Paulina u mnie tak samo, mama mi zawsze nad uchem gadała, że mam bałagan a mi to nie przeszkadzało. Teraz też jestem jak mama, lubię porządek ale nie robię tego jak moja mama, moja mam sprzątała za mnie, ja za Patrycję nie sprzątam, wyszła do szkoły, zostawiła swój pokój w stanie mało przyjemnym, zamknęłam drzwi, jak wróci będzie sprzątać, nic nie ruszam. Ostatnio stał kubek z sokiem, czekałam kiedy wyniesie...wyniosła jak ja poprosiłam, już z pleśnią. Zapytałam czy robi jakieś doświadczenie na przyrodę hahah jej mina bezcenna
U nas też, najlepiej telefon i czas leci. Lektury czyta bo musi, ale co czyta to mówi, że nuda. Wieczorem za nim pozwolę jej obejrzeć jakiś film musi mieć posprzątane, spakowane do szkoły i lekcje sprawdzone przeze mnie.
Dobrze, że ma jakąś pasję, bo tak to by zgniła przed tym telefonem.
Martynka trochę naśladuje jej zachowanie. Ale jest 5 latkiem więc łatwiej mi nią manipulować. Inna jest też niż Patrycja. Ma swoje jazdy, ale które dziecko nie ma
A tak to jest grzeczna, mądra i nie kiedy bardziej poukładana jak Pati[emoji14]
blondie- super, że widziałaś dzidziolka
Lece do sklepu....a nie chce mi się