@milkaklaudia - Jutlandia, to jedna ze składowych Danii.
Ten półwysep łączący ją z kontynentem.
Będę zasypiać gapiąc się w morze! Jak latarnik.
Google pokazuje jakieś 7h jazdy, plus postoje na:
1. siku
2. aerobik ;P i chyba leżenie plackiem na parkingowym asfalcie [emoji23]
3. wysikanie kota
4. siku przed odjazdem
Zleci. Towarzystwo najlepsze na świecie, przejęte i wspierające, to minie w dyskomforcie, choć w poczuciu miłości.
@Karlik - pierdylion ubranek - serio, opór (mam wrażenie, że ja mniej się nimi ekscytuję, niż obdarowujący ;]), gadżety do wózka, pieluchy, prześcieradełka, przewijak, samaniewiemjeszczeco.
W sumie fajnie rodzić w takim wieku, kiedy gro koleżanek już nie chce, nie może, lub z tęsknotą wspomina swoje doświadczenia na bobasowym polu, bo wszystkim włącza się instynkt gniazda.
Zresztą, usłyszałam jakiś czas temu od bliskich mi osób, że Młodą rodzę dla nich, by mogli ją rozpieszczać.
A że będą ją widzieć raz na jakiś czas, to... za każdym razem Gwiazdka! [emoji12]
Młoda też wierci się już inaczej.
Albo nie widać specjalnie i czuję serie gdzieś głęboko w środku przy spojeniu łonowym, albo chce mi rozpęknąć gdzieś mój balonik.
Czasem mam wrażenie, że prostuje jednocześnie wszystkie kończyny - brzuch przybiera kształt piłki do rugby. [emoji6]
Co to będzie w maju, jak tej solidnej już masy nabierze, to boję się sobie wyobrażać.
Palących kobiet (ani ludzi) nie toleruję w żadnym stanie. W moim otoczeniu - rodzina, przyjaciele - nie pali nikt.
Taką matkę to bym najpewniej zrównała z ziemią po prostu.
Słowami.
Alkohol.. tu już brak mi słów jednak permanentnie.
Sama tęsknię za lampką wina, czy dobrym rzemieślniczym piwem w knajpie - ale to nie ucieknie.
Młodego karmiłam ponad dwa lata i w tym czasie nie popełniłam nawet łyka alkoholu.
Nie zaszkodziło mi. Nie zwiędłam od tego.
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom