reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2025

reklama
Ja się cieszyłam do wczoraj😂 7 tydzień rozpoczęłam 🤮🤣
No zobaczymy zobaczymy, mnie coś tak wczoraj trochę mdliło, ale jestem chora obecnie plus ja mam taki organizm, ze nawet jak nie jestem w ciazy to z rana mi się nieraz chce delikatnie wymiotować. Wiec nie wiem, czy to ciąża czy po prostu mój standard. Dam znać za dwa tygodnie jak się sytuacja rozwinęła 😂
 
Na pewno usłyszysz tylko dobre informacje :)) na jakim etapie ciazy jesteś?
dziś 7+0 więc na pewno powinno być serduszko jeśli wszystko jest w porządku. Mam same dobre myśli, ale organizm swoje pokazuje, bo mam żołądek ściśnięty 😂
No zobaczymy zobaczymy, mnie coś tak wczoraj trochę mdliło, ale jestem chora obecnie plus ja mam taki organizm, ze nawet jak nie jestem w ciazy to z rana mi się nieraz chce delikatnie wymiotować. Wiec nie wiem, czy to ciąża czy po prostu mój standard. Dam znać za dwa tygodnie jak się sytuacja rozwinęła 😂
a sprawdzałaś sobie cukier? Bo ja przy cukrzycy tak miałam, że musiałam od razu z rana coś zjeść, bo jak tego nie zrobiłam to też mnie naciągało nawet bez ciąży.
 
Ja bym poszukała lekarzy, którzy znają najnowsze zalecenia i nie odmawiają pomocy kobietom w ciąży.

Dwa porody z zzo, teraz myślę o takim bez znieczulenia.

Nie warto robić rozszerzonych, bo wyniki nie wychodzą zbyt wiarygodne - nawet producent podaje, że nie mogą podać ich czułości.
Test jest super w przypadku trzech głównych trisomii.
Zobacz załącznik 1666209

Generalnie powinno się najpierw zrobic USG + Pappa. Jeżeli wyjdzie wysokie ryzyko, to do rozważenia jest amniopunkcja.
Przed USG nie warto robić testów typu Sanco/Nipt z kilku względów: wynik może być fałszywie dodatni lub ujemny i spowodować dużo stresu, procent wolnego DNA płodowego będzie dość niski, co również może się przełożyć na wiarygodność wyniku.
Zlecanie NIPT przed usg prenatalnym i wyliczeniami jest trochę naciąganiem na zbędne koszty.
A w przypadku wysokich ryzyk w badaniu USG i tak niezbędne będzie zrobienie badań inwazyjnych, bo NIPT nie są badaniami diagnostycznymi 🤷🏻‍♀️
ooo 1996 zł to chyba dobra cena za to Nifty, 3 lata temu płaciłam 2050 z jakimś kodem rabatowym.
 
dziś 7+0 więc na pewno powinno być serduszko jeśli wszystko jest w porządku. Mam same dobre myśli, ale organizm swoje pokazuje, bo mam żołądek ściśnięty 😂
a sprawdzałaś sobie cukier? Bo ja przy cukrzycy tak miałam, że musiałam od razu z rana coś zjeść, bo jak tego nie zrobiłam to też mnie naciągało nawet bez ciąży.
tak, wielokrotnie, cukier mam zawsze perfetto :) taki mój urok po prostu, ze jak nieraz o czymś pomyśle, albo powąchać to chce mi się wymiotowac
 
Hej dziewczyny. Czytam Was sobie na bieżąco i bardzo mi przykro z powodu strat, jakich doświadczyłyście.. Trzymajcie się mocno❤️
Jestem tu od początku, ale nie zawsze jest czas, by się odezwać. W poniedziałek byłam na usg, wtedy było 10+4 i dzidzia miała 4 cm😊 Za 2 tygodnie w poniedziałek mam prenatalne (usg+pappa). To moja druga ciąża. W domu 5 latek. Lekarz zachwalał testy nifty i sanco, nie mam pojęcia czy je robić. W 1 ciąży robiłam tylko podstawowe prenatalne i to bez pappy. Dodam, że mam 30 lat. Jeśli w poprzednich ciążach robiłyście sanco/nifty to jakie miałyście do nich wskazania? Wiek? Wcześniejsze wady/poronienia? Pozdrawiam i życzę zdrówka wszystkim mamusiom i dzidziom😊🥰
 
reklama
Ja sadze, ze to najgorsze co można sobie samej fundować takie wkręty i analizy. To już któryś Twój post w podobnym stylu tu na grupie. Po co sobie to robisz i jeszcze nam przy okazji? Jak się obawiasz to idź do lekarza na usg albo przynajmniej sobie betą potwierdź, że rośnie. Już było to pisane kilkukrotnie - ciało to nie zegarek szwajcarski i odczucia się zmieniają codziennie. W brzuchu tez jest cała masa innych narządów i nieraz łatwo pomylić jeden z drugim. Dopóki czegoś nie ma, to jaki jest sens się tym zamartwiać? Jak się stanie to i tak się zdarzysz to namartwić. No ale się nie stanie, tego Ci życzę. Wybacz ostre słowa, ale my tez tu wszystkie jesteśmy w ciazy i takie rozkminy nie są budujące i przynajmniej w moim odczuciu trochę sieją panikę. Ja Ci radzę po prostu chodzić na usg, żeby się uspokajać.
W dodatku ciąża wymaga cierpliwości. Naprawdę warto wyluzować i cieszyć się stanem, w którym jesteśmy. Nie ma sensu zamartwiać się na zapas rzeczami, na które nie mamy wpływu.
dziś 7+0 więc na pewno powinno być serduszko jeśli wszystko jest w porządku. Mam same dobre myśli, ale organizm swoje pokazuje, bo mam żołądek ściśnięty 😂
a sprawdzałaś sobie cukier? Bo ja przy cukrzycy tak miałam, że musiałam od razu z rana coś zjeść, bo jak tego nie zrobiłam to też mnie naciągało nawet bez ciąży.
Ja też nie mam cukrzycy. Mdli mnie tylko rano i to mniej niż w poprzedniej ciąży (może jeszcze się nasili). Ale jak normalnie nie zjem czegoś z rana (do max 1-1.5h od wstania) to zwymiotuję z głodu. Zawsze tak miałam. Całe życie. Sniadanko to podstawa.
 
Do góry