reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Tak czytałam o tych waszych ostatnich wyjazdach i zazdroszczę. :) dlatego że wyjazd wakacyjny zostawiłam na wrzesień, a tu ciąża co prawda planowana i wyczekiwana , ale zaraz pojawił się krwiak i plemienia, więc zakaz wyjazdów. Teraz gdy jest ostatnia chwila na wyjazd we dwoje ja jestem uziemiona przez zagrożenie przedwczesnym porodem. Jak dla męża powiedziałam że jedziemy na wakacje w tym roku z kilku miesięcznym dzieckiem to pokrecil tylko głową. Więc pytanie do Was z jak małymi dziećmi wyjezdzalyscie na wakacje np. nad polskie morze?


Ale dużo do nadrobienia dziś miałam :D

Dzień dobry,
@mania1987 my jedziemy w tym roku na 2 tyg nad Bałtyk pod koniec lipca, Ala będzie mieć 3 miesiące. Zakładam, że się wszystko uda :D A mamy około 650 km przed sobą :D Doświadczeń z takim maluchem zero ale spokój we mnie ogromny. Z km jej będzie lepiej jak nie z nami, a starsza potrzebuje jodu, więc jedziemy ku zmartwieniu obu teściowych :D

@waraai - cholera, poszłabym się komuś pokazać, serio... Nerwy nerwami, ale dwa dni to sporo....

@asia333podlasie - mój dostaje na dzień chłopaka, już bez przesady :D Obiad mu zrobię na jutro do pracy ewentualnie... Jak zawsze :)


MIłego dnia, "to do list" na dziś długa, trza się ruszyć dopóki są siły
Buziaki!!
 
reklama
marta:-) - oj tak... wakacje rodziców dzieci które już chodzą do szkoły...przynajmniej w tym roku omija nas układanka co zrobić z dzieckiem w wakacje...pamiętam jak moja mała spała jak aniołek a wokół jej leżaczka biegała grupa 2 latków. Do dziś śpi w każdej sytuacji - jak ma potrzebę :-) taki typ
waraai - tak naprawdę powinnaś jechac na kilka dni (2-3) i położyć się żeby dostawać wlewy z magnezu ;-( ponieważ u Ciebie to niemożliwe... ja bym sugerowała może wizytę u innego gin ( który cię może skierować do szpitala) albo magnez w dawkach mega ( w postaci cytrynianu magnezu) no i nospa... ale dwa dni to długo jak na nerwy
 
Dużo ostatnio piszecie, aż ciężko nadążyć ;)
My obchodzimy dzień chłopaka, także dzisiaj już sobie darujemy "świętowanie".
Wczoraj w ramach zajęć w szkole rodzenia zwiedzaliśmy oddział i sale porodowe i jak tam weszliśmy to wywołało to we mnie jakiś taki niepokój :unsure: Chyba trzeba popracować nad sobą :rolleyes2:
waraai ja też bym poszła do lekarza, bo zdecydowanie za długo to trwa...
Majóweczki kupujecie szumisie dla swoich pociech? Bo tak się zastanawiam które są lepsze, czy te "miś szumiś" czy whisbear...
 
@Marta&Hania - fajny szumiś, ale zamierzam mruczeć i nucić sama co mi się tam przypomni... Wydaje mi się to kolejną rzeczą z listy "must have" dla rodziców, bez której z powodzeniem wychowasz Hanię na wspaniałą dziewczynkę :rolleyes2::yes:
Hania zasypiała w pokoju, gdzie było nasze ówczesne centrum dowodzenia wszechświatem, goście, ruch, telewizor... Teraz ALa też słucha wszystkiego, nawet ją uodparniam na muzykę gotycką, którą uwielbiam ;)
Także ja nie doradzę, bo dla mnie zakup zbędny. :tak::confused:
 
majowka2017- o cholerka to sie trzymaj. Ja rodziłam obie córki na Kamieńskiego i wszytskim b. polecam - stąd pytanie :-) ( nie wiem jak tam jest teraz po - 5ciu latach)
waraai - jak Ci dzisiaj?
DaWo - ja z doskoku bo dzieci przyszły i robimy brownie z kaszy jaglanej dla taty :-)
Marta&Hania - moja starsza córka zbiera na szumisia dla brata ale uważam że to za duży wydatek ( szczególnie na 8 latkę) i zbędny.

