reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2025

reklama
Hej, również chciałabym dołączyć.
Termin wg OM na 25.05.2025.
To moja pierwsza ciąża.
Jestem już po pierwszej wizycie w 5 tygodniu. Nie było jeszcze zarodka, tylko pęcherzyk ciążowy i żółtkowy.
Pod koniec przyszłego tygodnia czeka mnie kolejna wizyta. Mam nadzieję, że będzie już zarodek i ❤️.
Póki co jedyny objaw to tkliwe piersi, który utrzymuje się mniej więcej od implantacji, która przypadała na dzień naszej rocznicy ślubu😁
 
Jestem w szpitalu. Przyjęli mnie że skierowaniem poronienie zagrażające. Na oddziale badali mnie ponownie, jest pęcherzyk ale bez tętna ale ciąża odpowiadającą 5tc i 2 dni więc stwierdzili że akcja serca może się pojawić jutro, za dwa dni albo trzy i każą czekać. Dostałam nospe i luteina dopochwową. Jestem załamana a nie wspomnę o tym że mam fobie przed szpitalami i ciągle płacze aż prawie histerii dostaje.
A krwawienie nie wiadomo skąd...

Nie chcę tu być 😥😥😥😥😭

Jak się czujesz? Wiadomo coś nowego?
 
U mnie w mieście nie. Dlatego robię przez Medicover. Co prawda muszę dojechać do Wrocławia 60 km, ale przynajmniej wiem po co jadę
Mogę podpytać do jakiego lekarza się wybierasz? Również rozważam badania prenatalne w ramach Medicover, bo mam prowadzenie ciąży w pakiecie, a więc spora oszczędność, tym bardziej, że planujemy jeszcze dodatkowo wykonać badanie NIFTY lub Panorama
 
Jeśli chodzi o Wrocław, to mi polecono Sonocard. Lekarz prowadzący ciąże może na prenatalne wystawić skierowanie i należy się to wtedy na NFZ (od czerwca 2024 jest refundacja), tam właśnie takie robią :)
 
Ja mialam wczoraj wizytę, ale nie miałam kiedy napisać. Ginekolog mnie uspokoiła. Jak jej pokazałam kartę z izby to powiedziała, na pewno na izbie pani to powiedzieli, ale powtórzę, krwiaki i krwawienia w 1 trymestrze ciąży zdarzają się często i w większości przypadków nie zagrażają ciazy. Ja odp, że na izbie usłyszałam coś odwrotnego, że krwiak i wolne bicie serca nie wróży dobrze tej ciazy. A ona się uśmiechnęła (już robiła usg), nie wiem po co panią tak straszą bo stres nie jest pani w ogóle potrzebny.
Powiedziała, że jest serduszko i bije rytmicznie i tyle na dzień dzisiejszy jeśli chodzi o serduszko nas interesuje.
W szpitalu mają stary sprzęt, a zarodek malutki więc łatwo się pomylić, nie mogło w pon być tam jak lekarz wpisał 6+0 bo znaczyłoby że 2 września doszło do zapłodnienia, a ja byłam na wizycie u nien 3go i byłam przed owulacja. Wg jej pomiarów dopiero wczoraj było 6+0 i to się zgadza z poprzednia wizyta.
Duphaston powiedziała że nie jest konieczny, ale mogę dokończyć opakowanie tyle że mam brać 2 razy po 1 a nie 3 razy dziennie. To drugie odstawić. Krwiak jest, ale jest nieduzy. Kontrola za 2 tyg.
Na lekarzy trzeba brać poprawkę... niektórzy potrafią niepotrzebnie zestresować 🙄 córka koleżanki mojej mamy ma za sobą kilka poronień, teraz jest w ciąży i zaczęła plamić. Do jej lekarki nie było terminów, poszła do innej i ta stwierdziła że serduszko słabo bije, ma się przygotować na najgorsze... Ona oczywiście załamana, ale za tydzień szła do swojej lekarki a tam wszystko idealnie
Dziewczyny jak dajecie radę z miłościami i opieka nad dziećmi. Ja mam też dwulatka (prawie). I wiele rzeczy szło jej przetłumaczyć i na ogol np jak proszę żeby położyłam się na mate bo musimy zmienić pieluchę to słucha to są chwilę albo całe dni buntu. Dziś od rana wszystko na nie, a mnie takie mdłości dopadły. Odliczam minuty do jej drzemki. Od pon zaczynamy nowy zlobek i mamy cały tydzień adaptacji z rodzicem. Ogólnie ciągle mam wyrzuty, że pewnie wolałaby zostać że mną w domu, ale maz jest nieugięty. Mówi że po 1sze w nowym żłobku są małe grupki po 2 musi w końcu otworzyć się na świat i dzieci, że może lepiej ja to przygotuje na rodzentwo i po 3 do w pierwszej ciąży czułam się fatalnie, od wczoraj miałam straszny atak rwy kulszowej a do tego mdłości I jak ja sobie wyobrażam zajmowanie się nią (No i egistycznie ostatni argument mnie przekonal)
Ale ogarniac ja rano bede sama, wstaje koło 6 a do żłobka będziemy wychodzić po 8, a z rana wcześniej miałam najgorsze mdłości.
U mnie teraz te mdłości trochę odpuściły, pojawiają się bliżej południa i jestem w stanie jakoś funkcjonować. Ale pierwsze 5 dni to była masakra, a jeszcze zbiegło się to w czasie z katarem synka, więc nie posyłałam go do żłobka. Przyznaje że ratowałam się książeczkami w łóżku, klockami na leżąco i bajkami 🙄
Są tabletki na mdłości, zapytaj lekarza bo po co się masz męczyć. Może pomogą
Hej, witam się :) ciąża bliźniacza, 7 tygodni. Wstępny termin na 20.05, ale jeszcze ustalą na prenatalnych. Mam już piątkę dzieci i bliźniaków się nie spodziewałam totalnie 🤣
Ojej! Ale gromadka! 😁 w jakim wieku są pozostałe dzieci? Jak się czujesz?
 
Mogę podpytać do jakiego lekarza się wybierasz? Również rozważam badania prenatalne w ramach Medicover, bo mam prowadzenie ciąży w pakiecie, a więc spora oszczędność, tym bardziej, że planujemy jeszcze dodatkowo wykonać badanie NIFTY lub Panorama
Kratochwil Paulina, przyjmuje w Globis. Z certyfikatem FMF. Badała mnie zarówno w pierwszej ciąży, jak i drugiej straconej. Mój gin dwa dni wcześniej nic niepokojącego nie widział, ona od razu skierowała nas do genetyka. Teraz tez do niej idę, bardzo chwalę sobie wizyty u niej :)
Co do nifty, jestem po sanco jak już wcześniej pisałam i trzeba brać duża poprawkę na to badanie. Przy dobrym pappa i prenatalnych ja raczej się nie zdecyduje już na nipt
 
reklama
Kratochwil Paulina, przyjmuje w Globis. Z certyfikatem FMF. Badała mnie zarówno w pierwszej ciąży, jak i drugiej straconej. Mój gin dwa dni wcześniej nic niepokojącego nie widział, ona od razu skierowała nas do genetyka. Teraz tez do niej idę, bardzo chwalę sobie wizyty u niej :)
Co do nifty, jestem po sanco jak już wcześniej pisałam i trzeba brać duża poprawkę na to badanie. Przy dobrym pappa i prenatalnych ja raczej się nie zdecyduje już na nipt
Ja też się nei zdecyduje bez wskazań. Raczej będę miała wskazania, bo pewnie ryzyko wyjdzie mi między 1:100, a 1:1000, a to wskazanie do NIPT.
To w sumie może być taki drogi test na płeć 😝
 
Do góry