reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Filip jeszcze nie raczkuje, za to jak mu się zechce oczywiście to potrafi pelzac. Coraz dłużej siedzi sam i kłóci się niemiłosiernie :biggrin2: No i dźwiga się z pozycji na boku do siedzenia. Brakuje mu tyle co nic żeby sam usiadł z pozycji leżącej
 
reklama
Hej, widać zapracowane przed Świętami jesteśmy wszystkie.
Dzięki dziewczyny za przepis na jajko[emoji4]. Nie będę już próbować kaszek, ja tez nie tkne czegos jak nie lubie, to dziecka zmuszać nie będę.
Madziołek u nas Miłek pełza jak mu się chce, podnosi się wysoko na dloniach, kolana pod pupe wklada, leżąc na boku podnosi się do siadu ale jeszcze mu nie wyszło. Dodatkowo przekreca się o 360 stopni, a wczoraj pierwszy raz złapał stopę jestem z niego dumna[emoji1]. No i podciaga się o wszystko w zasięgu rączek, ciekawa jestem kiedy sam usiadzie bo był by łatwiejszy w obsłudze[emoji23].
Jedyny problem jaki mamy teraz to noce[emoji33] ja nie wiem ile to jeszcze potrwa ale potrafi się budzić nawet co godzine... I wieczorem jak zasnie to często się wybudza bez powodu, jak nic przechodzimy skok relacje lęk separacyjny...


Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny witam się i ja, dawno tu nie zaglądałam. Widzę, że maluchy już takie postępy robią.
Mamamilka u nas też lęk separacyjny. Ja byłam do tego stopnia zmęczona, że zaczęłam wątpić w siebie jako matkę. Ale już podzwignelam się jakoś ż kryzysu.
Natalka póki co pełna do tyłu tylko. Ale sporo gaworzy. Skumala, ze jak powie mama to rozm8ekcza mnie, wie jak placze to jedn9czesnie krzyczy mama, mama, no i w ogole wola caly czas mama, mama. Uwielbia piosenki, śpiewania i czytanie książeczek. Noce... hm... śpi niespokojnie, choć karmienie mamy dopiero o 7 rano, a ostatni posiłek o 21. Natalka je kaszki, lubi już wszystkie, choć początek był trudny. Uwielbia rybkę też, gorzej z innym mięsem, raz zje, raz grymasi, a przeważnie grymasi niestety. Na stałe weszła nam śliwka suszona, inaczej problem z kupka, niby jest, ale np. 5 bobkow w ciągu dnia.
Dziewczyny do jakich temperatur wychodzicie na spacery?
Kasia daj troche pierogów i uszek. W tym roku wigilia u nas i na mojej głowie. A tak mi się nie chce. Postanowiliśmy ż M. nie spinac się ż tego powodu.
 
Dziewczyny witam się i ja, dawno tu nie zaglądałam. Widzę, że maluchy już takie postępy robią.
Mamamilka u nas też lęk separacyjny. Ja byłam do tego stopnia zmęczona, że zaczęłam wątpić w siebie jako matkę. Ale już podzwignelam się jakoś ż kryzysu.
Natalka póki co pełna do tyłu tylko. Ale sporo gaworzy. Skumala, ze jak powie mama to rozm8ekcza mnie, wie jak placze to jedn9czesnie krzyczy mama, mama, no i w ogole wola caly czas mama, mama. Uwielbia piosenki, śpiewania i czytanie książeczek. Noce... hm... śpi niespokojnie, choć karmienie mamy dopiero o 7 rano, a ostatni posiłek o 21. Natalka je kaszki, lubi już wszystkie, choć początek był trudny. Uwielbia rybkę też, gorzej z innym mięsem, raz zje, raz grymasi, a przeważnie grymasi niestety. Na stałe weszła nam śliwka suszona, inaczej problem z kupka, niby jest, ale np. 5 bobkow w ciągu dnia.
Dziewczyny do jakich temperatur wychodzicie na spacery?
Kasia daj troche pierogów i uszek. W tym roku wigilia u nas i na mojej głowie. A tak mi się nie chce. Postanowiliśmy ż M. nie spinac się ż tego powodu.
My na spacery wychodzimy w każdą pogodę :)
 
@Jahjahbob ale Ci zazdroszczę że Natalka mówi mama[emoji7], jak Ty ja tego nauczylas? Bo u nas to tylko abuu, aguu, aaa, blee, ajaa i tego typu dzwieki[emoji57]. Nam mrozy nie straszne patrzymy tylko czy deszcz nie pada[emoji1].

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Coś mi się wydaje, że u nas też będzie plastelina bo już 2 dni kupki nie bylo[emoji53]. Jest po 22 a Miłek bawi i smieje się w najlepsze, mąż spi a ja na placu boju walcze. Nie wiem co z tym snem ostatnio, ale jest coraz gorzej[emoji20] jakie to były piękne czasy jak o 20 już spal i budzil się może 1 lub 2 razy w nocy...

Napisane na LG-K580 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jestem i ja.
Brawa dla Waszych maluchów. Madziolek mój Filip wziął przykład z Twojego Aleksa i od dwóch dni przybiera pozycję do raczkowania po czym pada:) wczoraj pierwszy raz sam usiadł z pozycji leżącej. Tylko raz i dzusuaj już tego nie powtórzył.

Uszka i pierogi chętnie dam :) nie mam już miesca w zamrażarce, a co dwa tygodnie biorę od gospodyni swojski ser biały i nie mam gdzie go zamrozić.

Dziewczyny co do kupek, u nas jest znaczna poprawa. Tak całkiem przypadkowo zaczęłam Filipowi podawać deserki z gerbera w tubkach z dodatkiem musli. Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale od tego czasu nie ma u nas problemu z kupkami.

Co do ząbkowania, wiecie że jest specjalna biżuteria do ząbkowania? To jest biżuteria dla mamy, różne naszyjniki, które dziecko może gryźć. Nawet ładna. Ale czego to już nie wymyślą :biggrin2:

Mój kręgosłup wysiadl. Biorę zastrzyki. Pewnie po nowym roku czeka mnie stado badań i rehabilitacja. A to chyba kumulacja ciągłego noszenia Filipa i porządków przedświątecznych. A boli jak cholera, promieniuje do klatki piersiowej i do brzucha. Ajjj to sobie narobilam na same święta.

Macie już choinki ubrane? Ja swoją ubieram już 3 dzień :) A macie jakieś tradycje świąteczne? My z mężem się zastanawiamy co wymyślić żeby to było nasze i cała nasza trójka w tym uczestniczyła
 
reklama
Jestem i ja.
Brawa dla Waszych maluchów. Madziolek mój Filip wziął przykład z Twojego Aleksa i od dwóch dni przybiera pozycję do raczkowania po czym pada:) wczoraj pierwszy raz sam usiadł z pozycji leżącej. Tylko raz i dzusuaj już tego nie powtórzył.

Uszka i pierogi chętnie dam :) nie mam już miesca w zamrażarce, a co dwa tygodnie biorę od gospodyni swojski ser biały i nie mam gdzie go zamrozić.

Dziewczyny co do kupek, u nas jest znaczna poprawa. Tak całkiem przypadkowo zaczęłam Filipowi podawać deserki z gerbera w tubkach z dodatkiem musli. Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale od tego czasu nie ma u nas problemu z kupkami.

Co do ząbkowania, wiecie że jest specjalna biżuteria do ząbkowania? To jest biżuteria dla mamy, różne naszyjniki, które dziecko może gryźć. Nawet ładna. Ale czego to już nie wymyślą :biggrin2:

Mój kręgosłup wysiadl. Biorę zastrzyki. Pewnie po nowym roku czeka mnie stado badań i rehabilitacja. A to chyba kumulacja ciągłego noszenia Filipa i porządków przedświątecznych. A boli jak cholera, promieniuje do klatki piersiowej i do brzucha. Ajjj to sobie narobilam na same święta.

Macie już choinki ubrane? Ja swoją ubieram już 3 dzień :) A macie jakieś tradycje świąteczne? My z mężem się zastanawiamy co wymyślić żeby to było nasze i cała nasza trójka w tym uczestniczyła
Jeju współczuję :( nie za dobrze :/
Brawo dla Filipa
Co do gerberków w tubce u nas po tym też ładna kupka.
Jak wasza noc? Ja swoją zaliczam do nieprzespanych,Aleks budził się co chwilę z płaczem rozpalony,wydaje mi się, że zęby dają o sobie znać.Budził się góra co 30min.Temperatura 39,8° a za chwilę wyjeżdżamy do Częstochowy dałam Paracetamol hasco
 
Do góry