reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2017

No właśnie dlatego mnie te łóżeczka nie przekonują, narazie mam łóżeczko i kołyskę, przy franku mi to starczyło bo byliśmy na dole,a teraz mamy na poddaszu zrobione pokoje i góra jest naszą więc myślę że jak mała wyrośnie z kołyski to kupie to turystyczne żeby mieć jedno na dole,a drugi do góry bo nie będę latać w ciągu dnia...

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja tez mam plan że teraz na dole kołyska, do góry lozeczko a później kołyske zamienie na turystyczne i bedzie na wyjazdy. Bo myślę ze jak będziemy wyjeżdżać do rodziców w weekend to Mała bedzie spać w gondoli...

Zapomnialam ze dziś ich Swieto.....:zawstydzona/y:
 
ja właśnie dlatego chcę kosz - bede go znosić na dół w razie potrzeby ale jak dziecko śpi to zostaje na górze - mam nadzieję że moja elektroniczna niania jest na strychu. No bo nie będę ciągać malucha jak będzie spać na dół w kuchenne hałasy.
Na okresy "niespania" mam już leżaczek babybjorn żeby patrzył co robię no i matę edu..
 
kuchenne hałasy to pikuś do tego co będzie się działo w wakacje jak nasze starsze szkraby wraz ze swoimi kolegami będą jednymi drzwiami wchodzić i balkonowymi wychodzić....ulalalaaa....już za tym tęsknię hihi....:D
 
Dziewuszki? :)

Jeżeli już drugi dzień ja i moja macica stajemy do siebie w opozycji i ona średnio uspokaja się po tych wszystkich Nospach Forte, to pewnie znaczy - że już tak przyjemnie będzie do końca, co? ;)

Bo w sumie nie wiem, czy jechanie do szpitala ma sens, skoro to już drugi dzień mnie trzyma.
Moja gin w piątki jest nieobecna, nie mam też do niej kontaktu. :)

Kurza twarz.
Miałam dziś polatać po mieście za nowym kablem antenowym, bo chciałam zrobić u syna przemeblowanie i pewnie znów skończy sięcna pizzy w łóżku. :/ ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
reklama
Waraai, u mnie się uspokoiło ale jednocześnie byłam u ginekologa i włączył wtedy Luteinę i magnez, więc ja bym to skonsultowała jak już drugi dzień, tym bardziej że weekend się zaczyna. Ja na kontrolę poszłam do innego Ginekologa bo moja pani doktor była wtedy na urlopie. Teraz oszczędzam się ale w miarę myślę ze jest oki. Czuję skurcze jak za długo stoję lub siedzę ale do 10 razy może się brzuch stawiać w ciągu dnia.
 
Do góry