reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2017

Nomi- normalnie jak bym czytała o swoim mężu. Pati jeszcze gorzej się czuje bo tylko ją tak traktuje, Tysi nie...Fakt, że Patrycja potrafi odpysknąć, ale kurcze on jest normalnie na nią jakiś obrażony....Ja czasami nie wiem o co kaman. I przez to jest taka atmosfera a nie inna. Dlatego czasami jak wyjdzie z kumplami jest spokój, taka prawda...

Jagi- nie czytaj tego...ja też miałam taką fazę na czytanie i tylko się stresowałam. Pamiętacie moją panikę z cyckami, nawet na urodziny córki nie poszłam! A cycki za 3 godziny zaczęły boleć....a ja ryk i płacz, ze już po ciąży bo się w necie bzdur naczytałam. też mam jeden dzień lepszy, drugi gorszy, dziś np mam masakrę, śpię, boli mnie głowa, zero energii, nerwy....uh a dwa dni temu śmigałam z energią.
My doszlysmy z przyjaciolkami ze cieszymy sie kiedy mezowie na pare dni wyjadą.Jakos spokojniej w domu.Mala wraca z szkoly,obiad,lekcje,cisza i spokoj.I to potwierdzila kazda z kolezanek badz przyjaciolek.


Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej, Olga :( bardzo mi przykro, ściskam.

ale mialam dzisiaj zabiegany dzień. Padam z nóg, właśnie wsadziłam szarlotkę do piekarnika, kończę pasteryzowac grzybki i jeszcze przede mną zmywanie i odkurzanie.
Dziś nie spałam w ogóle po południu, bo ciągle cos lub ktoś, ale za to wypiłam kawe. Pierwszą od dawna. Nie smakuje jak dawnieej, ale na nogi stawia.
 
Podziwiam te, którym się coś chce robić..
Ja nie mam w ogóle energii. Śpię pół dnia. W domu zrobię cokolwiek, to mnie mdli i mi słabo.
Do parku nie mam siły iść.
Masakra..
W pierwszej ciąży miałam dokładnie tak samo.
To był dopiero początek, a ja nie miałam siły iść z psami do parku, ani wyjść po schodach z metra. Aż mi głupio było, bo staruszki sobie radziły lepiej niż ja!
Teraz zaczynam się czuć identycznie.



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ufff nadrobilam :)

Sabrina, Olga bardzo Wam współczuję!

Co do mężów to ja mam farta, nie mam się do czego przyczepić, pracuje, zarabia, jest idealnym ojcem więc czasem jak to baba przyczepiam się o poerdoly; )

Co do siedzenia z dzieckiem w domu to z Matim siedziałam 3 lata i szczerze mowiac to były najlepsze wakacje, nigdy nie byłam tak wypoczeta. Teraz jest gorzej bo czasem doby brakuje na pracę i jeszcze sprawy dzieciowo-domowe. Szczerze to zawsze śmieszą mnie trochę mamy te "siedzace" w domu i roviace z siebie meczennice... ja super wspominam ten czas. Teraz zamierzam zostać w domu przynajmniej rok. Jak sytuacja materialna pozwoli to dłużej.

Widzialyscie może nowy wpis mamaginekolog na insta? Przykre bardzo :(

Ja teraz też siedzę i rozmyslam co Bedzie jak nie będzie zarodka itd ehhhh jakoś muszę oodgonicte mysli

Miłego wieczoru! :*
 
w ogole wyrzucilam dzis meza z domu, nie wiem czy to hormony czy co, ale wywalilam mu ciuchy z szafy i kazalam wyp....

Bez jaj, robi od switu do zmierzchu, a jak wraca wczesniej to zje obiad i do kolegow idzie na papieroska, czy piwko "pomoc" np w remoncie do 3 w nocy!! I jeszcze nazwal mnie wariatka bo sie czepiam.... No trzymajcie mnie ja faktycznie wariatka jestem bo sobie na to pozwalam, a wg niego? Wszystko ok byl u sasiada dwa domu dalej a nie na dziwkach przeciez wiec o co mi chodzi.

