reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

reklama
Mi się właśnie nie chce robić małej imprezy… i tak pewnie kiedyś już weźmiemy ten cywilny dla formalności, ale wciąż najbardziej odstrasza mnie aspekt organizowania nawet małej imprezy. 😅 teście jak i moi rodzice wciąż uważają, że na 100% weźmiemy kościelny gdzie ja równie dobrze mogłabym dokonać apostazji 🤡
ale organizacja małej imprezy to nie jest nic trudnego, serio. Ogarniasz termin w USC i znajdujesz restauracje. Jak chcesz tańce, to masz na Spotify składanki, więc nawet dja nie potrzebujesz. My jechaliśmy zabytkowym tramwajem z USC na salę, bo mi się tak wymarzyło, ale można zamówić po prostu taksówki. U nas organizacja trwała 4 miesiące, a mogłam w to włożyć dużo mniej wysiłku, tyle tylko, że miałam kilka kwestii, które chciałam konkretnie takie. Mała impreza to serio nic skomplikowanego :)
 
ale organizacja małej imprezy to nie jest nic trudnego, serio. Ogarniasz termin w USC i znajdujesz restauracje. Jak chcesz tańce, to masz na Spotify składanki, więc nawet dja nie potrzebujesz. My jechaliśmy zabytkowym tramwajem z USC na salę, bo mi się tak wymarzyło, ale można zamówić po prostu taksówki. U nas organizacja trwała 4 miesiące, a mogłam w to włożyć dużo mniej wysiłku, tyle tylko, że miałam kilka kwestii, które chciałam konkretnie takie. Mała impreza to serio nic skomplikowanego :)
U nas można urzędnika na salę ściągnąć i nie trzeba jeździć. Chyba 1000zł to kosztuje.
 
Ej, a w ogóle czy Wasi faceci pytali Waszych rodziców o zgodę przy zaręczynach?
Mój był u mojej mamy z bukietem kwiatów :D Mama co na to? Bierz ją! :D :D :D
Nie pytał.
Ale ja byłam tak podekscytowana tym dniem i zaręczynami, że nie minęło pół godziny i już wydzwaniałam do mamy żeby się pochwalić.
A mama … rozmawiała z ciotką chyba 1,5 godziny i miała zajęte ciągle 😆
W końcu oddzwoniła i na luzie mówi „No co tam, z ciocią Marysią rozmawiałam” 🫣
A mi już prawie żyłka pękła bo tyle czasu trzymałam tą wiadomość nie chwaląc się nikomu.
Tak bardzo chciałam, żeby mama się pierwsza dowiedziała, a ona kazała mi czekać wieczność 😆
 
reklama
ja też nie lubię być w centrum! Mialismybwesele na 25 osób - rodzice męża, jego babcia, moja mama, nasze rodzeństwo i najbliżsi przyjaciele i było super, moim jedynym zmartwieniem było to, żebyśmy z sali ślubów na tramwaj zdążyli 😅 super impreza, małe wesela też mogą być ekstra :D
My mieliśmy też małe na 40 osób, ale z racji tego, że większość młodych, to na parkiecie tłoczno cały czas i super wspominam. Tzn. super, dopóki nam o 2 w nocy nie powiedzieli, że mamy po sobie od razu posprzątać, bo oni maja kolejnego dnia o 10 rano chrzest. My cała salę dekorowaliśmy sami, łącznie z wazonami, obrusami, podtalerzami itd, więc ściąganie tego nad ranem po weselu prosto to był koszmar.
 
Do góry