reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Dziewczyny, wyluzujcie, wszystko będzie dobrze, ja wizytę mam w czwartek.

Ja żadnego zaświadczenia nie musiałam przynosić, żadnego info od kadr nie miałam. Na zwolnieniu jest zaznaczone, że to ciążowe.

Co do ciuszków dla dzieciaczków małych to podobają mi się w Zarze, Next też jest super i w Gap, H&M nie wiem jak teraz ale chyba się pogorszyły te ciuchy, kiedyś były spoko. Bardzo często dla swoich dziewczyn kupuje ciuchy w Kaphalu i są mega super, mają ekstra wzory i kolory (tylko ceny też czasami ładne ;)) i nie raz w reserved można coś znaleźć.

Łukasz mi mówił, że mam się nie przejmować i normalnie mogę studiować, jak zus to sprawdzi, że studiuję? Nie sprawdzi...Uspokoił mnie.
Zaswiadczenie to moze bardziej nadgorliwosc kadrowej?Sama nie wiem.

U nas Gap zlikwidowali.Sa jeszcze gdzies sklepy w Polsce?



Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
a propos zakupów . Ja może nie o dzieciach lecz o sobie. Co prawda w poprzedniej ciąży poród miałam na marzec, teraz na maj ale troszkę koszty mnie przerażają . Aż staram się nie myśleć , żeby się nie denerwować. Justa urodziła się w 2013 w marcu. Wózek mieliśmy od kogoś, ale był prawie w ogóle nie zniszczony, bo mało chodzili na spacery. Po roku kupiliśmy spacerówkę parasolkę i tego chcieliśmy sprzedać , ale jakoś wiecznie nie było chętnych a komplet był 3w1 za 400zł, wózek Mutsy transporter . Pomyśleliśmy o drugim dziecku jakby co to wózek byśmy wycofali z ogłoszenia. W marcu 2015 poroniłam, później nawet nie zachodziłam w ciąże mimo starań. Udało się w czerwcu 2016, ale znów poroniłam. W lipcu znalazł się kupiec na wózek, to go sprzedaliśmy, ja przejrzałam szafe i wszelkie kurtki na zimę , które miałam w ciąży powywalałam , część zabawek i ciuszków dla maluszka powydawaliśmy. No i teraz w ciąży.
Na razie nie mam kurtki chociażby na jesień, ponieważ i bez ciąży jakoś przytyłam od zeszłego roku, do tego teraz będzie powiększał się brzuch. Nie wiem jak będzie wyglądał w zimę. To samo ze spodniami. W lato chodziłam głównie w spodniach letnich luźnych , w sukienkach, spódniczkach , spodenkach . Teraz w nic się nie mieszczę. Wszystko mnie upija i spada mi z tyłka lub zawija do góry na brzuchu (bluzki). Nawet stanik mnie ciśnie w obwodzie. Waga stoi w miejscu ale puchnę. No i fakt , że nie wiem jak będę wyglądała za miesiąc powoduje , że nie wiem jak mam cokolwiek teraz kupić, a kupić muszę bo przecież nie będę chodziła w swetrze przy temperaturze 10 stopni .
Co do ciuchów dla dzidzi. Na szczęście jak Justyna była mała to kuzyn przysłał z Irlandii sporo ciuchów. Kazał nie wyrzucać jak wyrośnie tylko składować u jego mamy w domu, bo może się jeszcze przydadzą (oni także myśleli o 2-gim dziecku). No i przydadzą się nam bo oni na razie drugiego nie mają.
 
A ja sobie chwalę ciuchy z Tesco z F&F. Mają dobrą jakość i nieźle ceny. Często kupuję też w Smyku jak mają przeceny. Tylko tam zawsze biorę rozmiar mniejszy. Z Lidla ciuchy są super tylko rozmiarowka z kosmosu, ciuchy są wielkie, często większe o dwa rozmiary.
Nie zarabiam źle, ale 70 zł w kaphal za spodenki to przesada. A zara to w ogóle jakiś kosmos. Wolę te pieniądze na studia czy mieszkanie dla córeczki odłożyć.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja sobie chwalę ciuchy z Tesco z F&F. Mają dobrą jakość i nieźle ceny. Często kupuję też w Smyku jak mają przeceny. Tylko tam zawsze biorę rozmiar mniejszy. Z Lidla ciuchy są super tylko rozmiarowka z kosmosu, ciuchy są wielkie, często większe o dwa rozmiary.
Nie zarabiam źle, ale 70 zł w kaphal za spodenki to przesada. A zara to w ogóle jakiś kosmos. Wolę te pieniądze na studia czy mieszkanie dla córeczki odłożyć.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja lubilam body z tesco f&f ostatnio byly tez fajne w lidlu w bastelowych kolorach body ale balam sie kupic aby nie zapeszyć.


Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
tak to prawda zara i kaphal drogie ale jak są wyprzedaże to można się obkupić :) Mam też kartę do kaphala i często są promocje dla klubowiczów, zara droga ale piękna :) Ja nie raz kupuję ta ciuchy dla siebie w dziale dziecięcym :) np rok temu kupiłam sobie mega super kurtkę która bardzo podobna w damskim kosztowała 399 zł a w dziecięcym 150 :p rozm 14-15 lat dla mnie super :) Sporo ciuchów kiedyś dla dziewczyn kupowałam na allegro, używanych.

Co do wyprawki dla malucha też nic nie mamy. Muszę końcu pogadać z bratem czy będą chcieli sprzedać wózek, ich mały będzie miał w maju 1,5 roku...więc nie wiem czy będą chcieli przekładać go już do takiej spacerówki parasolki, on w ogóle jeszcze taki drobniutki jest. Czeka nas też mała przeprowadzka....dziewczyny połączyć w jednym pokoju i zrobienie sypialni...To na pewno zrobimy przed św. Bożego Narodzenia.

Ubrania dla siebie też nie wiem jakie kupować. Jeany mnie już uciskają, ja noszę rozmiar 36, nie wchodzę w nie teraz, chodzę w dresie...ale tu koło domu ok, ale jak gdzieś wyjść do już lipa. Dziś powinnam dostać wypłatę, muszę jechać na zakupy...Jutro ruszę, bo dzisiaj jadę protestować. Szkoda, że pogoda tak się zwaliła.
 
A ja sobie chwalę ciuchy z Tesco z F&F. Mają dobrą jakość i nieźle ceny. Często kupuję też w Smyku jak mają przeceny. Tylko tam zawsze biorę rozmiar mniejszy. Z Lidla ciuchy są super tylko rozmiarowka z kosmosu, ciuchy są wielkie, często większe o dwa rozmiary.
Nie zarabiam źle, ale 70 zł w kaphal za spodenki to przesada. A zara to w ogóle jakiś kosmos. Wolę te pieniądze na studia czy mieszkanie dla córeczki odłożyć.

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja kiedys bym bez opamietania wydalabym nawet 120 zl na sukieneczke i inne szmatki w zarze dla malej.Teraz nie.Przyszlam po rozum go glowy i choc bardzo mi sie podobaja to nie za wszelka cenę.Wole ta kase przeznaczyc na wspolna wycieczkę.Nawet maz zauwazyl roznice :)Ciuchy maja fajne ale widze po znajomych ze prawie kazda czeka na wysprzedaze.Buto nie kupie juz.Albo obedra malej stopy albo sie rozkleja albo farbuja skarpetki.


Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do ciuchów dla dzieciaków. Zależy może od dziecka, od tego co robi w ciągu dnia, od rodziców, od tego gdzie się wychodzi lub nie.
Ja "ładnych, wyjściowych" ciuchów można powiedzieć nie potrzebuje. Nazwałabym to tak , kupuję takie na święta lub od święta jak jest czyjaś uroczystość i moje dziecko musi wyglądać elegancko.
A tak to ciuchy kupuję jak najtańsze, choć patrzę także na materiał , i szycie bo nie lubię takich rozwlekłych lumpków. Pamiętam jak potrzebowałam białej podkoszulki na krótki rękaw bez ani jednego wzorka. Chodziło o to by było to pod sukienkę wizytową na wesele. Ile ja się nałaziłam po sklepach. W końcu kupiłam z wielkim bólem portfela, nie pamiętam czy w H&M czy w F&F. Zapłaciłam 60 zł za 2 szt, bo tylko dwupaki były. Dla mnie 30zł za bluzkę z krótkim rękawem a tym bardziej białą to dużo. Bo po pierwsze białe zaraz białe nie będzie i wszelkie plamy będą bardziej widoczne. Na plac zabaw białego nie założę, do przedszkola tym bardziej . Więc albo będzie leżało, albo będzie brudne. Poza tym zaraz mała z tego wyrośnie.
Moje dziecko jest z tych brudzących się. Wychodzę z założenia , że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko. Nigdy na placu zabaw czy w domu na co dzień nie mówiłam jej, "nie dotykaj tego" , czy "nie bierz tego bo się ubrudzisz". Jedynie jak jestem gdzieś na mieście , lub w gościach to bardziej się pilnujemy z czystością.
Toteż w sezonie kiedy jest ciepło moje dziecie przebierane jest w ciągu dnia kilka razy. W przedszkolu panie nieraz muszą przebrać , bo np. uleje się czerwonym barszczem , czy zupą, sosem , owocami. Z placu zabaw wraca czarna od razu do mycia, w domu też ma ciuchy brudne , bo też dziecko się bawi a nie siedzi jak lalka w muzeum , czyli maluje mazakami, farbami, bawi się plasteliną, ciastoliną , kredą. Od tego brudzą się i ręce i ciuchy.
Do tego dziecie rośnie. Teraz w wakacje od 17 lipca do 7 sierpnia moja córa urosła 2,5 cm. Jakbym kupowała ciuchy z górnej półki to przy moich zarobkach , nie byłabym nawet w stanie na nie zarobić.
Getry kupuje max po 10zł. To samo z bluzkami na krótki rękaw . Bluzki z długim do 15zł. Spodnie grubsze 15-20 zł, rajstopy kupuję po 4zł . Za kurtkę jestem w stanie zapłacić do 40 zł a za kombinezon zimowy dwuczęściowy do 100, bo na drugi rok i tak za małe.
Za to nie oszczędzam na butach. Szukam dobrych pod względem miękkości podeszwy. Uwielbiam serię ELEFANTEN, choć szkoda, że mają tak mały wybór we wzorach.
 
