Majowe mamy 2017

[magda991]

w ogole wyrzucilam dzis meza z domu, nie wiem czy to hormony czy co, ale wywalilam mu ciuchy z szafy i kazalam wyp....

Bez jaj, robi od switu do zmierzchu, a jak wraca wczesniej to zje obiad i do kolegow idzie na papieroska, czy piwko "pomoc" np w remoncie do 3 w nocy!! I jeszcze nazwal mnie wariatka bo sie czepiam.... No trzymajcie mnie ja faktycznie wariatka jestem bo sobie na to pozwalam, a wg niego? Wszystko ok byl u sasiada dwa domu dalej a nie na dziwkach przeciez wiec o co mi chodzi.

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[madziarra21]

Hej ja nadal w tyle z czytaniem- nadrobie wieczorem poszłam dziś na usg prywatnie bo już nie mogłam wytrzymać. Według om powinien być 6 tydzień, według usg jest 4t3d czyli tak jak podejrzewałam jest młodsza ciaza przez ten mój dziwny cykl. Ale jest pecherzyk, w macicy, beta rośnie czyli jest ok
Następne usg za 2/3 tym żeby obejrzeć zarodek.
Chyba zatem zostaną czerwcowka aleee zostaje z Wami na razie, mogę?

Hej trzymam kciuki żeby następne USG Było z serduszkiem! ja sie sobie sama jeszcze dziwię, że nie poszłam prywatnie tylko czekam na czwartek na usg na NFZ Ale to chyba przez to, że sie boje...

Magda991 skąd ja to znam! MiAlam dokładnie tak samo. Prawie nam sie małżeństwo rozpadło przez jego kolegów. Ale w końcu zrozumiał i się ogarnął.

 

[katiuszaa]

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[magda991]

Hej trzymam kciuki żeby następne USG Było z serduszkiem! ja sie sobie sama jeszcze dziwię, że nie poszłam prywatnie tylko czekam na czwartek na usg na NFZ Ale to chyba przez to, że sie boje...

Magda991 skąd ja to znam! MiAlam dokładnie tak samo. Prawie nam sie małżeństwo rozpadło przez jego kolegów. Ale w końcu zrozumiał i się ogarnął.

Ta tylko co zrobic zeby zrozumial, strasze, czy prosze a jak grochem o sciane.

Twoj sam dojrzal czy mu pomoglas?

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Aniolek06]

Ja jak zaszłam w ciążę z moją pierwszą corcia to tez non stop koledzy, telefony żeby wyszedł na fajkę na piwko. Ale jak już urodziła się mala, zmiana o 360 stopni. Żadnych kolegów nic, oczywiście raz na jakiś czas ktoś do niego przyjdzie czy on wyjdzie, ale byłam w szoku jego zmiany

 

[madziarra21]

Ta tylko co zrobic zeby zrozumial, strasze, czy prosze a jak grochem o sciane.

Twoj sam dojrzal czy mu pomoglas?

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom

No niestety musiałam mu pomóc. Zaczęłam sie poprostu spotykać z innym. Zauwazyl wtedy co może stracić i zmienił sie. To bylo celowe działanie z mojej strony, podejrzewam że gdybym dopuściła to bylibyśmy dziś już po rozwodzie. Ale jednak mamy córkę dla której musimy sie starać oboje i jak narazie mam wychodzi

 

[magda991]

A my juz mamy 3,5 letnia corke i nic sie nie zmienilo. Ok nie mowie ze ma zakaz wychodzenia, ale nie ze wraca o 3 czy 4 rano. Glowa mnie z nerwow az boli, najgorzej ze obawiam sie ze do niego nie dociera w czym jest problem, bo skoro koledzy moga siedziec po nocy to czemu on nie.

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[madziarra21]

A my juz mamy 3,5 letnia corke i nic sie nie zmienilo. Ok nie mowie ze ma zakaz wychodzenia, ale nie ze wraca o 3 czy 4 rano. Glowa mnie z nerwow az boli, najgorzej ze obawiam sie ze do niego nie dociera w czym jest problem, bo skoro koledzy moga siedziec po nocy to czemu on nie.

