reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

My niestety święta sami u siebie na wygnaniu. Mąż nie ma urlopu, więc musimy tu zostać. To będą bardzo smutne święta. 9j będę płakać :(. Juz 3 lata nie bylam na święta w Polsce. Co roku płacze i obiecuję, ze to ostatnie święta i co rok to samo. Nie zostawię męża samego w domu :(
 
reklama
U mnie nędza. Jakieś zapalenie zatok się przyplątało do tego przeziębienia. Masakrycznie boli mnie głowa. Byłam dziś u lekarza ale wstrzymuje się jeszcze od przepisania antybiotyku.
Ja uważam że dała by mi antybiotyk i było by po sprawie. A tak męczę się i męczę.

Zamówiłam detektor tętna i czekam na przesyłkę.

A wózek będę miała pożyczony od znajomej. X-lander. Gdybym nie pożyczała to kupiłabym używany i pewnie też x-lander.
 
Arya smutno to czytać, bardzo Wam współczuje :(.
Moj brat mieszkał w Anglii 5 lat i tez prawie wszystko święta tam spędzał i to dwa razy zupełnie sam, siedzieliśmy na Skypie i płakaliśmy wszyscy, pozostałe święta w gronie znajomych, ale wiadomo to nie to samo. W koncu poznał tutaj dziewczynę, postanowił rzucić ta Anglię w cholerę, przeprowadził sie dla niej do Warszawy, ale bardzo często nas odwiedza (mieszkamy w Bydgoszczy) i na te święta bedzie z nami! Oj jak sie cieszymy, Was na pewno tez to czeka, życzę Wam tego i mam nadzieje, ze już przyszłe święta razem z maleństwem spędzicie w Polsce.
My na Wigilie najpierw jedziemy do rodziny P., pozniej do mojej, tzn pod wieczór. W I święto rownież do mojej rodziny, ale od strony taty. To bedą pierwsze święta od jakichś 25 lat, których nie bedą organizowali moi rodzice, bo w Wigilie tata ma dyżur, a pozniej posypały sie zaproszenia od innych osob.
My mamy za małe mieszkanie, aby zorganizować taka imprezę, ale moze za rok, jak sie po wakacjach przeprowadzimy to zrobimy :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie nędza. Jakieś zapalenie zatok się przyplątało do tego przeziębienia. Masakrycznie boli mnie głowa. Byłam dziś u lekarza ale wstrzymuje się jeszcze od przepisania antybiotyku.
Ja uważam że dała by mi antybiotyk i było by po sprawie. A tak męczę się i męczę.

Zamówiłam detektor tętna i czekam na przesyłkę.

A wózek będę miała pożyczony od znajomej. X-lander. Gdybym nie pożyczała to kupiłabym używany i pewnie też x-lander.
Współczuję :( ból zatok jest okropny. Wiem, ze lepiej bez antybiotyku, ale ból zatok sam nie przejdzie :( szkoda Twojego cierpienia.

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Rodzina mojego męża mieszka w Anglii od 7 lat i też nie byli od tego czasu na święta w Polsce,widujemy się tylko na Skype nawet na nasz ślub przyjechali tylko rodzice i brat a 3 siostry z dziećmi zostały tam więc szkoda. Ja jestem jedynaczka więc wigilie spedzamy u moich rodziców z babcią a 1 dzień świąt pojedziemy do kuzynki męża. Mam małą rodzinę,tak jak pisałam rodzina męża mieszka w Anglii a mi się zawsze marzyly wesołe święta,pełno ludzi,biegajace dzieci i śpiewanie kolęd dobrze,że na przyszłe święta będzie nas więcej o jedna osobę ;)
 
Hej Dziewczyny☺U nas kiepsko. Natalka cały weekend goraczkowala, gardło paskudnie wygląda. Dziś byliśmy u lekarza. Dostałam receptę na antybiotyk, ale pediatra radziła wstrzymać się do jutra z podaniem, bo jak powiedziała migdałki są w gotowosci albo wywala naloty albo moja dzielna dziewczynka zwalczy to paskudztwo. Dzis juz nie goraczkuje. Jeszcze nigdy nie miala anginy. Najgorsze ze przez ten ból gardla nie chce jesc a nawet pić. Żal patrzeć jak dziecko sie męczy. A jak będzie drugie i będą naraz chorować to dopiero będzie hardkor
 
Witajcie dziewczyny:) dawno nic nie pisałam, ale podczytywalam was regularnie:)
U mnie już 17 tyd, i w końcu przestałam wymiotować. schudłam 8 kilo:(

Co do świąt, to my najpierw do tesciowej (choć nie lubię tam chodzić) a później do mojej babci gdzie spotyka się cała rodzina, prawie 30 osób:)
 
reklama
Do góry