tak to prawda zara i kaphal drogie ale jak są wyprzedaże to można się obkupić :) Mam też kartę do kaphala i często są promocje dla klubowiczów, zara droga ale piękna :) Ja nie raz kupuję ta ciuchy dla siebie w dziale dziecięcym :) np rok temu kupiłam sobie mega super kurtkę która bardzo podobna w damskim kosztowała 399 zł a w dziecięcym 150[emoji14]rozm 14-15 lat dla mnie super :) Sporo ciuchów kiedyś dla dziewczyn kupowałam na allegro, używanych.

Co do wyprawki dla malucha też nic nie mamy. Muszę końcu pogadać z bratem czy będą chcieli sprzedać wózek, ich mały będzie miał w maju 1,5 roku...więc nie wiem czy będą chcieli przekładać go już do takiej spacerówki parasolki, on w ogóle jeszcze taki drobniutki jest. Czeka nas też mała przeprowadzka....dziewczyny połączyć w jednym pokoju i zrobienie sypialni...To na pewno zrobimy przed św. Bożego Narodzenia.

Ubrania dla siebie też nie wiem jakie kupować. Jeany mnie już uciskają, ja noszę rozmiar 36, nie wchodzę w nie teraz, chodzę w dresie...ale tu koło domu ok, ale jak gdzieś wyjść do już lipa. Dziś powinnam dostać wypłatę, muszę jechać na zakupy...Jutro ruszę, bo dzisiaj jadę protestować. Szkoda, że pogoda tak się zwaliła.
Ja tez oprocz zabawek dla dziewczynek nie mam nic.Przez 10 lat prawie wszystko na biezaco sprzedawalam albo rozdalam znajomym.Po 10 latach ciuchy ktore mam po malej sa juz blade i nie nadaja sie juz chyba.
Moj brat ma roczna coreczke i wszystko trzymaja wiec mam nadzieje ze bedzie u mnie druga corka bo mi sie marzy:)

Ja sobie nie wiem co kupic.Chyba wole normalny ciuch ale rozmiar wiekszy niz typowo ciazowe.Nie podobaja mi sie te sukienki odcinane pod biustem.Po ciazy tego bym nie ubrala a tak to moze cos z wiekszego rozmiaru jak kardigan ubiorę.







Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Jeśli chodzi o ciuchy. To 4 lata temu kupował w Lidlu. Naprawdę bardzo dobra jakość i wzory też ciekawe. F&F też się zdarzało jednak jakoś nie było mi zawsze po drodze. Niestety ubranek po synku nie wiele mam a jak już to takie na 2 latka. Nie wiem jeszcze gdzie i co kupie. Jednak ja tez wychodzę z założenia że na butach nie ma co oszczędzać. Wiadomo dobre jakościowo rzeczy to podstawa jednak nie koniecznie za kosmiczną cenę. Mój syn bardzo brudził obiadkami i soczkami. A marchewkę , dynię czy jagody ciężko doprać.
Jeśli chodzi o ubrania dla mnie. Kupiłam sobie leginsy, bawełniane mega wygodne jak dresy. Z dużą przestrzenią na brzuch, po prostu elastyczne. Mam zamiar jeszcze kilka sztuk kupić i będzie ok.
Ja uważam że dobrym pomysłem jest second hand. Ja mam taki w którym często są ubrania z metką lub niemalże nowe. Wole sobie kupić tam bluzki lub sweterki i nawet po ciąży spakować i oddać komuś niż kupować np w H&M ubrania ciążowe na raz za kosmiczną cenę. Też niekiedy kupiłam coś synkowi np koszulkę z superbohaterami bo on lubi albo jakieś spodenki na podwórko.
Wraz z koleżankami chodzimy do takich sklepów i później sobie pokazujemy co się " złowiło". Bo naprawdę niekiedy takich rzeczy się w sieciówkach nie kupi.
 
Do góry