reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

My wczoraj wieczorem wspomagalismy się syropem przeciwbolowym. Filip zasnął dopiero o 23, a obudził się o 7 rano. Mieliśmy tylko dwie pobudki więc jesteśmy bardzo wypoczęci.

Madziolek wysoka ta temperatura. Oby to było od zębów. To już na święta do rodziny zmierzacie? A co tam z Sylwestrem?
 
reklama
@Kasia nie zazdroszczę problemów z kregoslupem, przy dziecku to zmora niestety[emoji20]. Gratulacje dla Filipa[emoji4] my czekamy kiedy mały usiadzie i doczekac się nie możemy już. Podobno dzieci które uwielbiają lezec na brzuchu, późno siadaja[emoji53] nie pociesza mnie ten fakt, Miłek jest miłośnikiem leżenia na brzuszku. Muszę zobaczyć tę deserki o których mówicie bo u nas plastelinki sa co jakiś czas.
Kasia zobaczyłam ta biżuterię, jednym słowem jestem w szoku[emoji50]. Co do choinki to nie ubieramy u nas bo i tak nas nie będzie. Jedziemy w piątek do moich rodziców i może wrócimy dopiero po nowym roku. Żadnych specjalnych tradycji nie mamy niestety[emoji53].
@Madziołek biedny Aleks[emoji20], faktycznie jak taka temperatura to pewnie zeby. Oby szybko przeszlo, bo szkoda maluszka. U nas noc w miarę dobrze, pobudka o 1:30 a następna 6:30. Mamy problem ostatnio z wieczorami no strasznie jest niespokojny, wczoraj zasnął o 20:30 pospal godzine i pobudka z płaczem i tak się bawiliśmy do 22:30.

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Bynajmniej raziej nam przez to wszystko przechodzić. Wszystkie w tym samym czasie przerabiamy te same problemy z maluchem.

Mamamilka, Filipowi tylko raz udało się usiąść, na razie muszę się tym zadowolić:)
 
@kasia0121 Jesteśmy już u rodziny, gorączka cały dzień :/ 3razy podawaliśmy lek i robiliśmy zimne okłady.Zanim zasnął miał 39 stopni okładami zbiliśmy do 38,5.Jutro idziemy do lekarza pewnie będzie dużo stresu bo wiadomo będą robić problemy że dziecko nie ma karty w danej przychodni (jeszcze z tego wszystkiego zapomniałam spakować książeczki zdrowia) ehh.. Co do sylwestra jeszcze nie wiemy,ale ja w tym roku chcę odpuścić pomysł z Zakopanym zobaczymy, "wyjdzie w praniu".
Dziewczyny przy ilu stopniach trzeba natychmiast jechać do szpitala? Pytam bo wolę wiedzieć a z tego co czytałam to znalazłam tylko że przy objawach: dreszcze,utrata przytomności, biegunka, wymioty itd. a od ilu stopni nie znalazłam a przecież musi być jakaś bezpieczna granica.
 
@Madziołek nam pediatra mówiła że wysoka gorączka u niemowlaka zaczyna się powyżej 39 stopni. Czy Aleks ma jakieś inne objawy? Szczerze Ci powiem, że ja to jestem tak przewrazliwiona, że z taką temperatura bym jechała na IP. Niech lepiej lekarz zobaczy co się dzieje, tym bardziej ze ta temperatura u Was się utrzymuje. Daj znać co z Aleksem.

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Oj Madziolek. Odezwij się po lekarzu. Nie powinni w przychodni robić problemów, przecież wszystko wiesz na temat swojego dziecka, więc bez karty i książeczki się obejdzie.
Nie wiem jaka jest granica temperatury. Nam lekarz mówił żeby zbijac od 38 stopni. Mówił też że lepiej podać nurofen niż paracetamol. Nurofen szybciej zbija temperaturę. A jeżeli by się temperatura utrzymywała i nie spadała po podaniu leku to podawać na zmianę raz nurofen, raz paracetamol. Z tego co pamiętam to chyba 4 godziny po podaniu nurofenu kazał nam podać paracetamol. To jest jedyny lekarz do którego mam zaufanie, rodzice ze mną też do niego chodziło jak byłam mała.
Może Aleks ma tak jak mój Filip, nie szedł na paracetamol, a po nurofenie gorączka zaraz ustapila i się nie pojawiła. Gdzieś też czytałam że przy zabkowaniu lepszy jest nurofen od paracetamolu.
Dajcie znać jak sytuacja wygląda bo trochę się denerwuje. Buziaki i dużo zdrówka dla Aleksa. Mocno tulimy.
 
Madziolek jak tam sytuacja?

Mamy katar. Cholera jasna. Zaraz mnie szlag trafi. Mój mądry brat kilka razy zaraz po kąpieli wyszedł na zezwnatrz (bo przecież student nie ma czasu na nic, tym bardziej taki który zjechał na święta do domu i musi spotkać się ze znajomymi) i się przeziebil. Co prawda starałam się go odizolowac od Filipa, ale jak widać za dużo to nie pomogło. To już drugi raz kiedy zaraził mi dziecko. W nocy nos miał zatkany, spał na mnie bo jak go odkladalam to zaraz mu się nos zatykal. Teraz niby lepiej. Kataru brak. Rano zrobiliśmy inhalacje i pomogła. Ładnie oddycha przez nos i nawet zasnął. Jejku żeby to się nie rozwinęło. Co prawda chciałam spędzić święta w domu i nigdzie nie jeździć ale nie kosztem zdrowia mojego dziecka. To ja już chce pojechać i do mojej rodziny i do męża, byleby Filipek był zdrowy.

A jak tam u Was zamieszanie świąteczne? Mam dzisiaj tyle do zrobienia że chyba nie pójdę spać.
 
Sytuacja już ok.Gorączka przeszła, innych objawów brak,zębów również brak.
@kasia0121 Nie dobrze, że Filip ma katar :( oby się nie rozwinęło.
Co do świąt to pomagam teściowej w szykowaniu,jutro mamy dwie wigilie bo jeszcze do moich rodziców zaglądamy
 
Świąt białych, pachnących choinką, skrzypiących śniegiem pod butami, spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, pełnych niespodziewanych prezentów. Świąt dających radość i odpoczynek
Życzą: Magda z Patrykiem i Aleksem :)
 
reklama
Dziewczyny spokojnych, radosnych, rodzinnych a przede wszystkim zdrowych Świąt Bożego Narodzenia.
P.S. To pierwsze święta naszych maluchów, niech będą dla nich i dla nas magiczne :)
 
Do góry