reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

Po co czytasz na takie tematy?!
Temat był inny , nie wiedziałam , że będą tam wypowiedzi m.in. o poronieniu. Raczej nie szukam takich info celowo.

Dziś mam prenatalne o 11. Nie mogę spać. Obudzilam sie z płaczem. Snil mi sie mój zmarly pies [emoji22] od rana zepsuty humor. Mam nadzieję ze bedzie wszystko dobrze na usg. Nie wiem jak wytrzymam do tej 11[emoji52]
Jeżeli masz to zaparz sobie w domu meliskę. Może choć trochę cię to uspokoi. Nie dziwię ci się, że się denerwujesz ale zazdroszczę ci , że masz wizytę dziś. Ja w nerwach jeszcze 5 dni a w dniu wizyty pewnie też się poryczę z nerw .Pocieszam Cię i nas wszystkie , że nerwy nie przyspieszą i nie zmienią tego co się dzieje w brzuchu.
Ja już sobie tak pomyślałam , że chyba do genetycznego zrezygnuję z wizyt na necie w temacie "ciąża/poród" . Ja już fiksuje , a co dopiero jak się dowiaduję złych wiadomości czy tu z forum , czy przypadkowo gdzieś na necie. Niestety tak jest , że podświadomie widzę większość złych informacji dotyczących ciąży. Muszę trochę przystopować .
 
reklama
Nomi, ja też mimo że mam wszystkie objawy, to czasem natkne się na informacje, o poronieniach mimo objawów, i się stresuje.
Teraz czekam pod gabinetem, dziś usg, ale nie genetyczne, dopiero mam dostać skierowanie na genetyczne jeśli będę chciała, sama już nie wiem, 8 lat temu nie było tego, nie wiem co teraz z tymi genetycznymi badaniami wyskakują, oczywiście wszystko płatne :-/
Ale się stresuje i już mnie mdli :-/
Dziewczyny, trzymam za was również kciuki dziś!!!

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tez fiksuje i martwię sie, czy wszystko jest ok. Zwłaszcza, ze u mnie nie ma żadnych objawów ciąży i to od samego początku. Zero nudności, wymiotów, zgagi, dziwnych smaków. Ewentualnie jakas większa potrzeba snu, ale w zasadzie na jesień u mnie zawsze tak było. To moja pierwsza ciaza i chyba wolałabym wymiotować i przynajmniej czuć, ze w niej jestem niż tak jak teraz.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tez fiksuje i martwię sie, czy wszystko jest ok. Zwłaszcza, ze u mnie nie ma żadnych objawów ciąży i to od samego początku. Zero nudności, wymiotów, zgagi, dziwnych smaków. Ewentualnie jakas większa potrzeba snu, ale w zasadzie na jesień u mnie zawsze tak było. To moja pierwsza ciaza i chyba wolałabym wymiotować i przynajmniej czuć, ze w niej jestem niż tak jak teraz.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom


Do wczoraj tez sie martwilam, ze objawy zaniknęły. Ale okazało się, że jest ok, więc nie nabijaj sobie głowy. Na pewno jest ok :)
 
Dziewczyny te ktore narzekaja na brak objawow.Ja tez ani razu nie wymiotywalam,duze piersi mam od duphastonu,potem tylko zgaga.Na dodatek plamilam do 7-8 tc.Przeszlam zapalenie oskrzeli,grzybice,wirusa opryszczki.Naprawde bedzie dobrze!![emoji173][emoji173]Wiem ze rozne mysli chodza po glowie a mam nadzieje ze po dzisisiejszych genetycznych bedziecie spac spokojnie.Ja wczoraj wzielam 2 nospy max tak mnie brzuch bolał jak na okres.Mialam wrazenie ze chwile wszystko ze mnie wyplynie...Wiem ze lozysko od 12 tyg przejmuje fukcje cialka zoltego i moga sie zdarzyc plamienia miedzy 12-14 tc tego sie boje tez.Jestemn Wami myslami[emoji9][emoji9][emoji9][emoji9][emoji9]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale mnie brzuch dziwnie boli. Takie mocne ciagniecie. Az tak to niee odczuwałam do tej pory
Mnie bolał bardzo brzuch w nocy, nie mogłam spać od 2, właśnie tak jakoś ciągną. Teraz jest ok.

Tez mialam nie dzwonic ale mysle co mi szkodzi...Napisalam @ do kadrowej czy wyslala dokumenty do zus -ciekawe co odpisze?hmm.Pewnie ze wyslala dawno hahaha

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Pewnie tak ;) ja jeszcze się wstrzymam. Wypłata powinna być hm, teraz święta to albo przed 1 albo 3.

Obchodzę tego dnia imieniny. Fajna data[emoji5] mi początkowo z obliczen wychodziło 26 maja i się cieszyłam że w dzień matki. Chociaż szansa na urodzenie w dniu przewidywanego terminu jest niewielka, bo chyba kiedyś czytałam że 5% kobiet rodzi dokladnie tego dnia. W pierwszej ciąży miałam urodzić 11 października, a urodziłam 28 sierpnia. Wyjątkowo duża rozbieżność [emoji6]
Ja dwie córki urodziłam równiutko w terminie :) Mi się udało heh
Teraz mam termin między 7 a 10. Zobaczymy co na genetycznym wyjdzie ;)
W maju moja mama ma urodziny (13.05) a 17.05 mamy rocznice ślubu ;)

Dziewczyny. Trzymam kciuki za wizyty. Ja będę drżeć z nerw we wtorek.

Z tymi objawami to tak jest, że raz są silniejsze, raz słabną. Jak pamiętacie chwaliłam się, że mam spokój...na krótko, znowu czuje się byle jak...wczoraj cały dzień bolała mnie głowa i chciało mi się mega spać. Od dwóch dni wieczorami tak mnie mdli strasznie, że jeju. Dziś w nocy nie mogłam spać i już czuje ćmienie głowy. I chyba łapie mnie katar. Już piję herbatę z malinami i miodem.
 
reklama
Temat był inny , nie wiedziałam , że będą tam wypowiedzi m.in. o poronieniu. Raczej nie szukam takich info celowo.


Jeżeli masz to zaparz sobie w domu meliskę. Może choć trochę cię to uspokoi. Nie dziwię ci się, że się denerwujesz ale zazdroszczę ci , że masz wizytę dziś. Ja w nerwach jeszcze 5 dni a w dniu wizyty pewnie też się poryczę z nerw .Pocieszam Cię i nas wszystkie , że nerwy nie przyspieszą i nie zmienią tego co się dzieje w brzuchu.
Ja już sobie tak pomyślałam , że chyba do genetycznego zrezygnuję z wizyt na necie w temacie "ciąża/poród" . Ja już fiksuje , a co dopiero jak się dowiaduję złych wiadomości czy tu z forum , czy przypadkowo gdzieś na necie. Niestety tak jest , że podświadomie widzę większość złych informacji dotyczących ciąży. Muszę trochę przystopować .
Też zdarzało mi się czytać takie rzeczy wyjęte z kontekstu. Nie ma się co stresować, bo maluszki odczuwają takie nastroje.
Musi być dobrze, innej opcji nie przewiduję!
 
Do góry