Pytanie: miekki przewijak na biurko ( w sypialni) czy twardy?
 
Ja miałam twardy na komodzie do przewijania przy łóżku i to było genialne więc nie wiem czy teraz zmienić coś czy powtórzyć ( i tak na przewijaku miałam pokrowiec zawsze)...
 
reklama
Dzień dobry melduję się ja po intensywnym dniu i średnio przespanej nocy (niby 7h, ale ten sen to taki lichy i z dupy teraz trochę :/). Dziś wizytowałam, wszystko dobrze Posłuchałam serduszka Maryśki. Dostałam przedłużenie L4 i pani ostrzegała ponownie przed kontrolami i mówiła, żeby nie wyjeżdżać i nie wrzucać na fejsa zdjęć, jeśli jednak wyjadę (o tym Sopocie jej postanowiłam jednak nie mówić). Ona taka spanikowana mocno chyba..
Powiedziała, że w związku z bólem kręgosłupa może mi wystawić zaświadczenie do szkoły rodzenia tylko na zajęcia teoretyczne, na praktyczne już nie. Coś będę musiała pokombinować.. ;)
Jeśli chodzi o skurcze to ja mam takie twardnienie macicy dwa do trzech razy dziennie. Ale trochę powieka mi zaczęła latać i myślę, czy magnezu nie brakuje, aaaaale oczywiście zapomniałam o suplementację zapytać na wizycie i się zastanawiam, czy brać na własną rękę magne B6, czy nie..

Ok, ładna ale... nie mój styl. Ja to taka naturalistka : drewienko te sprawy :-)Super tanio kosz wyhaczyłaś wtedy. A czemu łóżeczko turystyczne? Ze względu na możliwość podróży czy inne aspekty?
Olo- a zastanawiałaś się nad bujaniem wzdłuż czy w poprzek? Zadałam pytanie mojej przyjaciółce - fizjoterapeutce dziecięcej (bo sama ni wiem jakie płozy wybrać i czy w ogóle) i mówi że to nie ma znaczenia terapeutycznego ale lepiej ramię-ramię ( jak na hamaku) , bo mieć głowę niżej niż nogi nie jest miło, nawet na chwilę- szczególnie po jedzeniu :-)
klaudia- śliczna fotka :-)
Zastanawiałam się nad bujaniem. Jak młodej nie będzie pasowało, to przełożymy stojak tak, żeby nie miał płóz i nie będziemy jej bujać :) Zresztą nie majtałabym nią tak, żeby się czuła na rollercoasterze, raczej delikatny ruch ;)
@Klaudia_i_nikodem fotka piękna! jak ja żałuję, że mi w tym medicoverze 4d nie robią ;(

Dużo ostatnio piszecie, aż ciężko nadążyć ;)
My obchodzimy dzień chłopaka, także dzisiaj już sobie darujemy "świętowanie".
Wczoraj w ramach zajęć w szkole rodzenia zwiedzaliśmy oddział i sale porodowe i jak tam weszliśmy to wywołało to we mnie jakiś taki niepokój :unsure: Chyba trzeba popracować nad sobą :rolleyes2:
waraai ja też bym poszła do lekarza, bo zdecydowanie za długo to trwa...
Majóweczki kupujecie szumisie dla swoich pociech? Bo tak się zastanawiam które są lepsze, czy te "miś szumiś" czy whisbear...
Ja szumisia (nie whisbeara) dostałam od ekipy z pracy, więc ten dylemat mam z głowy. Ciekawam, czy będzie zdawał egzamin. Jak się ten głośniczek wyjmie z trzewi misia, to szumi tak głośno i strasznie, że od razu mi się przypomina film The Ring i mam wrażenie, że z telewizora zaraz wyjdzie ta cała Samara ;)
 
Do góry