MajaMaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2016
- Postów
- 890
Lala, będzie super, jeszcze się zdziwisz! Pewnie Ty bardziej przeżywasz niż on
Waraai, pamiętam te dylematy przy moim najstarszym- uczyć się do kolokwium, zjeść, umyć się czy przespać choć kilka minut... Zawsze wybierałam sen. Nie jadłam i nie kapalam się czasami długo . Potem na szczęście już miałam pomoc i dopiero wtedy doceniłam uroki macierzyństwa.
Z tym kiepskim humorem ze zmęczenia to niestety prawda. Teraz staram się jednak odespać, nawet kosztem posadzenia młodego przed TV czy pizzą na obiad bo nikomu moje niewyspanie nie służy.
Noworodkowi kupiłam otulacz antykomarowy- jako nowość jest szansa, że nie mają. A co byście kupiły dla mamy? Co Was by ucieszyło po porodzie?
Waraai, pamiętam te dylematy przy moim najstarszym- uczyć się do kolokwium, zjeść, umyć się czy przespać choć kilka minut... Zawsze wybierałam sen. Nie jadłam i nie kapalam się czasami długo . Potem na szczęście już miałam pomoc i dopiero wtedy doceniłam uroki macierzyństwa.
Z tym kiepskim humorem ze zmęczenia to niestety prawda. Teraz staram się jednak odespać, nawet kosztem posadzenia młodego przed TV czy pizzą na obiad bo nikomu moje niewyspanie nie służy.
Noworodkowi kupiłam otulacz antykomarowy- jako nowość jest szansa, że nie mają. A co byście kupiły dla mamy? Co Was by ucieszyło po porodzie?