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom

Nie hormony, tylko miarka sie przebrala. Współczuję. Ja ba męża nie mogę powiedziec złego słowa, prędzej na siebie, bo czasem dziwie sie mu, ze wytrzymuje moje fochy. Zrobi wszystko o co go poproszę. Z kolegami wychodzi raz w roku. Woli spędzać czas ze mną. Jest bardzo pracowity i tylko to mnie wkurza, ze w sezonie mam go tylko wieczorami w domu.

Pewnie, że możesz. Dobrze, że jest wszystko ok. Trzymam kciuki za następną wizytę

Oj dziewczyny co wy macie z tymi chłopami. Ja mam szczęście, bo mój to chodzący ideał. I to nie żadne przechwalanie poprostu dobry z niego człowiek, czuły i wyrozumiały partner, a przedewszystkim wspaniały ojciec. Nie znam osoby która by kiedykolwiek o nim zle powiedziała. No może za wyjątkiem jego siostry jak stanął po mojej stronie i kazał jej odnosić się do mnie z szacunkiem, a jak nie pomogło to przestał z nią utrzymywać kontakty. Tylko mnie czasami głupio jest, bo ja to straszna wiedźma jestem i tu też nie przesadzam [emoji12]

Napisane na LG-D280 w aplikacji Forum BabyBoom

Gosam, uważaj , bo przechwalisz. Gadalysmy kiedys z koleżanka o naszych mężach jacy sa super, jakie z nas szczęściary i po kilku miesiąc, mimo wielu lat razem w zgodzie, zaczely sie u nich mega spiny. Nigdy nie wiadomo co na kogo trafi.

Nie będę majówką, żegnam się z Wami dziewczyny. Szczęśliwych rozwiązań! :*

Strasznie mi przykro :( trzymaj się i powodzenia kolejnym razem

Olga strasznie mi przykro ☹️

U mnie jeśli chodzi o męża to spędzamy dużo czasu razem czasami aż za dużo ale jest to czas głównie w pracy. Mniej mamy czasu na typowy relaks a teraz obowiązków na pewno będzie więcej.
Ale nie narzekam, może i nerwus z niego czasami ale ostatnio przeszliśmy wiele ciężkich chwil i spadło na niego też więcej obowiązków.
Jest za to pracowity i bardzo dba o mnie, świetnie się też opiekuje moją mamą.

Zastanawiam się jakim będzie tatą, strasznie się cieszy z ciąży i to przeżywa ale ma już syna z poprzedniego związku i jego bardziej traktuje jak małego kumpla. Wiem że teraz będzie inaczej ponieważ syna nie wychowuje na codzień ale jest dla niego dobry i lubi go rozpieszczać. Obowiązki wychowawcze bardziej ja przejęłam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Na pewno będzie super tatą, skoro z natury jest troskliwy ;)

Dziewczyny a czy wy tez macie brzuchy baloniki? Mnie to dzis tak napompowalo ze żadnych spodni zapiac nie moge. Mam balonik jak na 6 nmiesiac [emoji52] wcześniej mialam tylko wieczorami tak, rano bylo plasko a dzis obudzilam sie z balonem [emoji52]


Ja dzis zapielam sie w rozmiar mniejszych spodniach... Raz mialam balon, ale zdecydowanie to byla wina śliwek :p

Haha[emoji173]Leze naciskam tam gdzie mnie palilo wczesniej a noz cos poczuje i nic.Zaraz sie najem czegos nie zdrowego i bede liczyla na to ze zgaga sie znow pojawi.
Ja jestem jak mlody Bog.Tak sie czuje jak wtedy kiedy nie bylam wciazy.
Bedac na zakupach i tak kupilam podpaski na ewentualny szpital w wtorek.Plus zapas mokrych husteczek i wypralam moja najladniejsza pizame:-/

Zauwazylam podczas wielu pobytow w szpitalu ze malo ktora laska chodzi w pizamie tylko spodnie z dresu i koszulka badz leginsy.Tylko te starsze Panie w koszulach.
Nawet te po porodzie nie chodza w pizamach tylko na sportowo plus takie balerinki.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja do porodu kupilam fajna koszule z zakladkami do karmienia, nie takie zatrzaski, tylko taki dodatkowy materiał na biuście i po bokach dalo sie wyciągać cycy. Choc po dwóch dniach zalozylam spodnie dresowe i koszulkę z większym dekoltem. Na codzien śpię w t-shircie i majtkach. Wiem, bardzo seksowne...

