reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

Nie chce cię skłamać, bo wyliczenia robiłam ponad rok temu w wakacje, ale na wesele 100-120 osób 100k na pewno… biorąc pod uwagę inflacje, to skłaniałabym się do stwierdzenia, że nawet więcej 🙃 wszędzie sala wysyłała wyliczenia xxx za talerzyk + stopa inflacji
Rok temu we wrześniu szwagier robił wesele i sala na miesiąc przed weselem podniosła cenę o jakieś 30zl od osoby z tekstem, że jak się nie podoba, to mogą sobie coś szukać innego 😶
My mieliśmy wesele w sierpniu 2021 na 66 osób z nami, zamknęliśmy się w około 50, może 55 tysiącach. Jak policzyliśmy to ile by to nas wyniosło teraz, to stać by nas było na połowę tych gości, co mieliśmy 2 lata temu.
 
reklama
Ja kupiłam używaną na allegro za 300 zł 😁 Była taka sobie, ale nie ostatnia.
Teraz chyba też bym tak zrobiła 🤣 Ogólnie ja zawsze marzyłam o ksiezniczkowej sukni i taką miałam. Tylko nie przewidziałam tego, że kilkanaście godzin w niej może być ciężkie 😅 Strasznie mi się później wzynala w plecy, na zdjęciach tez niezbyt się sobie w niej podobam w niej 🤣
Żałuję, że nie miałam czegoś lżejszego na zmianę bo jednak wspomnienie ciężkiej sukni pozostało xd
 
Ja miałam w 2017 roku wesele na 120 osób kosztowało mnie to jakieś 80 tys. Wszystko licząc, na tamten moment od talerzyka było 200 zł.
 
nie 😂
Ale akurat w okresie jak mąż mi się oświadczał, to ja byłam w takiej fazie relacji z ojcem, że ciągle gadałam przez telefon z policją/ratownikami medycznymi/psychiatrykiem, bo ojciec każdą rozmowę ze mną kończył, że się powiesi albo zgłosi zaginięcie mamy, więc musiałam wydzwaniać podejrzenie próby samobojczej albo tłumaczyć policji, że mama nie zaginęła, tylko uciekła z domu 😅

Pamiętam do dziś jak dzwoniłam do mamy powiedzieć, że będzie ślubek, a ona miała zajęte i oddzwoniła w panice, że co z ojcem, a ja jej powiedzialam: "w dupie mam ojca, ślub biorę" 😂
No kurde nie wiem jaką reakcję dać.
 
Teraz chyba też bym tak zrobiła 🤣 Ogólnie ja zawsze marzyłam o ksiezniczkowej sukni i taką miałam. Tylko nie przewidziałam tego, że kilkanaście godzin w niej może być ciężkie 😅 Strasznie mi się później wzynala w plecy, na zdjęciach tez niezbyt się sobie w niej podobam w niej 🤣
Żałuję, że nie miałam czegoś lżejszego na zmianę bo jednak wspomnienie ciężkiej sukni pozostało xd
Ja i tak źle wyglądam i w tej za 300 i w tej za 13000 więc po co miałam przepłacać ;) A poza tym przebrałam się w samochodzie po wyjściu z USC i do knajpy poszłam w marynarce i jeansach.
 
reklama
Do góry