Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

[Brownie1992]

No ja właśnie zapisałam się na wizytę, by rozpocząć inseminację. Znowu dziś jestem cała w strachu, że w lipcu 32 urodziny i czuję zegar tykający na plecach (oczywiście mówię tylko o sobie). Jeszcze na insta dzisiaj wyświetliły mi się te okropne obrazki "płodność po 30 roku i po 35". Nie wiem czy strach jest odpowiednią motywacją, by rozpocząć inseminację no ale...

Oj to prawda ja ostatnio też coraz mocniej czuje presję wieku...
A inseminacja w klinice czy na NFZ?

 

[Panda91]

Oj to prawda ja ostatnio też coraz mocniej czuje presję wieku...
A inseminacja w klinice czy na NFZ?

Chyba w klinice, bo nawet nie wiem jak rozpocząć to na NFZ... próbowałam już tyle razy dzwonić gdzieś na NFZ i jeszcze nie udało mi się dodzwonić ;D No i jednak w styczniu byłam przez chwilkę w ciąży, więc nie wiem czy na NFZ mnie przyjmą? Ale spróbuję dziś jeszcze raz gdzieś się dodzwonić na NFZ dziś ;D

 

[AScarlett]

Na fb widziałam ...
Jeszcze myślałam czy jakbym się do uniwersyteckiego zapisala po tej histerolaparoskopii to myślisz, że mi zrobią inseminację na NFZ?

Myślę że jak się zapiszesz do tej poradni i pójdziesz z historia leczenia to pewnie tak. Tylko pamiętaj że wtedy ty i mąż musicie mieć skierowania, wystarczy od rodzinnego. Możesz zadzwonić się zapisać i skierowanie potem załatwić- dopiero na samej wizycie sprawdzają. Mi pani w rejestracji podała co dokładnie ma być na tym skierowaniu.

 

[Brownie1992]

Chyba w klinice, bo nawet nie wiem jak rozpocząć to na NFZ... próbowałam już tyle razy dzwonić gdzieś na NFZ i jeszcze nie udało mi się dodzwonić ;D No i jednak w styczniu byłam przez chwilkę w ciąży, więc nie wiem czy na NFZ mnie przyjmą? Ale spróbuję dziś jeszcze raz gdzieś się dodzwonić na NFZ dziś ;D

O to ja proszę koniecznie o relacje czy da się gdzieś wcisnąć na NFZ.
A jeśli w klinice to też chętnie poczytam jakie koszty itp

 

[Brownie1992]

Myślę że jak się zapiszesz do tej poradni i pójdziesz z historia leczenia to pewnie tak. Tylko pamiętaj że wtedy ty i mąż musicie mieć skierowania, wystarczy od rodzinnego. Możesz zadzwonić się zapisać i skierowanie potem załatwić- dopiero na samej wizycie sprawdzają. Mi pani w rejestracji podała co dokładnie ma być na tym skierowaniu.

A to skierowanie to się załatwi. To chyba najmniejszy problem. Zawsze to coś zaoszczędzone hajsu

 

[Panda91]

Właśnie dzwoniłam do dwóch miejsc w Warszawie i nigdzie nie odbierają oczywisice telefonu chyba powinnam spróbować metoda na babcie - czyli pójść osobiście i odstać swoje i dowiedzieć się, ze to nie w tym okienku

 

[koko.sanka]

Oj to prawda ja ostatnio też coraz mocniej czuje presję wieku...
A inseminacja w klinice czy na NFZ?

Piona sądząc po nicku jesteś 92, ja tak samo cały czas się porównuję do mojej szwagierki, która w wieku 33 lat urodziła już trzecie dziecko… a ja 31 na karku i jeszcze żadnego na pokładzie

 

[AScarlett]

Właśnie dzwoniłam do dwóch miejsc w Warszawie i nigdzie nie odbierają oczywisice telefonu chyba powinnam spróbować metoda na babcie - czyli pójść osobiście i odstać swoje i dowiedzieć się, ze to nie w tym okienku

Czasami to jedyne wyjście żeby się zarejestrować. Jak się umawiałam na histeroskopia to też pojechałam osobiście... w uniwersytecki @Brownie1992 muszę powiedzieć że ostatnio dodzwaniam się max za 2 podejściem. Wiec jest dobrze

 

[Brownie1992]

Właśnie dzwoniłam do dwóch miejsc w Warszawie i nigdzie nie odbierają oczywisice telefonu chyba powinnam spróbować metoda na babcie - czyli pójść osobiście i odstać swoje i dowiedzieć się, ze to nie w tym okienku

Chuje ... strasznie mnie to wkurza jak próbuje się gdzieś dodzwonić a tam słuchawka cały dzień leży !

 

[AScarlett]

Piona sądząc po nicku jesteś 92, ja tak samo cały czas się porównuję do mojej szwagierki, która w wieku 33 lat urodziła już trzecie dziecko… a ja 31 na karku i jeszcze żadnego na pokładzie

Ja w listopadzie 34 i też równe 0.
Wyszła mi ostatnio wróżba z obrączki, że zajdę w ciąże w wieku 33 lat. Także jeszcze mam 5,5 miesiąca