reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poradnik Mamuśki

Nikos a jak szczepiłaś synka? Bo ja Franka tak jak Radka też 5 w 1. Ale nie martw się bo wiele dzieci ma HIb mimo iż były szczepione. Tak samo jest niestety z pneumokokami .Szczepienie nie zabezpiecza przed bakterią.
 
reklama
Co do pneumokoków to ostatnio lekarz mi tłumaczył, że jest aż 97 szczepów pneumokoki, z czego 13 najczęstrzych i najgroźniejszych jest w szczepionce, te pozostałe to też niektóre groźne a niektóre to te np. w nosie. Czyli mamy się nie dziwić jak nasze dziecko będzie miało jakiś szczep pneumokoki - może akurat nie był na niego szczepiony.
 
Co do pneumokoków to ostatnio lekarz mi tłumaczył, że jest aż 97 szczepów pneumokoki, z czego 13 najczęstrzych i najgroźniejszych jest w szczepionce, te pozostałe to też niektóre groźne a niektóre to te np. w nosie. Czyli mamy się nie dziwić jak nasze dziecko będzie miało jakiś szczep pneumokoki - może akurat nie był na niego szczepiony.

Szczepisz małego na to??
 
Nikos - szczepionka jest przeciw Hib, tzn. Haemophilus influenzae typu b - są to szczepy posiadające otoczkę i wywołujące zakażenia inwazyjne (np. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, posocznicę), natomiast szczepionka ta nie chroni przed zakażeniami wywoływanymi przez inne szczepy tego gatunku - w tym nie posiadające otoczki (występują często) lub posiadające otoczkę innego typu (te występują bardzo rzadko). Szczepy bezotoczkowe wywołują zapalenie ucha, oskrzeli, płuc, zatok, lub tylko kolonizują układ oddechowy i nie wywołują objawów chorobowych.

Szczepionka przeciw Hib jest obecnie obowiązkowa i refundowana (bodajże od 2006 r.) więc jest nie tylko w szczepionkach skojarzonych 5 w 1 i 6 w 1.

Pozdrawiam
mikrobiolog od urodzenia ;-)
 
meggy, czyli dobrze myślę, że jeśli synka szczepiłam w 2005r, darmowymi szczepionkami, to nie został na to zaszczepiony!
Bo w tamtym czasie szczepienie przeciwko "temu" była tylko zalecanym szczepieniem, płatnym.

Aha i meggy, szczepić małą na Pneumocoki?? Czy warto??
 
Ostatnia edycja:
my mamy pierwszą dawkę szczepionki na pneumo za sobą - czy warto to chyba zawsze będzie odpowiedz na zasadzie co by było gdyby.
u nas reakcji poszczepiennej nie było
my się nie zastanawialiśmy nawet bo mamy darmowe a może mała do żłobka pojdzie to zawsze bezpieczniej.
a czy ktoś szczepi na meningokoki?
 
Nikos - dobrze rozumiesz, w 2005 r. wśród szczepionek refundowanych nie było Hib, więc Twój synek nie został zaszczepiony.
Co do pneumokoków to jeśli maluch idzie do żłobka oczywiście warto zaszczepić od razu, jeśli zostaje w domu można poczekać i zaszczepić później - im starsze dziecko tym mniej dawek. No a jeśli domowy budżet pozwala to zaszczepiłabym od razu nawet, jeśli Lenka zostaje w domu. Im więcej dzieci jest zaszczepionych tym mniej nosicieli w populacji = mniejsze ryzyko zakażeń. Nie mam wątpliwości, że warto (sama zaszczepiłam już synka). Z pewnością i pneumokoki doczekają się swojego miejsca w kalendarzu szczepień obowiązkowych, tylko pytanie kiedy?:no: A jeśli masz na uwadze ruch antyszczepionkowy to z całym szacunkiem, ale dla mnie to jakiś Ciemnogród i krew mrozi mi w żyłach jak słyszę, że rodzice odmawiają szczepień obowiązkowych :shocked2:
Życzę samych przemyślanych decyzji
 
meggy,podpisuję się pod twoimi słowami odnośnie odmawiania szczepień przez rodziców dzieciaczków. Oczywiście nie ma co przesadzać,nie trzeba szczepić na wszystko co jest dostepne....My juz mamy wszystko zaszczepione z tych zalecanych poza meningokokami,ktore zrobimy po roczku bo wtedy jest tylko 1 dawka. Chociaz tyle sobie ulzymy przy tych podwójnych wydatkach;-).

Pozdrowionka dla wszystkich:)
 
reklama
Dziewczyny drogie :)

Ja na razie podaje mojej małej na zmiane jednego dnia sloiczek z owocami a następnego jakąs zupke, albo jakies warzywa oczywiscie ze sloiczka.
Moje pytanie brzmi: czy dobrze robie i ile powinna już jesc dziennie tych pokarmow sloiczkowych? Nie mam pojecia co mam robic, poradzcie mi bardzo prosze...

Macie moze jakies sprawdzone przepisy zebym sama malej tez cos juz zrobiła?



BARDZO WAS PROSZE O POMOC :tak:
 
Do góry