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom

To chyba jednak dla nich jest typowe. Nasza mała też ma 3.5 roku i tatuś więcej czasu spędzał z kumplami niż z córką. Byli tak daleko od siebie, że jak ja miałam gdzieś wyjść sama to był płacz bo ona nie chce z tatą zostać. A teraz tylko do domu wejdzie to Nika z daleka go już woła. Próbowałaś usiąść z nim i mu powiedzieć co Cię boli i drażni? Kurczę będzie musiał się i on ogarnąć. Na każdego kiedyś przyjdzie pora

 

[magda991]

No niestety musiałam mu pomóc. Zaczęłam sie poprostu spotykać z innym. Zauwazyl wtedy co może stracić i zmienił sie. To bylo celowe działanie z mojej strony, podejrzewam że gdybym dopuściła to bylibyśmy dziś już po rozwodzie. Ale jednak mamy córkę dla której musimy sie starać oboje i jak narazie mam wychodzi

To tez dobra jestes hehe. Ja to na pewno w ciazy i z humorami bym kogos znalazla,chyba slepego i gluchego jestem w dupatej sytuacji.
W ogole boze hormony mi szaleja, raz mam ochote go zabic, raz mi sie chce plakac a raz smiac. Napisalam mu (jest w pracy) smsa ale nie odpisuje. Zuza tez dolewa oliwy do ognia, powiedziala mu dzis ze jest dla mnie niedobry i ze sie wyprowadzi a my znajdziemy nowego tatusia. Dodam ze ja nigdy jej czegos takiego nie powiedzialam bo dla mnie ma miec szczesliwe dziecinstwo a nie byc szarpana przez mame i tate kto lepszy. Nie wiem skad u niej taki pomysl.

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[asiucha-L]

Hej ja nadal w tyle z czytaniem- nadrobie wieczorem poszłam dziś na usg prywatnie bo już nie mogłam wytrzymać. Według om powinien być 6 tydzień, według usg jest 4t3d czyli tak jak podejrzewałam jest młodsza ciaza przez ten mój dziwny cykl. Ale jest pecherzyk, w macicy, beta rośnie czyli jest ok
Następne usg za 2/3 tym żeby obejrzeć zarodek.
Chyba zatem zostaną czerwcowka aleee zostaje z Wami na razie, mogę?

Pewnie że zostań! Dwa tygodnie w jedną czy drugą stronę nie robi różnicy a że miesiąc inny czy to ma znaczenie.
Najważniejsze że byłaś na usg i jest wszystko ok [emoji846]

w ogole wyrzucilam dzis meza z domu, nie wiem czy to hormony czy co, ale wywalilam mu ciuchy z szafy i kazalam wyp....

Bez jaj, robi od switu do zmierzchu, a jak wraca wczesniej to zje obiad i do kolegow idzie na papieroska, czy piwko "pomoc" np w remoncie do 3 w nocy!! I jeszcze nazwal mnie wariatka bo sie czepiam.... No trzymajcie mnie ja faktycznie wariatka jestem bo sobie na to pozwalam, a wg niego? Wszystko ok byl u sasiada dwa domu dalej a nie na dziwkach przeciez wiec o co mi chodzi.

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom

Wiem że pokłóciłam się z mężem ale tak to opisałaś że mnie rozbawiłaś [emoji1]
Fakt nie mam takich problemów ponieważ mąż po pierwsze pracuje w domu i dużo czasu spędzamy ze sobą, czasami właściwie za dużo i to bywa męczące.
Jeśli chodzi o kolegów, piwko i papieroska to jesteśmy osobami nie pijącymi, bardzo rzadko nam się to zdarza (od święta lampkę wina bądź też jakiś piwo typu Somersby lub bezalkoholowe). Nie mam męża który nie może żyć bez piwa a wiem wśród koleżanek że to bywa problematyczne, głównie właśnie te wypady facetów na Piwko które przeciągają się z 0,5 h do kilku godzin.
Nie mam męża idealnego ale zawsze sobie chwalę właśnie to że nie pije alkoholu.
Papierosy popalaliśmy obydwoje, mnie odrzuciło niedawno choć nawet nie wiedziałam że jestem w ciąży po prostu przestały mi smakować.
Mam męża który kocha swoją pracę czasami śmieje się, że bardziej niż mnie [emoji6]



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom