że jest zmęczony, ale płacze, a najlepsze jest to, że jak podchodzę do łóżeczka to się uspakaja i uśmiecha, pomocy :-( :-(
 
U mnie z zasypianiem przy piersi w dzień jest podobnie. Ostatnio robię tak, że jak widzę, że jest śpiący to kładę się z nim na łóżku, karmię go na leżąco i jak zaśnie zostawiam go śpiącego. Czasem nawet godzinę pośpi jak mu w ten sposób ucieknę. Nie przenoszę go, nie ruszam, więc często nie zauważa, że sobie poszłam i śpi w najlepsze.
PS. Oczywiście uciekam tylko z łóżka, a nie z domu :p i mam go cały czas na oku :)

[edit] ...i też tracę rachubę ile razy go karmiłam. Czasem wydaje mi się, że nieustająco siedzę z którymś cyckiem na wierzchu.
 
Ostatnia edycja:
Sonia, współczuję. I nie wiem jak pomóc. Sama zaczęłam czytać język niemowląt (mogę Ci podesłać) i chyba zacznę się stosować i więcej obserwować, bo ja chyba nie rozróżniam tych rodzajów płaczu. No i uparcie karmię co dwie godziny, choć Mała chyba nie zawsze tak często potrzebuje. Może Bruno niekoniecznie chce aż tyle jeść, a cyca traktuje jako zabawę?
 
reklama
u nas to w nocy od kiedy wprowadzilam ze pierwsze karmienie jest na rogalu - ja siedze, to mala wstaje w nocy tylko dwa razy - wczesniej wstawala nawet 5! Bo obie zasypialysmy przy cycu. W dzien raczej szybko sie najada i cyca zostawia - najedzona nie chce go nawet tknac. Niestety z zasypianiem mamy straszny problem bo mala najlepiej na raczkach, a godzine temu odstawila mi znow cyrk - drze sie jak bym ja ze skory obdzierala - chce sie jej spac - ale zadna pozycja jej nie odpowiada, w koncu sie uspokaja - spanie przechodzi i tyle :/ a teraz mi przysnela po karmieniu, odlozylam do lozeczka i znow sie obudzila, a tak juz mam dzis dosc :(
Odnosnie karmien - to jak mala marudzi to czasem sproboje jej dac paluszka - jak zasysa znaczy ze chce jesc, jak wyrzuca to znaczy ze marudzi z innego powodu, co ile karmie nie wiem, najczesciej po spaniu
 
Ostatnia edycja:
Do góry