reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2019

Myślę że prawie wszystkie tu obecne jesteśmy przed 40 :) tylko my mamy trochę bliżej tej magicznej daty.
A tak serio też czujesz się jak jakieś zjawisko nadprzyrodzone podczas badań. Mam szczerze mówiąc lekko dosyć traktowania mnie jak geriatrycznego okazu. Jak podczas wywiadu mówię że mam 38 lat i to pierwsza ciąża to większość zalicza opad szczęki, i zaczyna się ojej a czemu tak późno. Wydawało mi się że raczej coraz więcej kobiet rodzi później. No cóż to nie był mój wybór tylko los tak zdecydował. Zresztą ciąża w dojrzałym wieku ma swój urok. :)
W sumie nie czuje różnicy między badaniami teraz A kiedy miałam 31 lat :). U mojego synka w grupie przedszkolnej nie ma mam po 20- stce- wszystkie bliżej 35- tego i 40- tego roku życia :). Ja mam sporo koleżanek rodzących w tym wieku- zarówno pierwsze jak i kolejne dzieci. Koleżanka starała się 19 lat...I w styczniu urodziła w wieku 42- lat. :)
 
reklama
hej :) o matko chyba nie ogarniam częstego wchodzenia na forum :)))!! samopoczucie lepsze to staram sie choc ugotować coś mojemu mężowi:D lub po prostu iść na spacer. Jesli chodzi o ubrania to ja niestety też dresy bo spodnie ciutke w pasie opinają :) ale brzuszka jako takiego to niewiele co jest :p (14tc). właśnie czekam na nową dostawe spodni z allegro:p .. Wogóle dziewczyny jak zapatrujecie się na szczepienie przeciw grypie? może któraś już się szczepiła:)? mój gin mi zalecił;)
 
Troszkę się zmartwiłam, że nie miałam ani razu badanej szyjki. Badanie na fotelu miałam w 8tc. USG natomiast wykonuje co 2 tygodnie na wizycie, może wtedy mierzy szyjke, ale nie komentuje. Teraz dopiero będzie mi robił cytologię. Też trochę późno. Jak teraz na wizycie nic nie powie o szyjce to sama zapytam.
 
Troszkę się zmartwiłam, że nie miałam ani razu badanej szyjki. Badanie na fotelu miałam w 8tc. USG natomiast wykonuje co 2 tygodnie na wizycie, może wtedy mierzy szyjke, ale nie komentuje. Teraz dopiero będzie mi robił cytologię. Też trochę późno. Jak teraz na wizycie nic nie powie o szyjce to sama zapytam.
Jak zawsze mam badanie na fotelu- choć ostatnio nie było...jeśli 26- tego się to powtórzy to zapytam ja.
 
ja jestem nerwus i furiatyk. Ale szybko mi przechodzi. Posprzątałam i śmiałam się do męża że jestem psychiczna, a On stwierdził że lepiej że do tego doszłam późno niż wcale. Pojechał do cukierni i tyle :)

Co do ideałów to ja uważam że mój mą nim nie jest i na całe szczęście. Bo życie z kimś idealnym kryształowym musi być bardzo nudne :) A tak zawsze coś się dzieje [emoji14] Poza tym przy kimś takim idealnym wszelkie nasze wady by sie tylko uwidaczniały. Ja akceptuje wady moje, mojego czy moich dzieci , w sumie to czyni mnie/ich ludźmi wyjątkowymi

Nikoś wg mnie to też było słabe. Ja np jestem wrażliwa na pewne rzeczy ale jak mi cos przeszkadza to po prostu wychodzę i tyle. Nie trzeba wszystkiego mówić na głos. Bo komus mogło zrobic sie przykro i tyle

Co do kultury jedzenia. Kurczę może jestem dziwna. Ale moge z moim mężem wyjśc do eleganckiej restauracji i jest miło kulturalnie. A kiedy indziej możemy usiasc z talerzami na sofie ze spaghetti i siorbac sos. I to tez jest fajne.
W samo sedno [emoji4]
 
Troszkę się zmartwiłam, że nie miałam ani razu badanej szyjki. Badanie na fotelu miałam w 8tc. USG natomiast wykonuje co 2 tygodnie na wizycie, może wtedy mierzy szyjke, ale nie komentuje. Teraz dopiero będzie mi robił cytologię. Też trochę późno. Jak teraz na wizycie nic nie powie o szyjce to sama zapytam.
Tak często macie robione usg? :o Ja do tej pory miałam robione 2 i kolejne pewnie będzie dopiero połówkowe. Choć wiadomo wolałabym mieć częściej :D Na pierwszej wizycie miałam wykład mojego gina, jak to są obecnie prowadzone badania nad wpływem fal ultradźwiękowych na płód. Ale nie wpływ na aspekty fizyczne, tylko na takie jak inteligencja, umiejętności poznawcze, osobowość, dlatego on nie jest zwolennikiem częstych badań usg i dmucha na zimne. Ogólnie lekarz bardzo inteligentny i zna się na rzeczy, więc w sumie wtedy po prostu przytaknęłam, bo przecież nie będę gina zmuszać do częstych usg :)
 
reklama
@Lilianne91 tak, na każdej wizycie mam robione usg, nie jest ono długie. Za to nie na każdej słuchaliśmy serduszka, bo to już może mieć wpływ na płód. Mój gin ma te certyfikaty do prenatalnych i inne takie, więc chyba wie na ile sobie może pozwolić. Badania prenatalnego też nie wykonywał długo, byłam w szoku że tak płynnie przechodził z pomiarami różnych części ciała maleństwa, ledwo skupilam się np na kości udowej, a on już miał pomierzone coś innego. Szkoda, że nie chciał zdradzić płci, podobno dzidziol miał skrzyżowane nóżki [emoji6]
 
Do góry