reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

Też nie lubię być w centrum. Wesele mieliśmy ale nie jakieś duże, było 50 osób. To był pikuś, bo ja na wstępie zaczęłam pić wódkę, później już mi latało czy ktoś patrzy 😅
Największym wyzwaniem było przejście przez kościół do ołtarza, trzęsłam się jak galareta a w głowie tysiące myśli 🤣🫣
ja też nie lubię być w centrum! Mialismybwesele na 25 osób - rodzice męża, jego babcia, moja mama, nasze rodzeństwo i najbliżsi przyjaciele i było super, moim jedynym zmartwieniem było to, żebyśmy z sali ślubów na tramwaj zdążyli 😅 super impreza, małe wesela też mogą być ekstra :D
 
reklama
ja też nie lubię być w centrum! Mialismybwesele na 25 osób - rodzice męża, jego babcia, moja mama, nasze rodzeństwo i najbliżsi przyjaciele i było super, moim jedynym zmartwieniem było to, żebyśmy z sali ślubów na tramwaj zdążyli 😅 super impreza, małe wesela też mogą być ekstra :D
Tak to ja bym mogła! :) Zebrałabym max 20 osób :)
Ale mój jak już to chce dużą imprezę...
 
Tak to ja bym mogła! :) Zebrałabym max 20 osób :)
Ale mój jak już to chce dużą imprezę...
miałam sam cywilny w domu na 18 osób (tylko domownicy i rodzina męża). W urzędzie tylko my, świadkowie i mój tata jako fotograf. Jestem mega zadowolona 😅 patrząc na to ile było stresu w te 5 osób to co by było na kościelnym przed wszystkimi 😂😂
 
Tak to ja bym mogła! :) Zebrałabym max 20 osób :)
Ale mój jak już to chce dużą imprezę...
Mi się właśnie nie chce robić małej imprezy… i tak pewnie kiedyś już weźmiemy ten cywilny dla formalności, ale wciąż najbardziej odstrasza mnie aspekt organizowania nawet małej imprezy. 😅 teście jak i moi rodzice wciąż uważają, że na 100% weźmiemy kościelny gdzie ja równie dobrze mogłabym dokonać apostazji 🤡
 
Mi się właśnie nie chce robić małej imprezy… i tak pewnie kiedyś już weźmiemy ten cywilny dla formalności, ale wciąż najbardziej odstrasza mnie aspekt organizowania nawet małej imprezy. 😅 teście jak i moi rodzice wciąż uważają, że na 100% weźmiemy kościelny gdzie ja równie dobrze mogłabym dokonać apostazji 🤡
hahaha, u mnie to samo. Wszyscy liczą na kościelny i wesele, a ja wiara i kościół mamy totalnie ze sobą nie po drodze 😅
 
no to ja jestem też aromantyczna bo sama sobie pierścionek zaręczynowy wybrałam xD
Ja tak samo, do tego decyzja o ślubie podyktowana finansami. Poza tym mieliśmy już dziecko. Nie było nas stać na wesele, tzn. mężowi było szkoda kasy na 1 noc. On z tych praktycznych, akurat kupiliśmy działkę i zaczynaliśmy budowę. Chciał obiad dla rodziny. Ja powiedziałam, że albo wesele albo nic. I byliśmy tylko ze świadkami. Matka do dzisiaj ma do mnie o to żal. Ale to moje życie.
 
reklama
Do góry