Majowe mamy 2017

[Olo32]

Melduje sie i ja! Wyspana standardowo w nocy jakies dokuczajki z ulozeniem sie, ale ogolnie nienajgorzej zaraz jade na badanie dna oka - okulistka mi zalecila, chociaz zadnej wady wzroku nie mam. Potem jak cos bede widziala moze skocze do h&m po te miekkie staniki do karmienia (wczoraj po domu chodzilam w tym zakupionym we wtorek i uczylam sie odpinac klips jedna reka alez on jest mieciutki i wygodny [emoji173]). A wieczorem spotkanie z polozna - moze tym razem dojdzie do skutku..
Trzymajcie sie dziewczeta, udanego dnia :*

Napisane na ONE E1003 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Koniczyna05]

Cześć dziewczyny ja już po wizycie mały waży 3500 i nic się nie zanosi na wcześniejszy porod, za tydzień znowu idę na usg,

 

[Karlik]

Jak widzisz nie przesuwam Cię w kolejce do przodu bo liczę (i chyba nie tylko ja), że jeszcze trochę z tym porodem poczekasz. Martussa ma rację - nie wpychaj się tak na początek, trochę przyzwoitości

Noooo dooobraaa - a kolejka na 5.05 taka że ho ho - korek dosłownie :-)
Ja Ci w tajemnicy powiem, że chciałabym po skończonym 36tyg (2.05)mieć zdjęty szew, pójść do domu, spakować się i rodzić koło 10.05 - po skończonym 37tc (9.05). Ale ciiii

 

[Martussa82]

Dzień dobry!
Witam nowe mamy. Zaraz Was dopiszę do kolejki porodowej, która nam się tutaj ładnie rozrasta.

@Klaudia_i_nikodem - trzymaj się kobieto, dasz radę! Koniecznie daj znać jak po tym KTG. Co do relanium, są takie krople ziołowe Mentowal do kupienia bez recepty, zapytaj lekarza, czy mogłabyś je stosować w ciąży.

@Martussa82 - ja już myślałam, że przechodzisz na nocny tryb życia. Gratulacje przespanych 5h. A w dzień coś dosypiasz, jak córa jest w szkole?

Wczoraj wyjątkowo 1,5 h po południu, raczej nie potrafie w dzień walnąć wszystkim i spać

Ha - ten 5 maja to najliczniejszą ma reprezentację na rodzenie

Lodówka i zamrażarka lśnią!! teraz ja nakładam szpachlę na twarz, wcisnę kieckę i rajty i na 13 do lekarza

 

[mamaAWR]

Po 9.05 to już możesz, spoko
Kolejka zedytowana.

 

[Monia8333]

Noooo dooobraaa - a kolejka na 5.05 taka że ho ho - korek dosłownie :-)
Ja Ci w tajemnicy powiem, że chciałabym po skończonym 36tyg (2.05)mieć zdjęty szew, pójść do domu, spakować się i rodzić koło 10.05 - po skończonym 37tc (9.05). Ale ciiii

Widzę że koleżanka ma ambitne i dość sprecyzowane plany
Trzymam kciuki

 

[Marysia787]

Dzień dobry dziewczyny ale się rozpisalyscie od rana, nieźle miałam do nadganiania...nie wiem czy to pogoda czy efekt po świąteczny ale śpie jak zabita, aż ciężko mi się po 9 z łóżka wstaje, a wczesniej godz 6 i koniec leżakowania...

Klaudia trzymaj się dziewczyno, wiem ze łatwo się mówi, ale pamiętaj ze masz swój Mały Skarb i nas tutaj

Cześć nowe mamusie fajnie ze robi sie tu nas coraz wiecej

Waraai czy Ty przypadkiem nie masz jakiegos niecnego planu żeby ścigać się razem z Karlikiem która pierwsza?

Dobra trzeba ruszyć dupsko i zabrać się do roboty...ubrania same się nie poprasuja, pies sam na spacer jeszcze nie pójdzie ( to znaczy on z mila chęcią wybrał by się sam na łąki, ale obawiam się ze mialabym problem żeby go później złapać mając na uwadze dodatkowy balast z przodu...)
Miłego dnia

 

[marta:-)]

Spodobal mi się tekst że Karlik się z Waraai ścigaja ale start zacznijcie dopiero po 9 maja

 

[waraai]

Po 9 maja może (musi!) być, choć moja perspektywa prosi o jak najdalsze terminy. [emoji12]

 

[Lalamido]

Cześć! Fajnie, że postanowiłaś dołączyć Coś się u Ciebie dzieje, że lekarz prognozuje poród przed terminem? Postaramy się chyba nie obrazić za to podglądanie

Hej . Od początku mam ciążę zagrożoną więc moja Pani doktor dmucha na mnie i chucha, żeby wszystko było ok (złota kobieta polecę ją każdej ). Skróciła mi się drastycznie szyjka i skurcze od 25 tyg... teraz już doszło do tego, że po przejściu 5 metrów brzuch mi się stawia. A ponieważ wie, że w domu mam zaganianego męża i szkolnego 7,5 latka, robi wszystko żebym w szpitalu nie leżała. Więc leżę... ale w domu . Jestem na luteinie 2xdzienie od samego początku ciąży (+czasem inne podtrzymywacze), euthyrox 212,5 ;P i garście magnezu i nospy (więc nie jest źle). Pierwszy syn wyskoczył w 38 tygodniu drugiego też chciałabym dotrzymać chociaż do tego terminu . Dziś już skończone 35 tygodni więc damy radę . Cieszę się że mogę do Was dołączyć