Moje dziecko bardzo zle przechodzi odstawienie. Dzis juz mi psychika z nerwów siadala. Noce tragiczne. Teraz mąż go usypia po pierwszej pobudce po pól godzinie od odlozenia do łóżeczka... Kolejna pobudka pewnie za 15min... Masakra, nie wiem jak to przetrwamy.
 
Podziwiam te, którym się coś chce robić..
Ja nie mam w ogóle energii. Śpię pół dnia. W domu zrobię cokolwiek, to mnie mdli i mi słabo.
Do parku nie mam siły iść.
Masakra..
W pierwszej ciąży miałam dokładnie tak samo.
To był dopiero początek, a ja nie miałam siły iść z psami do parku, ani wyjść po schodach z metra. Aż mi głupio było, bo staruszki sobie radziły lepiej niż ja!
Teraz zaczynam się czuć identycznie.



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja dzisiaj miałam pierwszy dzień pełen energii, choć w sumie łapały mnie chwile słabości i oczy same się zamykały.
Zaplanowałam na dziś tyle rzeczy, a nie wiem czy połowę z nich zdołałam zrobić
 
Podziwiam te, którym się coś chce robić..
Ja nie mam w ogóle energii. Śpię pół dnia. W domu zrobię cokolwiek, to mnie mdli i mi słabo.
Do parku nie mam siły iść.
Masakra..
W pierwszej ciąży miałam dokładnie tak samo.
To był dopiero początek, a ja nie miałam siły iść z psami do parku, ani wyjść po schodach z metra. Aż mi głupio było, bo staruszki sobie radziły lepiej niż ja!
Teraz zaczynam się czuć identycznie.



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Mam dokładnie to samo, nie mam siły na nic, jak stara babcia.

Dobrze, że obiad udało mi się zrobić, ale poszłam na łatwiznę, zrobiłam spagetti i to na dwa dni ;) więc jutro z bańki. I naszło mnie na fasolkę po bretońsku, Łukasz mi zrobi, robi najlepszą :) I naszło mnie też na kiełbasę taką z patelni, wiem, że to nie najlepsza pora na takie jedzenie, ale jest pyszne...mmmm z keczupem :)
 
Ja na szybko robię zwykle makaron ze szpinakiem, a dziś ledwie przełknęłam odrobinę. Tak mi "smakował i pachniał" końskim łajnem... Pierwszy raz w życiu!
Zamówiłam pizzę i teraz przynajmniej mi niedobrze z przejedzenia, nie z ciąży. [emoji4]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ufff nadrobilam :)

Sabrina, Olga bardzo Wam współczuję!

Co do mężów to ja mam farta, nie mam się do czego przyczepić, pracuje, zarabia, jest idealnym ojcem więc czasem jak to baba przyczepiam się o poerdoly; )

Co do siedzenia z dzieckiem w domu to z Matim siedziałam 3 lata i szczerze mowiac to były najlepsze wakacje, nigdy nie byłam tak wypoczeta. Teraz jest gorzej bo czasem doby brakuje na pracę i jeszcze sprawy dzieciowo-domowe. Szczerze to zawsze śmieszą mnie trochę mamy te "siedzace" w domu i roviace z siebie meczennice... ja super wspominam ten czas. Teraz zamierzam zostać w domu przynajmniej rok. Jak sytuacja materialna pozwoli to dłużej.

Widzialyscie może nowy wpis mamaginekolog na insta? Przykre bardzo :(

Ja teraz też siedzę i rozmyslam co Bedzie jak nie będzie zarodka itd ehhhh jakoś muszę oodgonicte mysli

Miłego wieczoru! :*
A co sie mamieginekolog przytrafilo?Widzialam ale nie wiedzialam o co chodzi?

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry