reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

@Karlik tak po prawdzie na szyjkach się nie znam. [emoji6]
Ale w dniu wyjazdu miała 4.1cm, dziś jakieś 1.5cm.
Poszła ostro i po bandzie i nawet wiem, kiedy mogło się to wydarzać (bo np. wczorajsze skurcze były długie - kilka godzin - silne i bolesne najbardziej w okolicach szyjki).

Ale jest zamknięta.
I nadal jest. [emoji6]

Młodego urodziłam w 36tyg. Panna nie chce być gorsza, jak widać.

Z rzeczy smutnych - seks odpada, rozumiem?
Czy po 37tyg będę mogła wrócić do intensywniejszych przytulańców?
Zapomniałam gina zapytać, a wolę żyć nadzieją, a nie przepaścią rozpaczy. [emoji12]
Nie martw się ;), ja mam zakaz zbliżania się do męża od 16 tygodnia... łatwo nie jest bo jak nigdy po nocach mi się już mąż śni :p (a śpi obok). Ale tyle lat czekaliśmy na drugie dziecko, nie mówiąc już o tym, że pierwszy synek miał już pretensje do nas, że rodzeństwa nie ma, to wytrzymamy :). Teraz to już z górki :)
 
reklama
To chyba ja tylko taka dziwna jestem mimo braku zakazu na seks nic w ciazy nie bylo od dni plodnych ostatni raz 1 wrzesnia ☺ zapomne jak to sie robi haha u mnie to chyba strach po poronieniu ze cos sie stanie ☺
 
Witam się :)
Faktycznie 5 maja najbardziej oblegany. Czas pokaże jak się jednak rozpakujemy. Ja jednak bym chciała wytrzymać chociaż do 2 maja, a coś czuję że niebawem się rozpakuje.
Trzymajcie się dziewczyny.
pozdrawiam słonecznie :)
 
Wierzycie w przeznaczenie, los...?
Jakiś czas temu moja babcia opowiedziała mi ze w jej rodzinie gdy ktoś miał się urodzić ktoś inny umierał...pamietam ze tak było w przypadku moich 3 kuzynów umarł wtedy mój wujek,ciocia i prababcia.
I nagle dzisiaj o 11 gdy prasowalam rzeczy do malej ni z tego ni z owego ptzypomnialam sobie o słowach babci...gdzie nigdy wczesniej w ciazy o tym nie myslalam...a o 13 dowiedzialam się ze wlasnie krótko po 11 zmarla moja ciocia...
Jakie to wszystko dziwne...i jak tu nie wierzyc...życie za życie...
 
@asia333podlasie u mnie też chęci do seksu marne. Raptem parę razy w trakcie całej ciąży się do siebie zbliżyliśmy. Teraz skutecznie chęci hamuje ból w pachwinach i spojeniu. A i mąż mówi, że jakoś mu tak dziwnie, jak ja z tym brzuchem wielkim i do tego jak Maryśka by się zaczęła ruszać w trakcie to on nie gwarantuje, że śmiechem nie wybuchnie ;) Może w końcu jak mnie nie będzie bolało to spróbujemy i zobaczymy jak z tym śmiechem będzie ;)

@Marysia787 kolega mi mówił, że u niego w rodzinie zawsze tak było. Ja nawet nie chcę o tym myśleć. Mam Dziadziusia 95 letniego, który dobrze się trzyma, ale wiadomo, że to już bardzo zaawansowany wiek i bardzo się o niego boję...
 
Ja wolę nie myśleć bo niby nie chcę w takie rzeczy wierzyć ale w głębi wierzę i nie chcę myśleć wtedy że mogłoby coś się stać dziadkom ...

Ja też jestem po poronieniach i strach był duży przed zbliżeniem, sprawdzalam pozniej czy coś sie nie dzieje co chwilę w łazience...ale też pamiętajcie że w połogu jest zakaz zbliżeń i maluszki różnie mogą Nam dać popalić więc korzystajmy jak możemy ;) ale prawda jest taka że brzuchy są już nie małych rozmiarów i ciężko. ...

Odrosty zrobione więc będę miss porodowki hihi .....żartuje nawet syn nie zauwazyl ze bylam u fryzjera a zawsze widzi różnice. ...więc dorasta i nie zwraca uwagę na mamę. .. :-)
 
To może taki zbieg okoliczności ale wiecie ja miałam 19wrzesnia potwierdzoną ciążę o 13,a o 8rano od męża kuzynki syn miał wypadek i od tego czasu jest w śpiączce-sa postępy ale w pełni sprawny raczej już nie będzie, chłopak 18lat...
Mój dziadek Franek zmarł w piątek ok 22:౩0. I mój syn Franek urodził się w piątek 22:25.....
Cholera wie o co w tym chodzi

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
W szpitalu kardiologicznym, gdzie czekający w kolejce są średnio 40lat starsi ode mnie - brzuch nie ma znaczenia.

@milkaklaudia mam wadę i regularnie tu zaglądam. Teraz ostatnie badania przed porodem i 8 maja lekarz zadecyduje ostatecznie, czy sn czy cc.
8 maja zaś Młoda skończy 37tyg, zatem po wizycie mogę rodzić, gdyby coś. ;P
Daj znać czy dał pozwolenie na poród naturalny.

Karlik na nasze morze czy w góry to i z miesięcznym mogę jechać. Ale za granicę hmm nie wiem moze z 3-latkirm skusilabym się dopiero :) widzisz szpital Ci dobrze robi. Lez i odpoczywaj. Mam nadzieję że Klaudia będzie ważyć ok 3 kg, więcej ma nie podjadac :) ją też mogę rodzic już ok 10 maja - byłoby super. Położna mówiła właśnie dzisiaj ze sex pomaga wiec trzeba będzie się zmusić ;) co ważne nie sam sex tylko sperma.

Olo32 to po co Ci to badanie skoro nie masz żadnej wady? Nie rozumiem....

Koniczyna05 duży ten Twój maluch już. A widzę termin masz 8 dni przede mną. Ciekawe czy jeszcze duzo przybierze czy może teraz waga już powoli będzie rosła.
 
reklama
Wierzycie w przeznaczenie, los...?
Jakiś czas temu moja babcia opowiedziała mi ze w jej rodzinie gdy ktoś miał się urodzić ktoś inny umierał...pamietam ze tak było w przypadku moich 3 kuzynów umarł wtedy mój wujek,ciocia i prababcia.
I nagle dzisiaj o 11 gdy prasowalam rzeczy do malej ni z tego ni z owego ptzypomnialam sobie o słowach babci...gdzie nigdy wczesniej w ciazy o tym nie myslalam...a o 13 dowiedzialam się ze wlasnie krótko po 11 zmarla moja ciocia...
Jakie to wszystko dziwne...i jak tu nie wierzyc...życie za życie...
Dajcie spokój nawet o tym nie myślę. Może poprostu to zwykły zbieg okoliczności
Ooo moja siostra rodziła 4 lata temu i wszyscy żyją :) nie było żadnej wymiany na szczęście.
 
Do góry