My doszlysmy z przyjaciolkami ze cieszymy sie kiedy mezowie na pare dni wyjadą.Jakos spokojniej w domu.Mala wraca z szkoly,obiad,lekcje,cisza i spokoj.I to potwierdzila kazda z kolezanek badz przyjaciolek.Nomi- normalnie jak bym czytała o swoim mężu. Pati jeszcze gorzej się czuje bo tylko ją tak traktuje, Tysi nie...Fakt, że Patrycja potrafi odpysknąć, ale kurcze on jest normalnie na nią jakiś obrażony....Ja czasami nie wiem o co kaman. I przez to jest taka atmosfera a nie inna. Dlatego czasami jak wyjdzie z kumplami jest spokój, taka prawda...
Jagi- nie czytaj tego...ja też miałam taką fazę na czytanie i tylko się stresowałam. Pamiętacie moją panikę z cyckami, nawet na urodziny córki nie poszłam! A cycki za 3 godziny zaczęły boleć....a ja ryk i płacz, ze już po ciąży bo się w necie bzdur naczytałam. też mam jeden dzień lepszy, drugi gorszy, dziś np mam masakrę, śpię, boli mnie głowa, zero energii, nerwy....uh a dwa dni temu śmigałam z energią.
Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom