reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2017

Dziewczyny mam pytanie jak stres wplywa na dzieciaczka? Wczoraj się strasznie z mezem poklocilam i do 3 w nocy na siebie krzyczelismy. Dzisiaj już jest zgoda i wszystko ok tylko teraz ja się głupia martwię czy to mogło mieć zly wplyw na maluszka.
Każdy stres ma zły wpływ i na ciebie i na ciążę. Staraj się nie denerwować i wytłumacz swojemu, że jesteś w ciąży i musisz mieć spokój jak nadal tego nie rozumie.

Ja dzis miałam wielki plan zakupowy :)
Pojechałam do next kupiłam dla małego śliczna kurtkę zimową, czapkę itp.
Miałam sobie kupić spodnie i tak się wkurzylam :( w sklepie złapały mnie takie mdłości, że myślałam już o najgorszym. Ledwo wyszłam na dwór, wszystko we mnie drżało, myślałam że zemdleję :growl:. Dawno czegoś takiego nie przeżyłam. Od razu do domu, z woreczkiem w aucie. Dobrze, że mąż był że mną. Kiedy to dziadostwo się skończy  :realmad:. Naprawdę mam już dość :growl:.
 
reklama
Każdy stres ma zły wpływ i na ciebie i na ciążę. Staraj się nie denerwować i wytłumacz swojemu, że jesteś w ciąży i musisz mieć spokój jak nadal tego nie rozumie.

Ja dzis miałam wielki plan zakupowy :)
Pojechałam do next kupiłam dla małego śliczna kurtkę zimową, czapkę itp.
Miałam sobie kupić spodnie i tak się wkurzylam :( w sklepie złapały mnie takie mdłości, że myślałam już o najgorszym. Ledwo wyszłam na dwór, wszystko we mnie drżało, myślałam że zemdleję :growl:. Dawno czegoś takiego nie przeżyłam. Od razu do domu, z woreczkiem w aucie. Dobrze, że mąż był że mną. Kiedy to dziadostwo się skończy  :realmad:. Naprawdę mam już dość :growl:.
Ogolnie mamy wloskie temperamenty ale żyjemy raczej w zgodzie i maz mnie wspiera. Klotnia w czasie ciąży chyba pierwsza tylko teraz się przejmuje ze coś bedzie nie tak:/
 
Asiucha. ;( ale przykra wiadomosc. Moze to marne pocieszenie, ale widocznie maluszek byl za slaby i lepiej teraz niz pozniej.

Ja tez jeszcze przed wizyta ta 'decydujaca'. Serduszka ani zarodka nie widzialam i martwie sie wtorkowa wizyta. Bardzo chce zeby bylo ok, ale jesli dziecko mialo by byc bardzo chore, wolala bym teraz poronic. Ale to musialo by byc na prawde jakas wada zarodka, nie byle choroba. Marne pocieszenie. Ale ja tak czuje.
Licze mimo wszystko ze jest/ bedzie ok.


Smutno mi troche po wpisie asiuchy, co innego pusta ciaza co innego zarodek bez bijacego serduszka; (

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
Bedzie wszystko w porządku, nie martw się. Trzymam kciuki za wtorkowa wizyte!
 
Ogolnie mamy wloskie temperamenty ale żyjemy raczej w zgodzie i maz mnie wspiera. Klotnia w czasie ciąży chyba pierwsza tylko teraz się przejmuje ze coś bedzie nie tak:/
A to ze sie przejmujesz też ma wplyw. Przytul się do męża,zrelaksuj i nie myśl o tym co było

Cześć, ja nie śpię od 4.00 , ale to i tak super, bo ostatnie 4 dni miałam z pobudką o 3.00.
Mąż przedstawił mi rano bardzo racjonalne argumenty, dlaczego nie możemy pojechać na mecz Zaksy z Belchatowem. Zgadnijcie, gdzie jutro będziemy o 14.45? ;)

Gdzie sie wybieracie????

Napisane na LG-D280 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzieki za slowa otuchy.
Czytalam ze jak serce zacznie bic to ryzyko poronienia tez spada.
Ja juz przeszlam 10 tc wiec mam nadzieje ze bedzie tak jak piszesz:)

Teraz czysto wiec mysle ze to te globulki plus zestaw z zastrzykami rozrzedza krew i moze to wszystko naraz daje taki rozowy sluz.
Fakt sluzowke mam podrazniona od infekcji wiec moze dlatego...

Najchetniej chodzilabym co tydzien na usg ale wiem ze to nie ma sensu.Zaden lekarz nie rozpisze mi wizyt co tydzien a po drugie wydalabym majatek.

A co mowil na temat nt?
Jak bedziesz po prenatalnych to wrzucisz opis?:)




Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Właśnie nic nie mówił, tylko zmierzył długość. 5 mm miał za mało, bo prenatalne robią gdy osiągnie 45 mm.

Jagi, ja zakupiłam detektor tętna. I jak posłucham czasem to się uspokajam. Nie mierze codziennie, ale jak mierze to zawsze złapie. Koszt to 250 zł i zwrócił mi się, bo co tydzień biegałam na usg. Tylko trzeba odróżnić tętno swoje od maleństwa i tętna z tętnicy.
A opis i foto z przyszłego czwartku wrzucę na forum.
 
Dziewczyny mam pytanie jak stres wplywa na dzieciaczka? Wczoraj się strasznie z mezem poklocilam i do 3 w nocy na siebie krzyczelismy. Dzisiaj już jest zgoda i wszystko ok tylko teraz ja się głupia martwię czy to mogło mieć zly wplyw na maluszka.
Nie martw to tak nie działa uwierz mi przez tyle lat i przy tylu ciążach nie jedną taką kłótnię zaliczyłam i inne stresy a teraz to już w ogóle ile razy muszę się denerwować na tych moich chłopaków ;)
 
Nie martw to tak nie działa uwierz mi przez tyle lat i przy tylu ciążach nie jedną taką kłótnię zaliczyłam i inne stresy a teraz to już w ogóle ile razy muszę się denerwować na tych moich chłopaków ;)
pocieszyłyście mnie, dziękuję :)

ciekawy ten detektor tętna, nie słyszałam o tym wcześniej. Mi zostało 1,5 tygodnia do wizyty i do badań prenatalnych, nie mogę się już doczekać :)
 
Ja sobie wczoraj rano weszłam na grudnióweczki i oglądałam zdjęcia ich brzuszków, wyobrażając sobie, że też taki mam...
Miałam termin na 17 grudnia. Byłabym teraz już małym wielorybkiem, jak one... [emoji17]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja sobie wczoraj rano weszłam na grudnióweczki i oglądałam zdjęcia ich brzuszków, wyobrażając sobie, że też taki mam...
Miałam termin na 17 grudnia. Byłabym teraz już małym wielorybkiem, jak one... [emoji17]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Rukmini, większość z nas ma za sobą niepowodzenia, ale ważne jest żeby nie patrzeć wstecz. Masz dużo szczęścia, że ponownie udało Ci się zajść w ciążę i tym razem ją donosisz!!!
A w maju, na wiosnę lepiej rodzić, wierz mi dużo łatwiej pielęgnować takie maleństwo w lato :-) Na jesieni już będzie takie kumate.
 
Do góry