reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Po co czytasz na takie tematy?!
Temat był inny , nie wiedziałam , że będą tam wypowiedzi m.in. o poronieniu. Raczej nie szukam takich info celowo.

Dziś mam prenatalne o 11. Nie mogę spać. Obudzilam sie z płaczem. Snil mi sie mój zmarly pies [emoji22] od rana zepsuty humor. Mam nadzieję ze bedzie wszystko dobrze na usg. Nie wiem jak wytrzymam do tej 11[emoji52]
Jeżeli masz to zaparz sobie w domu meliskę. Może choć trochę cię to uspokoi. Nie dziwię ci się, że się denerwujesz ale zazdroszczę ci , że masz wizytę dziś. Ja w nerwach jeszcze 5 dni a w dniu wizyty pewnie też się poryczę z nerw .Pocieszam Cię i nas wszystkie , że nerwy nie przyspieszą i nie zmienią tego co się dzieje w brzuchu.
Ja już sobie tak pomyślałam , że chyba do genetycznego zrezygnuję z wizyt na necie w temacie "ciąża/poród" . Ja już fiksuje , a co dopiero jak się dowiaduję złych wiadomości czy tu z forum , czy przypadkowo gdzieś na necie. Niestety tak jest , że podświadomie widzę większość złych informacji dotyczących ciąży. Muszę trochę przystopować .
 
reklama
Nomi, ja też mimo że mam wszystkie objawy, to czasem natkne się na informacje, o poronieniach mimo objawów, i się stresuje.
Teraz czekam pod gabinetem, dziś usg, ale nie genetyczne, dopiero mam dostać skierowanie na genetyczne jeśli będę chciała, sama już nie wiem, 8 lat temu nie było tego, nie wiem co teraz z tymi genetycznymi badaniami wyskakują, oczywiście wszystko płatne :-/
Ale się stresuje i już mnie mdli :-/
Dziewczyny, trzymam za was również kciuki dziś!!!

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tez fiksuje i martwię sie, czy wszystko jest ok. Zwłaszcza, ze u mnie nie ma żadnych objawów ciąży i to od samego początku. Zero nudności, wymiotów, zgagi, dziwnych smaków. Ewentualnie jakas większa potrzeba snu, ale w zasadzie na jesień u mnie zawsze tak było. To moja pierwsza ciaza i chyba wolałabym wymiotować i przynajmniej czuć, ze w niej jestem niż tak jak teraz.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tez fiksuje i martwię sie, czy wszystko jest ok. Zwłaszcza, ze u mnie nie ma żadnych objawów ciąży i to od samego początku. Zero nudności, wymiotów, zgagi, dziwnych smaków. Ewentualnie jakas większa potrzeba snu, ale w zasadzie na jesień u mnie zawsze tak było. To moja pierwsza ciaza i chyba wolałabym wymiotować i przynajmniej czuć, ze w niej jestem niż tak jak teraz.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom


Do wczoraj tez sie martwilam, ze objawy zaniknęły. Ale okazało się, że jest ok, więc nie nabijaj sobie głowy. Na pewno jest ok :)
 
Dziewczyny te ktore narzekaja na brak objawow.Ja tez ani razu nie wymiotywalam,duze piersi mam od duphastonu,potem tylko zgaga.Na dodatek plamilam do 7-8 tc.Przeszlam zapalenie oskrzeli,grzybice,wirusa opryszczki.Naprawde bedzie dobrze!![emoji173][emoji173]Wiem ze rozne mysli chodza po glowie a mam nadzieje ze po dzisisiejszych genetycznych bedziecie spac spokojnie.Ja wczoraj wzielam 2 nospy max tak mnie brzuch bolał jak na okres.Mialam wrazenie ze chwile wszystko ze mnie wyplynie...Wiem ze lozysko od 12 tyg przejmuje fukcje cialka zoltego i moga sie zdarzyc plamienia miedzy 12-14 tc tego sie boje tez.Jestemn Wami myslami[emoji9][emoji9][emoji9][emoji9][emoji9]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale mnie brzuch dziwnie boli. Takie mocne ciagniecie. Az tak to niee odczuwałam do tej pory
Mnie bolał bardzo brzuch w nocy, nie mogłam spać od 2, właśnie tak jakoś ciągną. Teraz jest ok.

Tez mialam nie dzwonic ale mysle co mi szkodzi...Napisalam @ do kadrowej czy wyslala dokumenty do zus -ciekawe co odpisze?hmm.Pewnie ze wyslala dawno hahaha

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Pewnie tak ;) ja jeszcze się wstrzymam. Wypłata powinna być hm, teraz święta to albo przed 1 albo 3.

Obchodzę tego dnia imieniny. Fajna data[emoji5] mi początkowo z obliczen wychodziło 26 maja i się cieszyłam że w dzień matki. Chociaż szansa na urodzenie w dniu przewidywanego terminu jest niewielka, bo chyba kiedyś czytałam że 5% kobiet rodzi dokladnie tego dnia. W pierwszej ciąży miałam urodzić 11 października, a urodziłam 28 sierpnia. Wyjątkowo duża rozbieżność [emoji6]
Ja dwie córki urodziłam równiutko w terminie :) Mi się udało heh
Teraz mam termin między 7 a 10. Zobaczymy co na genetycznym wyjdzie ;)
W maju moja mama ma urodziny (13.05) a 17.05 mamy rocznice ślubu ;)

Dziewczyny. Trzymam kciuki za wizyty. Ja będę drżeć z nerw we wtorek.

Z tymi objawami to tak jest, że raz są silniejsze, raz słabną. Jak pamiętacie chwaliłam się, że mam spokój...na krótko, znowu czuje się byle jak...wczoraj cały dzień bolała mnie głowa i chciało mi się mega spać. Od dwóch dni wieczorami tak mnie mdli strasznie, że jeju. Dziś w nocy nie mogłam spać i już czuje ćmienie głowy. I chyba łapie mnie katar. Już piję herbatę z malinami i miodem.
 
reklama
Temat był inny , nie wiedziałam , że będą tam wypowiedzi m.in. o poronieniu. Raczej nie szukam takich info celowo.


Jeżeli masz to zaparz sobie w domu meliskę. Może choć trochę cię to uspokoi. Nie dziwię ci się, że się denerwujesz ale zazdroszczę ci , że masz wizytę dziś. Ja w nerwach jeszcze 5 dni a w dniu wizyty pewnie też się poryczę z nerw .Pocieszam Cię i nas wszystkie , że nerwy nie przyspieszą i nie zmienią tego co się dzieje w brzuchu.
Ja już sobie tak pomyślałam , że chyba do genetycznego zrezygnuję z wizyt na necie w temacie "ciąża/poród" . Ja już fiksuje , a co dopiero jak się dowiaduję złych wiadomości czy tu z forum , czy przypadkowo gdzieś na necie. Niestety tak jest , że podświadomie widzę większość złych informacji dotyczących ciąży. Muszę trochę przystopować .
Też zdarzało mi się czytać takie rzeczy wyjęte z kontekstu. Nie ma się co stresować, bo maluszki odczuwają takie nastroje.
Musi być dobrze, innej opcji nie przewiduję!
 
Do góry