Fifonka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2021
- Postów
- 2 360
Spokojnie. We wczesnej ciąży (tak do tego 4-5tygodnia gdzie większość kobiet wykonuje test) nie da się dziecku zaszkodzić alkoholem. Albo ciąża wogole by się nie przyjęła, albo jest wszystko ok.Ja dzisiaj prawdopodobnie 6+2. Ani raz nie zrobiłam bety w tej ciąży. W mojej pierwszej robiłam kilka, ładnie przyrastało a niestety okazało się, że pęcherzyk był pusty. Do tego sama nie poroniłam tylko musiałam mieć zabieg. Tak że stwierdziłam ,że tym razem czekam na wizyte i usg. Z objawów mam juz mdłości, biust lekko tkliwy, do tego zmęczenie. Jako że mój trzylatek zaczął przedszkole, zaczął również choroby, i oczywiście juz od niego złapałam. Dwa tygodnie mnie trzyma i nie ma się jak leczyć. Trzyma mnie również stres , bo z racji że to nieplanowana ciąża to na początku zdarzyło mi się trochę alkoholu wypić (akurat świętowaliśmy rocznicę ślubu) i teraz mam wyrzuty sumienia. A wizytę chciałam w przyszłym tygodniu, a okazało się że mojej pani doktor akurat nie ma i zaproponowano mi za dwa tygodnie, i obawiam się że to już za długo bo wtedy bym miała 8+4. Tak że błagałam o wcześniejszą wizytę i mam nadzieję że uda się mnie jeszcze w tym tygodniu wcisnąć.
Ja piłam sobie drineczka gdy moja głowa pomyślała "zwykle mnie nie bolą piersi przed okresem, zrobię test". Skończyłam drinka i poszłam zrobić ten test. Była bladziutka kreska. 4 dni później beta wynosiła 42.