reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2017

Alelew5 śliczna buźka,ja od 2 wizyt widzę tylko noge albo pupe ale w poniedziałek mam wizytę więc muszę jakoś przekupić synka żeby się pokazał do zdjęcia ;)
Duża dziewczynka,mój w 27 tygodniu ważył kilogram ;)
 
reklama
Martussa82 krzesełko jak nowe :) solidna firma :)
Alelew5 Helenka ślicznie wygląda, prawdziwy dzidziuś :)
Co do mojej szyjki to w ogóle jestem w stresie ód początku. Bo moja natura taka że zawsze miałam krótka (przed ciąża pomiar 2,6) więc jakby się zaczęła skracac to już nie ma z czego. Lekarz twierdzi, że to że jest krótka to nie ma tragedii najważniejsze, że pozostaje ciągle taka sama jest twarda i zamknięta. Z każdego tygodnia prawidłowego się cieszę, że za nami bo boję się jakoś przedwczesnego porodu. W środę mam wizytę i tylko codziennie dni odliczam :)
Co do słodyczy to mogłabym jeść na śniadanie, obiad i kolacje :) mięso może dla mnie nie istnieć. Nic mnie w markecie nie rusza oprócz działu ze słodyczami, którego staram się omijać wielkim łukiem a przy kasie zaś słodycze :)
 
@Alelew5 - Piękna Helenka :biggrin2::biggrin2::biggrin2: Cieszę się, że wszystko gra :D

@milkaklaudia -dziękuję, ale, no... ja widzę parę poprawek do zrobienia, ze mnie jest PPD czasami... :)
Też słodkie mnie teraz mocno mocno kusi... A już ważę dużo dużo...
Dziś na obiad serwuję szpinak, kaszę gryczaną i pstrąga z patelni dziś łowionego :) Ze słodyczy jeszcze nic!!! Śliweczkę wsunęłam...
I kropi deszczyk, buro, szaro ale ciepło...Odpoczywam dziś chyba... Zryw meblowy dał mi w kość, no, chyba, że to aura.

czekam na njusy od kolejnych majówek :)
Paaa:):):)
 
No i ja juz po .
Szyjka ma 24 mm, jest miękka i jest lejek :-(
Dupa.
Dostałam skierowanie do szpitala na jakieś kroplówki itd.
Czyli jednak urlop zrobił swoje, że w ciągu 3 tygodni szyjka sie tak rozpieprzyła. 8 mm. A skurczy raczej nie mam.
Żeby nie było lekko przeprowadziliśmy sie w góry i najbliższy szpital mam z 50km od domu ( nawet dobrze nie wiem gdzie). Mąż pracuje do późna a dzieci jeszcze nie za bardzo samodzielne....
I tak dziś musze po nie jechać do szkoły, do szkoły muzycznej, przewieźć na basen, zebrać do domu, poczekać aż mąż wróci, popytać kto mi się nimi zajmie wieczorem żeby M mógł mnie zawieźć....
A potem chyba prosić mamę żeby przyjechała ... 300km żeby jakoś pomóc mu ogarniać :-(
 
Karlik, głowa do góry !!! wiem ze teraz ciężko bo jak ogarnąć dom i dzieciaki...ja się najbardziej bałam szpitala... niestety musisz poprosić kogoś o pomoc bo Maleństwo w brzuszku najważniejsze !!!! Jesteśmy z Toba !!! ja za godzinę się dowiem....czekam jak na wyrocznię...
 
Karlik - cholerka, to może faktycznie Babcia może Cię odciążyć???
Te "codzienne obowiązki", o których piszesz są dowodem na to, że bez żon/matek nic nie zadziała jak powinno... Ale jak ktoś inny może Cię wyręczyć przez kilka tygodni to się nie oglądaj, mamy już bliżej niż dalej!!!! Trzymam kciuki!!! Nie dawaj sie :tak:
 
@Alelew5 piękna dzidzia! Ciekawa jestem ile moja Mała będzie ważyła na tym najbliższym USG za półtora tygodnia (to będzie 29 tydzień). Nie mogę się trochę doczekać.

@Martussa82 odpocznij trochę i nie szalej kobieto! Ja dziś planuję ćwiczenia na piłce, żeby się trochę rozruszać.

@Karlik trzymam kciuki, żeby się udało wszystko załatwić i żebyś mogła w szpitalu dojść do siebie.
 
No i ja juz po .
Szyjka ma 24 mm, jest miękka i jest lejek :-(
Dupa.
Dostałam skierowanie do szpitala na jakieś kroplówki itd.
Czyli jednak urlop zrobił swoje, że w ciągu 3 tygodni szyjka sie tak rozpieprzyła. 8 mm. A skurczy raczej nie mam.
Żeby nie było lekko przeprowadziliśmy sie w góry i najbliższy szpital mam z 50km od domu ( nawet dobrze nie wiem gdzie). Mąż pracuje do późna a dzieci jeszcze nie za bardzo samodzielne....
I tak dziś musze po nie jechać do szkoły, do szkoły muzycznej, przewieźć na basen, zebrać do domu, poczekać aż mąż wróci, popytać kto mi się nimi zajmie wieczorem żeby M mógł mnie zawieźć....
A potem chyba prosić mamę żeby przyjechała ... 300km żeby jakoś pomóc mu ogarniać :-(
Bedzie dobrze My tu bedziemy trzymac kciuki. A ktory to dokladnie u Ciebie tydzien? I jak malenstwo jaka waga?
Trzymaj sie cieplutko ☺
 
reklama
Dzień dobry majóweczki :) Czy u Was też tak deszczowo, szaro i ponuro? Aż nic się człowiekowi nie chce... A i jeszcze słaba noc za mną... Ehh...
Mam takie pytanie, jak ilościowo planujecie/kupujecie ubranka dla maluchów? Chodzi mi o rozmiary 56 i 62. Ja bez doświadczenia, więc kompletnie zielona w temacie, a nie chcę żeby mi czegoś brakowało, ale nie chcę też przesadzić z ilością...
Karlik myśl pozytywnie, siła perswazji działa cuda, a w domu będą musieli sobie jakoś poradzić bez Ciebie, najważniejsze jest teraz Twoje maleństwo :tak:

Alelew5 Gratuluję pięknego zdjęcia Helenki :) Najważniejsze, że wszystko w porządku. My mamy wizytę 28 i też już się nie mogę doczekać :)
 
Do góry