reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Niestety dziewczyny ale nie bede majówką. Serce nie bije zarodek obumarł najprawdopodobniej tydzień temu. W poniedziałek idę na szpitala.
Życzę wam wszystkim szczęśliwych rozwiązań i wierze że każdej z was się uda.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Brak mi słów, naprawdę, wiem co teraz przeżywasz. Bardzo mi przykro. Trzymaj się cieplutko.
 
Dziewczyny pol nocy nie spalam po informacji od asiucha-L[emoji24][emoji24]
Wczoraj wkladajac globulke do srodka zauwazylam troche krwi na palcu(przepraszam za szczegoly)Wogole jak ta gobulka wyplywa to mam sluz na rozowo.
Po drugie poszlam sie kapac w cieplej wodzie i nie wiem jaka mogla miec temp.ale mysle ze nie 36.Moze to z za cieplej wody? Mi sie juz wydawalo ze skoro dzieli mnie tydzien przed prenatalnymi to juz nic mnie nie moze spotkać.Wariatka!Co 5 min dotykam piersi czy ciezkie.Sprawdzam wkladke jak glupia.Myslalam ze zadna z nas nie spotkaja juz teraz takie rzeczy a jednak.

Nie pamietam w ktorym tc byla Asiucha-L?Widziala wczesniej bicie serca juz?
Bo pewnie nie zagladanie tutaj jakis czas [emoji21]Tak mi smutno razem z nią[emoji24]


Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Jagi, najgorszy jest chyba 9 tydzień, bo to ostatni moment, kiedy zarodki z źle podzielonymi chromosomami "mogą" obumrzeć, dlatego często jest to tzw moment kulminacyjny. Jeśli przetrwałyśmy ten moment (oczywiście my z pomocą farmakologii) to teraz już będzie dobrze. Trzeba być dobrej myśli. Clexane zapobiega obumieraniu zarodków, bo rozrzedza krew i nie tworzą się skrzepy.

Podejrzałam w czwartek na usg prenatalnym tylko, że maluszek machał rączkami i ma wykształconą kość nosową. Z jego fałdem karkowym chyba też ok. Resztę lekarz oceni w czwartek. Wtedy to pierwszy raz wrzucę zdjęcie usg na forum.
 
Jagi, najgorszy jest chyba 9 tydzień, bo to ostatni moment, kiedy zarodki z źle podzielonymi chromosomami "mogą" obumrzeć, dlatego często jest to tzw moment kulminacyjny. Jeśli przetrwałyśmy ten moment (oczywiście my z pomocą farmakologii) to teraz już będzie dobrze. Trzeba być dobrej myśli. Clexane zapobiega obumieraniu zarodków, bo rozrzedza krew i nie tworzą się skrzepy.

Podejrzałam w czwartek na usg prenatalnym tylko, że maluszek machał rączkami i ma wykształconą kość nosową. Z jego fałdem karkowym chyba też ok. Resztę lekarz oceni w czwartek. Wtedy to pierwszy raz wrzucę zdjęcie usg na forum.
Dzieki za slowa otuchy.
Czytalam ze jak serce zacznie bic to ryzyko poronienia tez spada.
Ja juz przeszlam 10 tc wiec mam nadzieje ze bedzie tak jak piszesz:)

Teraz czysto wiec mysle ze to te globulki plus zestaw z zastrzykami rozrzedza krew i moze to wszystko naraz daje taki rozowy sluz.
Fakt sluzowke mam podrazniona od infekcji wiec moze dlatego...

Najchetniej chodzilabym co tydzien na usg ale wiem ze to nie ma sensu.Zaden lekarz nie rozpisze mi wizyt co tydzien a po drugie wydalabym majatek.

A co mowil na temat nt?
Jak bedziesz po prenatalnych to wrzucisz opis?:)




Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć, ja nie śpię od 4.00 , ale to i tak super, bo ostatnie 4 dni miałam z pobudką o 3.00.
Mąż przedstawił mi rano bardzo racjonalne argumenty, dlaczego nie możemy pojechać na mecz Zaksy z Belchatowem. Zgadnijcie, gdzie jutro będziemy o 14.45? ;)
 
Asiucha - przezylam to samo wiem co czujesz jestem z Toba myslami!!

Forum jest po to zeby przezywac i te dobre i zle chwile w tych czasach miec dziecko to blogoslawienstwo tyle par sie stara bez skutku a jak juz ciaza jest to poronienia. Tego niestety nie da sie przeskoczyc.
Aleee my jestesmy w ciazy i cieszmy sie z tego. To juz moja 3 ciaza i boje sie ale wszytsko teraz w rekach losu.
Wiem ze serduszko jest i bije.
Ale jestem swiadoma tego ze roznie moze byc mimo tego kurde cholernie sie ciesze ze jestem w ciazy!!!
Dziewczyny te ktore mialy opryszczke wygoila sie? Bo mi sie niestety przyplatala :(
Wczoraj wieczorem myslalam ze umre bol glowy mdlosci masakra :(
To moje dzieciatko to chyba nocny psotnik bedzie bo mi sie objawy wlasnie wieczorem i w nocy wlaczaja hihi

Ja opryszczkę smaruje zawsze Oregasept (olejek oregano) Jak szybko zareaguje to nawet nie zdąży urosnąć :) Polecam, sam olejek ma jeszcze mnóstwo innych zastosowań.

Mam taka nadzieje.I chyba dzisiaj juz nie zapodam sobie i zobaczymy w niedziele. Moze moja sluzowkan jest taka delikatna ze tak reguje na te globulki.
Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Jagi bardzo możliwe że globulki podrażniły ci szyjkę, ja tak miałam w pierwszej ciąży gdy dostałam Crinone (na podtrzymanie) dopochwową, Gin mi kazał później stosować żel ginekologiczny do odbudowy flory.

Asiucha strasznie mi przykro :(
 
no widzisz Jagi, to pewnie od globulek.
Dziewczynki, już nie długo kończymy I trymestr, ryzyko poronienia spada znacznie :)
Cieszmy się, że jesteśmy w ciąży, nie martwmy się na zapas dziewczynki :)

Ja dzisiaj z rodzinką byłam na biegu, taki dla dzieciaków, Martynka w swojej kategorii zajęła 5 miejsce heheh a Pati na 800m, dobiegła i nie była ostatnia. Trasę mieli meeega trudną, bo i pod górę. Zmarzłam okrutnie, ale fajnie było :) Teraz obiadek (schabowy, ziemniaki i fasolka żółta) a potem odwozimy dziewczyny do teściów. Ja mam jutro wykłady, Łukasz szkolenie....ale za to dziś wieczorem idziemy do kina :) Ta sobota jest mega, nie ta co ostatnio ;)

A jak u Was mija dzień. Jagi jak Zakopane?
 
Dziewczyny mam pytanie jak stres wplywa na dzieciaczka? Wczoraj się strasznie z mezem poklocilam i do 3 w nocy na siebie krzyczelismy. Dzisiaj już jest zgoda i wszystko ok tylko teraz ja się głupia martwię czy to mogło mieć zly wplyw na maluszka.
 
reklama
Asiucha. ;( ale przykra wiadomosc. Moze to marne pocieszenie, ale widocznie maluszek byl za slaby i lepiej teraz niz pozniej.

Ja tez jeszcze przed wizyta ta 'decydujaca'. Serduszka ani zarodka nie widzialam i martwie sie wtorkowa wizyta. Bardzo chce zeby bylo ok, ale jesli dziecko mialo by byc bardzo chore, wolala bym teraz poronic. Ale to musialo by byc na prawde jakas wada zarodka, nie byle choroba. Marne pocieszenie. Ale ja tak czuje.
Licze mimo wszystko ze jest/ bedzie ok.


Smutno mi troche po wpisie asiuchy, co innego pusta ciaza co innego zarodek bez bijacego serduszka; (

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry