Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
Uwierzcie lub nie, ale własnie tańczę po kuchni ile sił w nogach i biodrach!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję ja zakochałam się w moim od razu, z dnia na dzień sliczniejszy. Miał ciężki poród za sobą więc pierwszych parę dni był popuchniety, kolory też miał różne. Małemu włosy się kręcą już jak nie wiem. Cały jest do taty podobny.Martusiamiska- ja nie mam żadnych problemów z nadciśnieniem i w poniedzialek gin powiedział żebym odstawila juz magnez (bralam 3x2tab) a na wizycie miałam tydzien 36+1.
Klaudia Ty masz kobieto przeżycia, dobrze że się odezwalas i w końcu te baby się zabrały do pracy... Jednak okazuje się że można wszystko rozwiązać...
Fajnie że jest szansa na Wasze wyjście ze szpitala
Normalnie zakochałam się w Twoim synku
Ja za kazdym razem wyrazny obraz mialam.A pytanie do cukrzycowych mam. Macie tak ze na każdym usg obraz jest niewyrazny czy tylko ja tak mam? Jeszcze ani razu nie widziałam maleństwa wyraźnie
Ja wogule magnezu nie brałam, ale teraz się zapytałam gin bo wszystkie się nim zajadacie,a ona mówi że magnez może opóźnić poród bo to przecież skurcza, więc pewnie przed porodem będziesz musiała odłożyć.Aha - dziewczyny czy bierzecie magnez w takiej dawce co zawsze? Coś Wam lekarz mówił żeby odstawić na koniec ciąży?
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja wogule magnezu nie brałam, ale teraz się zapytałam gin bo wszystkie się nim zajadacie,a ona mówi że magnez może opóźnić poród bo to przecież skurcza, więc pewnie przed porodem będziesz musiała odłożyć.
Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
Klaudia jesteś bohaterką [emoji7]Dziękuję ja zakochałam się w moim od razu, z dnia na dzień sliczniejszy. Miał ciężki poród za sobą więc pierwszych parę dni był popuchniety, kolory też miał różne. Małemu włosy się kręcą już jak nie wiem. Cały jest do taty podobny.
Każda z Was też od razu zakocha się w swoim małżeństwie.
Nie mogę się doczekać aż zobaczę Wasze zdjęcia!! Także bierzcie się do roboty!!
Wiesz.. jakoś nie mam problemów z wyobrażeniem sobie Ciebie szalejącej po kuchni w rytm tej muzykiUwierzcie lub nie, ale własnie tańczę po kuchni ile sił w nogach i biodrach!!!
Właśnie wczoraj kupiłam sobie maść na brodawki z Ziaji. I chyba jutro zacznę się tak konstruktywni brać za pakowanie torby do szpitala, chociaż jakoś nadal nie czuję tego porodu. Małemu tam chyba dobrze w brzuchu, a mógłby wziąć przykład z Nikodema i już wyjść.Tak z praktycznych rad z porodowki. Bierzcie koniecznie ze sobą Maltan na sutki, mnie uratował.