Lea2022
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2022
- Postów
- 11 447
Moja lekarka jest mega dokładna i przejrzała macicę kawałek po kawałku i mówi, że żadnego krwiaka nie widzi, a co najważniejsze nic się nie odwarstwia. W czwartek wg USG było 7+0, dziś 7+4, czyli rośnie idealnie.U nas były, ale tak jak pisałam, teraz z perspektywy czasu widzę, że to były początki lunatykowania. U drugiego było ok, najmłodszy nadal na piersi
A powiedzieli coś? Jakiś krwiaczek? Czy tak jak @Anna9876 wiesz tylko, że "że środka"?
Mówi, że jest szansa, że to podrażnienie szyjki, która jest mocno ukrwiona od progesteronu dopochwowego, które w połączeniu z acardem i heparyną daje plamienia, bo wiadomo, że przy tych lekach to z zacięcia kartką krew cieknie 3h…
Zmniejszyła acard, dodała magnezu więcej, mam jakiś żel dodatkowy do aplikacji tegoż progesteronu i mam odpoczywać i obserwować. Widzimy się w przyszły czwartek.