reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

aha napisałam że w menu miałam Twistery z KFC ale to nie takie kupne były :-p żeby nie było :-D
bo robił je mój D tylko w smaku są ponoć takie jak z KFC nie wiem bo ja tam nie jadam :-p ale w przepisie tak było podane że to Twistery z KFC :-p

styna a z czego robis wyciskane soczki?? bo ja np jak dałam marchewki , jabłko + blenderem domieszałam truskawki i banany to wypiły chyba cały litr na raz :-p
bubbles fajnie że Filipek już zaczął wołać na Alusia :-)
Futrzaczku zdrowiej nam ! szybko szybko!
Matusia robiłam z mężem wszystko dzien wczesniej bo 2 dni wczesniej nie miałam w ogóle weny ani siły na robienie , chyba nawet pisałam tu że się czuję fatalnie i mi się nic nie chce :-p i poszłam spać nawet szybko :-D
persefona zdrówka i dla was


ja wam zazdroszczę czasu na książki.. ostatnio jestem tak zabiegana i mam znów głowę zawaloną że szkoda gadać :/
nawet nie mam czasu zgrac zrobionych już zdjęć żeby na sprzedaż powystawiać rzeczy... masakra jakaś :/

u nas ze zmywaniem czy sprzataniem nie ma problemu , małż pomaga we wszystkim bez gadania :-p jak widzi pranie na kupie to sam nawet wstawi , tylko białych się nie tylka bo mu nie kazałam żbey mi czasem nie pofarbował ;-)
jak odkurzyć trzeba to też odkurzy i naczynia zmyje kiedy ja no sprzatam coś innego a lezą w zlewie , choć u nas zmywa się na bieżąco po jedzeniu to nie ma nigdy dużo zmywania ... no jedynie sama podłogi zmywam bo D nie lubi zmywac podłóg ... a tak to jak ja nie mam jak to on bez problemu zrobi co trzeba :tak: nie mam na co narzekac ;-)



 
reklama
Witajcie babki,
majowa - własnie o to mi chodzi, o taka przytulankę, co dziecko samo sobie wybierze, nawet pieluchę. u nas ukochany był po prostu smoczek, ale latem odstawilismy.
bubbles - u nas mycie codziennie, wieczorem zawsze, w ciągu dnia, nie wiem, bo mnie nie ma, M mówi, że czasem rano jej umyje, niania też. Zochna niechętnie otwiera buźkę - różnie, więc z różnym efektem, ale myjemy. Zosia zawsze mówi ZIAJKA i chętnie połyka pastę ;)

u nas ze sprzątaniem równouprawnienie, choć najczęściej do M należą podłogi, do mnie kuchnia, zawsze kurze i prasowanie (czasem M koszulę sobie przeprasuje jak już musi), łazienka- różnie. na co dzień M jak trzeba umyje gary, zajmie się zmywarką, ale maszynki nie ruszy, blaty też pozostawiają wiele do życzenia. ale dobrze, że robi, staram się nie krytykować, bo przestanie ;)

dobra, nie pamiętam co jesczzce. zaraz koniec pracy, fajnie :)
 
Tak Jolunia! bede w Gdyni! :) i spotkamy sie na pewno moja Kochana :*
Bede tez we Wrocku i jeszcze zamierzam w okolice Karpacza uderzyc. Zamierzam spedzic w PL 3-4 tyg. :))

p.s. zaraz musimy wychodzic do lekarza, a tu Filip usnal mi na rekach :baffled:
 
Witajcie,
ale mnie dzisiaj mały rozrabiaka mało nie wykończył. Gotowałam w kuchni, mały albo przy albo do niego zaglądałam. Aż nagle patrzę, a on w salonie po skórzanej kremowej kanapie maże :szok: Było już ciemno, więc zapalam światło i co widzę, cała kanapa i to dosłownie pomazana fioletowym długopisem. Załamałam się, zaczęłam próbować wszystkich specyfików po kolei. Z fioletu zrobił się czerwony, widok tragiczny. W końcu trafiłam na wodę kolońską małża z Turcji i wiecie co puściło :rofl2: Teraz to ja mogę profesjonalnie meble skórzane czyścić i brać grubą kasę :-D A tak na poważnie idę do krawcowej by mi uszyła coś zdejmowalnego na ten narożnik, następnego razu nie przeżyję. Już widzę moją dwójkę z szalonymi pomysłami :szok:
Hej!
Ypra, a wkleisz nam jakieś zdjęcie malutkiej?:) <prosi ładnie> :)
Z ostatniego usg nie mam ładnych zdjęć, wkleję z poprzedniego, przełączył na chwilę na 4 d. IMG_8217_1.jpg
Proszę o przepis na 3bita :-)

Ypra imię już wybrane? Super, że wszystko ok:)
Julianna, o ile nam się nie odwidzi ;-)
Wykończona jestem i już nic nie pamiętam.
Życzę dużo zdrówka i żeby dzieciaczki za bardzo nie łobuzowały :-)
Nasz ostatnio mocno szaleje, a w nocy nie daje się wyspać. Może to przez to, że poprzedni i ten tydzień - ciężki i napięty i Mały się rozregulował :baffled:
 
Ypra to Ci Krzysiu atrakcji nie szczędzi:):)
Malutka przesłodka...jeszcze tak niedawno my takie zdjęcia z wizyt przynosiłyśmy:)
A imię też piękne:)

Karolka rozgrzeszenie dane, czekamy do poniedziałku:)
 
reklama
ja zaś tylko na chwilkę... :-(

chora nadal - katar okrutny , do tego wylazło mi dziś zimno na ustach , ból głowy cały czas ehhhh :((((

postaram się może jutro coś więcej napisać o ile w miarę mnie puści...

buziaki miłego wieczorku :*
 
Do góry