Lilianne91
Zaciekawiona BB
Hej,Witam się z ten ponury poranek. Od wczoraj mam mega doła, bo wczoraj wieczorem pogorszył się stan naszego psa i musieliśmy wezwać weterynarza. Zapadła decyzja o uspaniu i tak wczoraj wieczorem odszedł nasz piesek po 13 wspólnie spędzonych latach.
Dla niektórych to tylko pies ale dla nas był jak członek rodziny. Ciągle ryczę jak głupia![]()
Sama mam psa, który ma już 14 lat i przez te wszystkie lata jest moim najlepszym przyjacielem. Na samą myśl, że mogłoby go zabraknąć zaczynam ryczeć. Bardzo mi przykro z powodu odejścia psiaka [emoji20]