reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

Dzień dobry Dziewczyny w tę piękną sobotę! ☀️@ w końcu wczoraj wieczorem przyszła, więc zaczynam nowy cykl z nową, wielką nadzieją ❤️

Chciałabym dodać historię do cyklu ‚śpiewanie wątpliwych piosenek’:
Jako dzieciak w domu cały czas miałam włączoną Vivę, bo uwielbiałam tańczyć i poskutkowało to śpiewaniem refrenu ‚k****skiego życia’ Peji w czasie gry w planszówki z mamą. Miny rodzicielki chyba nie muszę opisywać xD
Taka piosenka leciała na Vivie? I co, całą wypipkali? 🤣
 
reklama
w skrócie powiedzieli mi wczoraj w aptece, że kierowniczka mi wystawi dzisiaj receptę farmaceutyczną, żebym mogła wykupić clo w innej aptece. I że ona jest 13-21 w pracy. Więc o 20 zadzwoniłam pytać co z tą recepta, a ta kierowniczka wyskoczyła na mnie z ryjem, że ją stawiam pod ścianą. I że mi jej nie wystawi. Mają moje namiary w aptece, ale nikt nie raczył do mnie zadzwonić z informacją, że jednak jej nie wystawia. Piątek. Godzina 20. A my od jutra nie mamy leku. Jakby zadzwonili o 13, to bym jeszcze była w stanie coś zdziałać, ale oni ewidentnie mnie olali. Odpaliłam wrotki i przez 20 minut dyskutowałam z babą, kazała mi dzwonić do faceta, który wystawiał dwie pierwsze recepty,l farmaceutyczne, podała numer. Okazało się, że jest zupełnie inaczej niż mi cały czas opowiadał personel apteki od trzech tygodni i że on jest w tak samo trudnej sytuacji jak my tak naprawdę. Koniec końców dostaliśmy receptę o 21.41. Koleś wkurwiony, ja wkurwiona, wszyscy wkurwieni.
Jaka porąbana sytuacja! Przykro mi, że przez niekompetencję ludzi miałaś tyle nerwów. Ale zaraz ochłoniesz, a cel został osiągnięty. Możesz być z siebie dumna, że wszystko załatwiłaś 😊
 
w skrócie powiedzieli mi wczoraj w aptece, że kierowniczka mi wystawi dzisiaj receptę farmaceutyczną, żebym mogła wykupić clo w innej aptece. I że ona jest 13-21 w pracy. Więc o 20 zadzwoniłam pytać co z tą recepta, a ta kierowniczka wyskoczyła na mnie z ryjem, że ją stawiam pod ścianą. I że mi jej nie wystawi. Mają moje namiary w aptece, ale nikt nie raczył do mnie zadzwonić z informacją, że jednak jej nie wystawia. Piątek. Godzina 20. A my od jutra nie mamy leku. Jakby zadzwonili o 13, to bym jeszcze była w stanie coś zdziałać, ale oni ewidentnie mnie olali. Odpaliłam wrotki i przez 20 minut dyskutowałam z babą, kazała mi dzwonić do faceta, który wystawiał dwie pierwsze recepty,l farmaceutyczne, podała numer. Okazało się, że jest zupełnie inaczej niż mi cały czas opowiadał personel apteki od trzech tygodni i że on jest w tak samo trudnej sytuacji jak my tak naprawdę. Koniec końców dostaliśmy receptę o 21.41. Koleś wkurwiony, ja wkurwiona, wszyscy wkurwieni.
Eh, ale chujowa sytuacja. A może kolejne Clo mogliby Wam wystawiać w kilku receptach żebyś nie musiała w jednym miejscu kupować?
 
Hej dziewczyny, jestem tu nowa, i powiem szczerze że już tracę nadzieję... staramy się już 8 miesięcy i szczęśliwego końca nie widać. Testy owulacyjne wszystkie wychodzą negatywne (na zdjęciu paski z dni cyklu 7-13 przy wahaniach cykli 21-27). Byłam przy ostatnim cyklu na usg i gin potwierdził ze na jego oko owulacja przebiega prawidłowo. Trzymam kciuki za Was wszystkie ❤️

Zobacz załącznik 1525523
Witaj, widzę, że już dziewczyny Ci napisały żebyś zapisala się na testowanie i przeczytała pierwszy post 🙂
 
Cześć dziewczyny! Cudowna pogoda się dziś zapowiada 🙈 my dziś pierwszą połowe dnia spędzamy pod znakiem generalnych porządków, a później wieczorem jedziemy na urodziny przyjaciółki ☺️ miłego dnia!
 
Dzień dobry dziewczęta, zgodnie z wczorajszymi prośbami dzisiejszy temat to Wasze historie o teściowych i teściach 🤣 Mogą być zabawne, mogą być przypałowe.
Ale mam dla Was jeszcze inny temat, gdyby ktoś nie chciał się wypowiadać. Wasze wymarzone miejsce gdzie chciałybyście pojechać, a gdzie jeszcze nie byłyście 😊 Miłej soboty!
 
Dzień dobry dziewczęta, zgodnie z wczorajszymi prośbami dzisiejszy temat to Wasze historie o teściowych i teściach 🤣 Mogą być zabawne, mogą być przypałowe.
Ale mam dla Was jeszcze inny temat, gdyby ktoś nie chciał się wypowiadać. Wasze wymarzone miejsce gdzie chciałybyście pojechać, a gdzie jeszcze nie byłyście 😊 Miłej soboty!
O matko ja miałam taka z byłym chłopakiem … on jeszcze mieszkał z rodzicami i byłam u nich na weekend. No i wiecie, było już mega późno, my w łóżku już akcja, ja prawie dochodzę i nagle otwierają się drzwi a w nich staje teść 😬 na całe szczęście pozycja była taka, że to nie mój tyłek widział. Ale ogólnie szybko wyszedł. Nam oczywiście atmosfera prysła, schowałam się pod kołdrą i powiedziałam, ze do końca życia nie wyjdę z pokoju 😅 chłopak wyszedł ale ojciec się zamknął w sypialni.
Potem się dowiedziałam, że on nie wiedział, że ja jestem, myślał, że mój chłopak zasnął przy zapalonym świetle i chciał je zgasić 😀 wrócił do sypialni mega speszony a teściowa tylko „co wlazłeś im na sztukę?” 😂
Ten temat nie był już poruszany i normalnie się widywaliśmy ale jednak zawsze jak o tym pomyślę to chce mi się śmiać. Na szczęście miałam super teściów 😂
 
reklama
Do góry